matho78 Zgłoś #9341 Napisano 12 Grudnia 2011 ja na spokojnie robie swoim 30mil jak juz FIS pokazuje 0 zasiegu jakos tak pare razy wyszlo ze wyjezdzajac z pracy mialem juz 0zasiegu a ze zawsze taknkuje na Shellu a najblizszy mam u siebie w miescie po drodze prawie 30mil to dojezdzam spkokojnie No to nieźle ryzykujesz bo jak Ci wkońcu braknie i układ zassa powietrze zamiast paliwa to będą problemy. Wtedy nawet jak nalejesz paliwa to i tak mogą być problemy z odpaleniem albo można wogóle nie odpalić bo trzeba będzie odpowietrzyć układ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #9342 Napisano 12 Grudnia 2011 No to nieźle ryzykujesz bo jak Ci wkońcu braknie i układ zassa powietrze zamiast paliwa to będą problemy.Wtedy nawet jak nalejesz paliwa to i tak mogą być problemy z odpaleniem albo można wogóle nie odpalić bo trzeba będzie odpowietrzyć układ To nie w naszych te numery-w zwykłych dieslach na pompach to tak. Nie wiem jak tam CR, ale u nas wystarczy parę razy włączyć i wyłączyć zapłon i potrzymać kilkanaście sekund na rozruszniku, albo od razu go przytrzymać dłużej na rozruszniku tak ze dwa razy i przepcha nie ma bata-nie raz już zapowietrzyłem, bo mam odcięcie pompy i często zapominam, ze włączyłem w PL i potem kręcenie na środku pierwszego skrzyżowania, żeby odpalić Ale fakt faktem, że to nie zdrowe wyjeżdżać paliwo do zera jak i piłować długo na rozruszniku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emigrant Zgłoś #9343 Napisano 12 Grudnia 2011 No to nieźle ryzykujesz bo jak Ci wkońcu braknie i układ zassa powietrze zamiast paliwa to będą problemy.Wtedy nawet jak nalejesz paliwa to i tak mogą być problemy z odpaleniem albo można wogóle nie odpalić bo trzeba będzie odpowietrzyć układ wiesz auto mam już ponad dwa lata i zdąrzyłem je już poznać a tak poza tym to nie robię tego nagminnie może dwa albo trzy razy mi się tak zadyrzyło jeszcze jak tankowałem od pustego do pełna teraz zawsze tankuje raz w tygodniu dolewam do pełna i jezdze :fajny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
passat 4motion Zgłoś #9344 Napisano 12 Grudnia 2011 Gorzej jak pompa paliwa stanie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #9345 Napisano 12 Grudnia 2011 Hehe, a mi się jeszcze przypomniało jak jeszcze innym razem brakło mi paliwa...ja to mam akcje czasem. Żona była już na macierzyńskim, dziecko malutkie spało, miałem wtedy już passata, jeszcze omegę 3.0 V6 i astrę 1.4-to ta bohaterka z tym oszukującym wskaźnikiem-moje pierwsze własne auto w UK. Myłem wszystkie trzy myjką pod domem. Umyłem paska, umyłem astrę, bo ją wystawiałem do sprzedaży-nie była mi już potrzebna, bo przed macierzyńskim pełniła rolę auta awaryjnego. No i przyszła pora na umycie Omegi. Jako, że Omegę też juz rzadko kiedy używałem, żona do pracy juz nie jeździła, a ja dostałem pracę po drugiej stronie ulicy to mało co paliwa się w niej plątało. Zresztą jak wlałem do niej za 20cia to po dwóch odpaleniach już znów nic nie było, hehe...No i tak dość często mi się zdarzało, że jeździłem nią, jak już wyświetlacz mrugał zero mil, ale zawsze starczało na sporo. Tym razem tez wyświetlacz pokazywał, zero, ale myślę sobie, e tam jeszcze sporo jest, a że słońce było, to żeby zacieki nie zostały, to postanowiłem przejechać się po okolicy, żeby auto osuszyć. A że miało to potrwać chwilę, to nie wziąłem, ani telefonu, ani kasy nic. Mało tego, zostawiłem otwartego paska z kluczykami w środku i astrę oczywiście też. Plus myjka i inne graty rozłożone. No bo przecież mieszkam w cichej i spokojnej mieścinie, a ile tam przejażdżka potrwa... No i tak sobie ujechałem kawałek i jakiś koleś się strasznie wlókł. No, a jak wiadomo, im wolniej się jedzie, tym gorsze suszenie A, że miejsc do wyprzedzania u nas jak na lekarstwo, bo wiejskie drogi kręte, wąskie i bez poboczy, to przy pierwszej okazji pod górkę, ale z dobrą widocznością zabrałem się za wyprzedzanie-a co w końcu mocy nie brakowało pod machą...Szkoda tylko, że jak tylko wyprzedziłem to od razu zjechałem z drogi-całe szczęście, że akurat był wjazd na jakąś posesję i było gdzie zjechać. Siara nie zła, bo ledwo co wyprzedził i od razu zwolnił i zjechał z drogi. Ale to pół biedy, bo co tu teraz zrobić...No więc zrobiłem co musiałem-zamknąłem auto i 20 minut maszerowałem drogą w upale do domu. Wziąłem kanisterek, pojechałem paskiem go zatankować, wróciłem po żonę i mówię, choć zawieziesz mnie do omegi, bo mi paliwa brakło...myślałem, że się posika ze śmiechu, ale mi się też śmiać chciało... ---------- Post added at 22:15 ---------- Previous post was at 22:03 ---------- A jak już jestem przy suszeniu, to kiedyś tak auto w PL w nocy suszyłem. Ale skończyło się na tym, że mnie ususzyli i to już pod samym domem...(myłem w centrum zabrza i jechałem na osiedle do domu). Była 40tka, a ja ponad 60tką...Na szczęście gadane zawsze dobre miałem i śpiewka na studenta i auto rodziców zadziała, a więc i tym razem skończyło się tylko na pouczeniu... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emigrant Zgłoś #9346 Napisano 12 Grudnia 2011 Gorzej jak pompa paliwa stanie oj widze czare scenarjusze już są ale nie z takimi rzeczami człowiek już sobie radził:fajny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #9347 Napisano 12 Grudnia 2011 Założyłem zimówki i jak komfortowo się teraz jeździ w porównaniu do 17tek...Zimówki 195/65 15, letnie 225/45 17. Aż żal będzie zmieniać na wiosnę. Zastanawiam, się czy nie kupić sobie łańcuchów na wyjazd do PL-Tak dla spokojnego sumienia-w sumie nigdy nie wiadomo czy się nie utknie w Germani na autobahnie-już raz tak miałem, że ledwo co dało się przejechać, a mój automat stworzony do jazdy po zaspach raczej nie jest, zwłaszcza, że jednak sporo zmniejszyłem mu prześwit, a to raczej nie pomoże... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chudy_lis Zgłoś #9348 Napisano 12 Grudnia 2011 czy nie kupić sobie łańcuchów na wyjazd do PL z jednego extremum w drugie - Jacenty do jedzie pl w letnich sandalach a Patryk dla odmiany w zimowych kozakach i jeszcze chce lancuchy kupowac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #9349 Napisano 12 Grudnia 2011 Ja tam wychodzę z założenia, że przezorny zawsze ubezpieczony Kiedyś już mi łańcuchy dupę uratowały w PL, jak się omegą na wieś na sylwestra wybrałem i pech chciał, że akurat śnieg spadł, a niby nie zapowiadali, a ja na letnich byłem, a tą krową w tej konfiguracji to wogóle nie dało się jechać. Jeszcze leżą w szopce, tylko rozmiar nie ten ---------- Post added at 23:17 ---------- Previous post was at 23:12 ---------- Zresztą jednego razu to już mi było ciepło, jak ojca paska prowadziłem do Polski-wyjechałem przy +15, a dotarłem przy -16tu, a w Niemczech jak zaczęło śniegiem walić, to w momencie krawężniki zniknęły-co stacje to zjeżdżałem tankowac do pełna, bo nie wiedziałem, czy za chwilę nie utknę w środku sobotniej nocy na opustoszałej jak nigdy drodze i trzeba będzie siedzieć w aucie, a tu nie spełna roczne dziecko na pokładzie..Oj było grząsko, było, a ja do dziś w szoku, że ani pół pługa na drodze się nie pojawiło w tej przewspaniałej i świetnie zorganizowanej Niemcowni... Dlatego wolę być przygotowany-wrażeń i przygód mi nie potrzeba Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam75pl Zgłoś #9350 Napisano 12 Grudnia 2011 z jednego extremum w drugie - Jacenty do jedzie pl w letnich sandalach a Patryk dla odmiany w zimowych kozakach i jeszcze chce lancuchy kupowac Ja zimówki mam + łańcuchy na wszelki wypadek no i łopata żeby się wykopać z opałów samemu A tankuję w zimie co pół zbiornika... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheBrave Zgłoś #9351 Napisano 13 Grudnia 2011 (edytowane) Według długoterminowej prognozy pogody TVN Meteo nie mamy co liczyć na białe święta. W nadchodzącym tygodniu czekają nas opady deszczu i wyższa temperatura. Niemal w całym kraju będzie padał przelotnie deszcz i deszcz ze śniegiem. Przed świętami nastąpi ochłodzenie, ale już w same święta temperatura będzie dodatnia. W Wigilię słupek rtęci wahać się będzie od jednego do siedmiu st. C., a w pierwszy dzień świąt od dwóch do sześciu st. C. patryk w tamtym roku jak zasypało szwabownie to jeden pas przez niemcy tylko czarny - ten co ciezarówki przemieliły a pierwszy pług to pod berlinem zobaczyłem --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- panowie szybkie pytanie do nocnych marków lub do tych co rano wstają mam 4 zimóweczki 2 bardzo dobre, 2 średnie i teraz te gorsze wrzucic do vitosława na dupe czy na przód? co radzicie pamietajac ze mam naped na tył ! dzieki za info bo jade z samego rana kondony wrzucic Edytowane 13 Grudnia 2011 przez TheBrave Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Patrick Zgłoś #9352 Napisano 13 Grudnia 2011 panowie szybkie pytanie do nocnych marków lub do tych co rano wstają mam 4 zimóweczki 2 bardzo dobre, 2 średnie i teraz te gorsze wrzucic do vitosława na dupe czy na przód? co radzicie pamietajac ze mam naped na tył ! dzieki za info bo jade z samego rana kondony wrzucic Odwieczny dylemat w tylno napędówce hehe. Masz wybór-albo lepiej hamować, ale gorzej ruszać, albo lepiej ruszać, ale gorzej hamować. Aczkolwiek biorąc pod uwagę, że badania, wykazały, że nawet w przednionapędówce lepiej mieć lepsze opony na tyle, ze względu na ryzyko wpadnięcia tylnej osi w poślizg, lepiej mieć lepsze na tyle, to w rwd tymbardziej założył bym na tył. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matho78 Zgłoś #9353 Napisano 13 Grudnia 2011 Ja u siebie tym razem lepsze 6.5 mm założyłem na przód ze względu na ruszanie i hamowanie 5mm na tylnej osi myśle że spokojnie wystarczy żeby nie wpaść w poślizg Na Twoim miejscu Kris zakładał bym na tył lepsze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheBrave Zgłoś #9354 Napisano 13 Grudnia 2011 maciek , patryk :dobrze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kulio Zgłoś #9355 Napisano 13 Grudnia 2011 kris, tak jak chłopaki piszą, lepsze rzuć na tyłek, co by nie miotał nim jak szatan:bleble Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gsmlondon Zgłoś #9356 Napisano 13 Grudnia 2011 kris, tak jak chłopaki piszą, lepsze rzuć na tyłek, co by nie miotał nim jak szatan:bleble ja cie pie..... le niezle polecial, w sobate jade zimowki zalozyc i pytanko w a4 mam 225/50/17 letnie a po passku zostaly mi 2 szt. zimowek 235/45/17 czy bedzie duza roznica wizualna jak dam je na przod a na tyle zostawie letnie 225/50/17 :mlask Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szlaku Zgłoś #9357 Napisano 13 Grudnia 2011 no az tak duzej roznicy nie bedzie ,ale moze ci wariowac ABS I ESP u kumpla w pasku zalozylismy podobnie i cuda sie dzialy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheBrave Zgłoś #9358 Napisano 13 Grudnia 2011 no i gumy załozone , sezon zimowy uwarzam za otwarty :mlask a przy wymianie zauwazył gosc ze troche wewnętrzna strona opon z przodu jest zjadana, wiec co zbierzność mnie czeka czy przyczyna moze byc bardziej złożona? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam75pl Zgłoś #9359 Napisano 13 Grudnia 2011 Zbieżność na moje oko zezowate. Zrób przed wyjazdem lepiej. HTC Sensation XE Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheBrave Zgłoś #9360 Napisano 13 Grudnia 2011 Zbieżność na moje oko zezowate. Zrób przed wyjazdem lepiej. HTC Sensation XE :dobrze no to pierwsze co mi przyszło do głowy , w czwartek podjade do kwik fita Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach