Dziwny zapach - jakby cos się przypalało ...

[PrZeMoL]

hm ale i tak pewnie bede tak jeżdził ... bo co niby tu innego zrobić ...

 

sluchaj, sprawe mam do Ciebie. mam dwie gasnice ktore mi sie przeterminowaly i nie chce mi sie jechac ich legalizowac. pojade po nowa a te dwie sprzedam Ci za browara. co Ty na to?

[VALDI]

ale się żart Ciebie trzyma

nic nie bedzie ... posmierdza i tyle

Na gaśnice mnie stać i mam w aucie dość sporą, wiec spoko

[Trokadero]

A pisałem 66 omów się mało grzeje i jest OK !!!!

[VALDI]

no nie wiem czy 66 tak malo sie grzeje ...

[Trokadero]

Ja mam takie zamontowane i nie mam problemu z zapachem . Są zamontowane przy lampach w koszulkach termokurczliwych wypełnione silikonem . Jest OK !!

[VALDI]

Hm no ja tez mam w koszulkach termokurczliwych i topia sie one - wydajac specyficzny zapach ...

pozniej zapodam foto - bo glupio w swieta zaglada pod maske i pstrykac fotki

[mpDante]

Mówisz, że wolisz jak śmierdzi niż założyć normalne pozycyjne?

[VALDI]

wczoraj wywalilem te postojowe i mam znowu normalne

ze 3h przeciagalem kabelki (tunelami w lampie) od komory mijania do kompory swiatel postojowych... przegiecie ...

[gregory1202]

Post już stary.. ale...

Mam Passata B6 2006 rok, 2.0 TDI, 140 KM, DSG.

 

Przy spokojnej jeździe jest wszystko w porządku. Problem pojawia się przy agresywniejszej jeździe. Jak wciskam w podłogę gaz, wyprzedam, itp. Wtedy czuć w aucie dziwny zapach spalenizny, jakby coś przypalało się, przypalany metal. Ktoś m pomysł co to może być? Turbina? Sprzęgło? Problem z tym zapachem tylko przy szybkiej jeździe. DSG chodzi płynnie, olej niedawno wymieniany.

[wladek1181]

Panowie mam podobny problem. Zaczęło się jakieś dwa dni temu po odpaleniu auta gdy silnik był nagrzany czuć było charakterystyczny zapach jakby paliła się płytka drukowana. Komu się kiedyś spaliło urządzenie elektryczne ten będzie wiedział o czym piszę. Natomiast dzisiaj ten zapach ewoluował i ewidentnie czuć smród spalonego topionego plastiku. Obwąchałem całą komorę silnika, gdzie mogłem to zajrzałem i za cholerę nie wiem gdzie konkretnie jest źródło tego zapachu, teoretycznie śmierdzi plastikiem w całej komorze silnika. Teoretycznie w aucie nic nie czuć ale poza nim wali spalonym plastikiem na jakieś 3 metry od auta. Początkowo podejrzewałem regulator napięcia ale po wytarganiu alternatora na wierzch niby nie czuć plastiku. Alternator podejrzewałem też z uwagi że ostatnio wywaliło mi błąd zbyt niskiego napięcia ładowania. Ale altek wydaje się ok, nie śmierdzi regulator też wydaje się ok no chyba że śmierdzi gdy pracuje. Jakieś sugestie? Póki co auto zostało uziemione bo boję się nim jeździć żeby się gdzieś cholera nie zapaliła.

[Gość motocyklista]

może nie kręci się jakiś napinacz lub coś i np. pasek wielorowkowy ślizga się ??

jeżeli śmierdzi spalenizną to otwórz maskę i czekaj. gdzieś musi pojawić się dym...

[wladek1181]

No właśnie dymu nie ma a smród jest, ogólnie auto chodzi cicho, równo i poza tym smrodem nic się złego nie dzieje. Wczoraj zostawiłem auto na jałowym i chodził tak sobie jakieś 1,5 godz i nic, dodatkowym problemem jest to że wraz z silnikiem pracuje wiskoza na chłodnicy i wiatrach wszystko rozwiewa. Tak mi się wydaje że gdyby to była któraś z rolek np by stawała to piszczał by pasek a tu cisza. No nic dzisiaj wymienię regulator ładowania i tak miałem się za niego zabierać, zmontuję wszystko i będę dalej szukał.

Edytowane 2 Lipca 2015 przez wladek1181

[cygan3107]

Witam, mam Passata B6 2,0TDI Common Rail 110KM Bluemotion.

Wczoraj przyjechałem nim z Niemiec, przejechałem ponad 1000km. Stanąłem na jakieś pół godziny przerwy. Potem wsiadłem zapaliłem i przejechałem 500metrów i się zrobił korek taki 20 metrowy i te 20metrów jechałem 10 minut, i na końcówce nagle zaczęło strasznie śmierdzieć wewnątrz auta i jakoś zajechałem do domu. Dzisiaj też lekko było czuć to. Od razu mówię że 1000km z Niemiec, w ogóle nic takiego nie miało miejsce. I nie za bardzo wiem skąd ten smród spalonego czegoś. Proszę o pomoc, bo się martwię.

[prezess7]

Może dpf się ruszył. U mnie jak wypala, a stoję, lub bardzo wolno jadę, to wewnątrz auta czuć jakby spaliny z motocykla żużlowego