Trzęsienie ziemi we Włoszech.

[Michal.Enter]

Gdy usłyszałem o trzęsieniu od razu pomyslałem tez o naszym koledze Polskim, który jak wiemy pląta się własnie tam. Czy ktos wie czy nic mu się nie stało ?

Krakusy wypowiedzieć się !

[niemniem]

w sumie nie wiem gdzie jest polski, ale ucierpiały tylko tereny w promieniu 30 km od epicentrum czyli szansa że znalazł się tam akurat polski jest co najmniej jak 1:100000000

[J@ceq]

Michał nie martw się polskiemu nic się nie stało. Ostatni raz na forum wczoraj o 23,48.

[artmin]

Polski siedzi teraz w krk jak sie nie myle... a we wloszech to okupuje region chianti (okolice florencji)

[Michal.Enter]

To menda Był i sie nie wpisał

Ale szczęscie ze wszystko z nim ok

 

Niem szansa jakas tam zawsze jest. Tak jak we Włoszech zyje ok 59 619 290 ludzi a zginęło "tylko" ok 200 to 1 : 300 000

[Polski]

Koledzy bardzo dziekuje o troske o mnie :588: i przepraszam ze sie nie odezwałem

Fakt u mnie było spokojnie ale w nocy kiedy było to najwieksze to było odczuwalne i u mnie A w piątek :trzepało" około 15 km odemnie ale 2,4 richtera

 

---------- Post added at 21:39 ---------- Previous post was at 21:36 ----------

 

 

Niem szansa jakas tam zawsze jest. Tak jak we Włoszech zyje ok 59 619 290 ludzi a zginęło "tylko" ok 200 to 1 : 300 000

zgineło 300

http://www.video.mediaset.it/mplayer.html?sito=tg5&data=2009/04/13&id=35443&from=aggregatore_programmi_tg5_2008 nie trzeba rozumieć !!!