Skocz do zawartości
zaku75

Nagrywanie rozmów tel...

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Poszukuje dla mojej drugiej połówki(żony) autka, padło coś pomiędzy nissan micra rok ok 2003r-2004r i teraz mam pytanie ponieważ są różne oferty (bezwypadkowy-wypadkowy-po dachowaniu) dzwoniąc do klienta np. z wielkopolski informując go tel z mojej strony że posiadam miernik lakieru (klient twierdzi uparcie BEZWYPADKOWY) jestem na miejscu a tu wychodzi (o przepraszam zapomniałem o drzwiach że były wymieniane i przednia szyba), czy bez informacji ale czytając ogłoszenie mogę żądać od sprzedającego jakieś odszkodowanie ewentualnie nagrywając ROZMOWĘ ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj ciezki motyw,ale o jakim odszkodwaniu myslisz o zwrocie za paliwo, czy juz po zakupieniu od niego auta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do nagrywania rozmowy-musisz rozmówcę o tym poinformować...A o odszkodowaniu od prywatnego-raczej zapomnij ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ewentualnie nagrywając ROZMOWĘ ???

 

moze wystarczy poinformowac sprzedajacego, iz (oczywiscie trzeba sciemnic) rozmowa jest nagywana przeze mnie i jesli do pana przyjade i okaze sie ze wprowadzil mnie pan w blad, bede zadal od pana zwrotu pieniedzy.

 

u nas jeden z kolegow (regionaly) wysyla takie meile do sprzedajacego. mowi ze ma vaga, miernik i kolege w serwisie i chcialby przeswietlic auto w zdloz i szerz. jakie sa skutki, nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma takiej opcji zaku...nagrywanie rozmow jest niedozwolone bez zgody drugiej strony, no chyba ze pracujesz w abw cba i masz uprawnienia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nagrywanie rozmow jest niedozwolone bez zgody drugiej strony

 

a jak jest we wszystkich bankach czy innych firmach, gdzie zostajesz poinformowany iz rozmowa z operatorem jest nagrywana itd.

 

nie znam szczegolow prawnych, ale jesli rozmowca jest poinformowany o nagrywaniu rozmowy to czy to jest nielegal?? rozmowca sie nie zgadza i sie rozlacza. albo kontynuluje rozmowe bo ma czyste sumienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostajesz poinformowany o nagrywaniu i jeśli prowadzisz rozmowę automatycznie się zgadzasz. Jeśli nie chcesz być nagrywany a jesteś ty możesz sądzić się z nagrywającym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okij a jak ktoś zadzwoni i będzie mnie straszył to co mam mu powiedzieć że rozmowa będzie nagrywana??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jak jest we wszystkich bankach czy innych firmach, gdzie zostajesz poinformowany iz rozmowa z operatorem jest nagrywana itd.

 

dlatego zostajesz poinformowany przed polaczeniem sie z konsultantem o nagrywaniu rozmowy, jezeli nie godzisz sie z tym to sie rozlaczasz.

 

Okij a jak ktoś zadzwoni i będzie mnie straszył to co mam mu powiedzieć że rozmowa będzie nagrywana??

 

to powiadamiasz policje, skladasz zeznania a potem idziesz do sadu o znieslawienie, bierzesz kogos na swiadka i sprawa jasna :). Oczywiscie wszystko pod warunkiem ze lubisz sztrzepic jezyk i plywac w szambie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja moze to opisze jak bym to widzial:

 

rozmowa ze sprzedajacym

 

ja: dzien dobry panu, jestem zainteresowany samochodem ktory pan sprzedaje.

sp: dzien dobry, slucham pana. auto piekne rewelacyjne, nie bite, pierwszy wlasciciel.

ja: dobrze prosze pana, chcialbym pana poinformowac ze jestem z daleka i rozmowa jest nagrywana, jesli do pana przyjade i okaze sie na miejscu, ze wprowadzil mnie pan w blad, auto jest uszkodzone, bite, malowane itd. bede zadal od pana zwrotu gotowki za droge, bo zostalem przez pana oszukany.

sp: prosze pana ale ja sobie nie zycze zeby pan mnie nagrywal.

ja: czyli znakiem tego auto jest trafione i sprzedaje pan bubel.

sp: nie prosze pana. auto jest jak igla

ja: no to czego pan sie obawia, jesli auto jest w 100% sprawne, nie ma pan sie absolutnie czego obawiac.

 

i tak rozmowe mozna ciagnac do jutra. chyba ze sprzedawcy puszcza zwieracze i odlozy sluchawke.

 

pewnie zaraz padna slowa krytyki ze jestem optymista i beda zyczyc mi szczescia z takimi sprzedawcami. ale wole wydac chyba na tel 100 zl (na miesiac) niz na jeden kurs po auto 200-300zl

 

dlatego zostajesz poinformowany przed polaczeniem sie z konsultantem o nagrywaniu rozmowy,

dlatego twoja wczesniejsza odp, ze trzeba byc FBI, ABW itd. byla troche bledna.

oni moga to robic nielegalnie. znaczy podsluchiwac bez wiedzy danej osoby. a jesli poinformujesz osobe to mozna nagrywac co sie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wam powiem tyle, nawet jak rozmowa jest nagrywana on się zgodzi, będzie mówił, że piękne nie bite a przyjeżdżacie i trup to nie uzyskacie żadnej kasy. koleś powie, że widocznie musiał pan rozmmawiać z współpracownikiem, bratem, synem etc i nie udowodnicie ze to właśnie on.

 

co do zwrotów kosztów to tylko po kupnie mozna takie uzyskać pod warunkiem, że w umowie macie zawarte że auto jest pozbawione wszelkich wad ukrytych i jest nie bite, ale na to po kupnie macie 10 lub 12dni (nie pamiętam dokładnie).

 

przednia szyba

a co to ma do tego czy auto było bite czy nie? ktoś strzelił sobie podczas wymiany wycieraczek prętem w szybe i pękła (ja tak zrobiłem :P).

 

posiadam miernik lakieru

hehe, a co masz miernik i myślisz, że jesteś wielkim znawcą? prosze Cie, sprzedawałem poprzednie auto i miernik na który pan wydał ok300pln (zdążyłem się przyjrzeć temu miernikowi) pokazał, że auto jest w idealnym stanie i miało bity tylko dach, oczywiście uparcie się tego trzymał i żądał zniżki. najpierw wybuchnałem śmiechem, potem zdjąłem podsufitkę i porposiłem aby mi pokazał w którym miejscu był dach bity. pan zgłupiał i oczywiście od razu chciał kupić auto, na co usłyszał dziękuje dowidzenia (co dla niego oznaczało, 700km jazdy na darmo)...

 

z kolei na całym passacie mam drubość lakieru większą niż na dachu to co przyjechałbyś i powiedział, że auto było czarne, miało solidnego dzwona i zostało przemalowane?

 

ja: dzien dobry panu, jestem zainteresowany samochodem ktory pan sprzedaje.

sp: dzien dobry, slucham pana. auto piekne rewelacyjne, nie bite, pierwszy wlasciciel.

ja: dobrze prosze pana, chcialbym pana poinformowac ze jestem z daleka i rozmowa jest nagrywana, jesli do pana przyjade i okaze sie na miejscu, ze wprowadzil mnie pan w blad, auto jest uszkodzone, bite, malowane itd. bede zadal od pana zwrotu gotowki za droge, bo zostalem przez pana oszukany.

SP: w takim razie do zobaczenia w sądzie! [rzucenie słuchawką]

potem rozprawa i płacisz...

 

jeśli rozmowa jest nagrywana jest obowiązek poinformować drugą osobę przed nawiązaniem kontaktu, a nie w trakcie rozmowy...

 

---------- Post added at 16:28 ---------- Previous post was at 16:18 ----------

 

a jak ktoś zadzwoni i będzie mnie straszył

to idziesz na policję, podajesz nr telefonu zgłaszasz, że takie zajście miało miejsce, idziesz do sądu zakładasz sprawę o groźby karalne i podczas rozprawy prosisz o włączenie do sprawy rozmowy telefonicznej z dnia tego i tego, z takiego i takiego numeru i o takiej i takiej godzinie. zostaje wystosowany wiosek do operatora o udostępnienie takiej rozmowy i masz ją jako dowód...

Edytowane przez witek-b5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisał JACU6X6

Okij a jak ktoś zadzwoni i będzie mnie straszył to co mam mu powiedzieć że rozmowa będzie nagrywana??

 

to powiadamiasz policje, skladasz zeznania a potem idziesz do sadu o znieslawienie, bierzesz kogos na swiadka i sprawa jasna . Oczywiscie wszystko pod warunkiem ze lubisz sztrzepic jezyk i plywac w szambie.

 

Toś sie popisał, odwracam sytuacje jade autem dzwoni klient podaje mi jakieś dane adres nip itp musze stanąć aby zapisać. Mój telefonik nagrywa wszystkie rozmowy więc potem sobie odsłuchuje i zapisuje i nikt mi tego nie zabroni. Przestępstwem by było jak bym te nagrane rozmowy chciał wykorzystać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden z internetowych mitów. Prowadzone przez siebie rozmowy oczywiście możesz swobodnie nagrywać i nie musisz nikogo informować o tym fakcie. Takie rozmowy możesz potem np. wykorzystać jako dowód w sprawie. Obostrzenia dotyczą tylko rozpowszechniania, publikacji i ew. danych osobowych ujawnionych w trakcie rozmowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności