Powietrze w baku i wzrost obrotów na 4- 5biegu

[BRENDY]

Dzisiaj moja żona miała mały problem podczas jazdy, nagle na 4 biegu obroty auta wzrosły ale nie było mocy-tzn auto nie jechalo szybciej a także na posotoju ewidentnie było syłchać bulgotanie w baku co może byc przyczyną???

Edytowane 10 Listopada 2009 przez BRENDY

[kasfalt]

nie wiem czy jedno ma związek z drugim ale wzrost obrotów na wyższych biegach związany z brakiem przyspieszenia oznacza jedynie ślizgające się sprzęgło

[BRENDY]

Dzięki za opinie, a jesli było by to sprzegło to czy należy jechać z tym natychmiast do mechanika??

Edytowane 10 Listopada 2009 przez BRENDY

[tomnik]

Nie, nie trzeba.Po co Ci dobrze dzialajace sprzeglo w samochodzie? Przepraszam, nie moglem sie powstrzymac.A poza tym napisz czy masz automatyczna czy manualna skrzynie biegow.A to "bul,bul" to napewno dochodzi z baku?

 

---------- Post added at 20:04 ---------- Previous post was at 19:56 ----------

Edytowane 9 Listopada 2009 przez tomnik

[kasfalt]

sprawdź sobie czy bul bul nie robi woda w przegrodzie akumulatora;P

a ze sprzęgłem to jak kto lubi....niektórzy na uślizgu jeżdżą dopóki auto wogole ruszyc nie chce:D

wydatek to jednak spory

[tomnik]

A najlepiej sam sie przejedz Paskiem i potwierdz usterke,ktora opisywala Ci zona- "Nie wierz nigdy kobiecie,dobra rade Ci dam":)

[BRENDY]

Skrzynia jest manualna, a pytam sie czy trzeba koniecznie odrazu do mechanika ponieważ jestem poza granicami kraju a tutaj jaka kolwiek naprawa kosztuje sporawo. no i nie każdy musi znac się na mechanice pojazdowej więc wole się pytać i poradzic kogoś kto sie zna, żeby wrazie czego nie skasowano mnie za cos co było lekką usterką.

Edytowane 10 Listopada 2009 przez BRENDY

[tomnik]

To zmienia postac rzeczy(zagranica).Jezeli to slizgajace sie sprzeglo,to powinienes dojechac(delikatnie z gazem itp.) P.S Mam nadzieje,ze nie jestes na drugiej polkuli? Pozdrawiam.Powodzenia.

[BRENDY]

No mechanik po krótkich oględzinach odrazu stwierdził - sprzegło!!-koszt w holandi 600euro, no ale cóż trza robić.pozdro

Edytowane 10 Listopada 2009 przez BRENDY

[tomnik]

Mialem na mysli dojechac do kraju.600-to kupa kasy.Jesli te objawy dopiero sie zaczely to narazie jest to poczatek usterki i w miare czasu bedzie coraz gorzej.Ale bez paniki.Jezeli bedziesz jezdzil delikatnie (pedal przyspieszenia)to moze warto to zrobic w Polsce(nie wiem kiedy masz zamiar wracac).Zastanow sie.Pozdrowienia

 

---------- Post added at 20:13 ---------- Previous post was at 19:44 ----------

 

Za te pieniadze w Polsce spokojnie zmienisz kompletny zestaw sprzegla(kolo zamachowe tzw.dwumas i tarcze sprzegla plus robocizna).Na marginesie dodam,ze niektorzy fachowcy tak zalecaja(komplet).Poza tym za granica jak wyczuja obcokrajowca z problemem, to probuja zedrzec ile sie da (a czasem i wiecej). Dzieki za punkt ale wydaje mi sie,ze nalezy sie Koledze Kasfalt,to On pierwszy wspomnial o sprzegle.

 

Edytowane 9 Listopada 2009 przez tomnik

[BRENDY]

Niestety zaczęło coraz bardziej dawać się we znaki i trzeba zareagować.Auto jóż u mechanika-cena 600euro bo same części podobnie w cenie jak w Polsce ale robocizna tu jest bardzo droga 50euro za godzine.No niestety do Polski dopiero w grudniu wiec musiałem jednak naprawiać.pozdro.

[wojtekk]

Mój na ślizgajacym sie sprzegle robi juz 7 tyś km, ogolem w moim przypadku slizga sie tylko kiedy wcisne pedał na maxa np. 5 bieg 1.800 obroto pedal w podlge wtedy sie slizga, to i tak sporadycznie wiec tam zaczekam z wymiana do stycznia jak przyjda grubsze wymiany tzn. rozrzad, zawor egr bedzie raz a grubo.

 

odnosnie bulgotania, wydaje mi sie, ze to poma od paliwa(jak mam malo paliwa mniej niz 15 l. to tez slysze takie bulgotanie po wlaczeniu zaplonu)

Edytowane 10 Listopada 2009 przez wojtekk

[BRENDY]

Ja właśnie kombinowałem aby jak najdłużej jeździć i stało sie -hehe i nadodatek za granicą gdzie za naprawe zapłaciłem sporawo.A co do bulgotania to problem się wyjaśnił, miałem zatankowane auto do peuna i na ostrym chamowaniu zabulgotało w baku.