ALPINE CDE-9871R - nie oddaje płyty

[freeman67]

Witam

 

Koledzy mam wielki problem. Sprzedałem auto bez mojego radyjka Alpina. radio podarowałem siostrze, było wysłane kurierem.

Dziś ktoś je montował w Jej aucie i ... dupeza.

okazało się że płyta która była w środku nie chce wyjść. Dodam że radio podróżowało z płytą w środku bo zapomniałem wyciągnąć. co mogło pójść nie tak. radio było owinięte ładnie w folie bąbelkową. w instrukcji przeczytałem że jak radio nie chce wyjść to nacisnąć i przytrzymać przyciśk płyty ponad 2 sek. czy to możliwe że po odłączeniu od zasilania może tak się dziać czy raczej coś jest walnięte. radio ma już ponad rok a więc po gwarancji chyba już.

[giegiel]

Widocznie zasmakowała radiu płyta ;D i radio postanowiło płytę zeżreć

 

A tak całkiem poważnie to rozkręcił bym radio może podczas podróży radio podskakiwało i płyta się zaklinowała. Nie wiem czy to jest możliwe (nie wiem jak wygląda mechanizm płyt cd w odtwarzaczach samochodowych) ale od tego bym zaczął.

[Kresek]

A probowala siostra zresetowac radio? Pod panelem jest maly przycisk resetu, resetuje on ustawienia radia, napedu do podstawowych, powinien wtedy wypluc plyte.

[freeman67]

przekazałem siostrze i jutro ma to zrobić bo też o tym pomyślałem. ale dzięki i napisze na dniach czy pomogło

[vertec]

Ja mam alpinke już ze trzy lata i zdarza mi się że właśnie zawiesza się wysuwanie płyty najczęściej przy nowych płytach. Powodem tego są ostre krawędzie kółka wewnętrznego które osiada w napędzie. Jest na to sposób poprzez pokręcenie ołówkiem czy długopisem pod kątem by je stępic. Zresztą zalecone przez alpine:) Jak mi już się zawiesiła to po wciśnięciu wysuwania delikatnie podważam drugą płyta w środku i wychodzi sama. Zresztą co że radio ma rok obowiązuje dwuletni okres gwarancji. Po drugie jak ja kupowałem to alpine mozna było zrejestrowac aby otrzymac dłuższy okres gwarancyjny.

[freeman67]

niestety przyciski nie pomogły. radio rozkręcone i ręcznie trzeba było wyciągnąć płytę. Niestety przyjmować płyt nie chce również. możliwe że podczas transportu te barany z pocztexu coś w nim uszkodzili??