KrisT Zgłoś #21 Napisano 6 Marca 2009 ja bym się skłaniał ku "podaniu iskry przez aparat zapłonowy" dlaczego? bo wtrysk oleju napędowego następuje w optymalnym położeniu tłoka kiedy cisnienie przez ktore rozgrzewa sie powietrze zapala praktycznie natychmiast wtrysnięte paliwo. A po za tym rozpylenie ropy daje zapłon... W benzynie mozna podac paliwo ciut szybciej jeszcze przed iskrą do cylindra przez co ulegnie ono lepszemu odparowaniu i odbierze ciepło z otoczenia schładzając mieszanke jak i sam cylinder. Jak widac róznica jest widoczna, kąt wtrysku odpowiada kątowi zapłonu w benzynie w momencie podania iskry... No ale życie jest nowelą i mogę się mylic... pozwoliłem sobie troszke też po polemizować :634: pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość mage132 Zgłoś #22 Napisano 4 Kwietnia 2009 (edytowane) Nastawniki w Białymstoku czyszczą w Hydrodiesel na ul. Elewatorska 11 W grudniu naprawa wynosiła 200zł więc cena nie jest wysoka, a passek od razu odżyje. Edytowane 4 Kwietnia 2009 przez mage132 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meo14 Zgłoś #23 Napisano 25 Lutego 2018 Witam ,dołączę się do tematu ,mam zamiar wyczyścić nastawnik ale mam pewne wątpliwości czy to pomorze bo przekopałem większość tematów o nastawniku i natrafiłem na temat w którym ktoś pisał że jeśli wypnie się wtyczkę czujnika prędkości w skrzyni biegów i objawy ustaną to na 100% nastawnik ,ale u mnie po odpięciu bez zmian czyli: pali na dotyk ,nie kopci podczas przyśpieszania i jak jest zimny to pracuje równo ale jak się rozgrzeje to już zaczyna się dziać , falują wolne obroty 880~902 dawka paliwa skacze 3,2~3,6 nawet momentami 4,0 oraz kąt wtrysku 48~51 , korekty na cylindrach tez skaczą ale oscylują w normie 0,30 do 0,89 rożnie. Problem w tym że im dłużej jadę i silnik bardziej nagrzany tym gorzej i do tego dochodzi uciążliwe buczenie w kabinie podczas jazdy około 1600 ~2000 obrotów na zimnym tego prawie nie ma .Dodam że czujnik temp.paliwa w nastawniku wskazuje prawidłowo sprawdziłem po nocy podpinając Vaga temp w dolocie 2,2 c na zewnątrz 2.0 c paliwo pokazywało 3,1c , dolot szczelny sprawdzony . Pytanie czy winą tego jest nastawnik ? czy to coś da jak go rozbiorę i wyczyszczę ,pytam ponieważ tego jeszcze nie robiłem a widzę ze trochę z tym jest precyzyjnej roboty . Będę wdzięczny za jakakolwiek poradę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kzarczyn Zgłoś #24 Napisano 23 Grudnia 2018 Witam Mam podobny problem. W czasie jazdy silnik przestał "ciągnąć", kilka razy spadły obroty i ogólnie tyle. Od tamtej pory ciężko pali, trzeba kręcić rozrusznikiem około 10-15 sekund na zimnym i 2-3 sekundy na ciepłym. Wcześniej palił praktycznie od strzała. Jak się spokojnie jeździ to prawie nie widać różnicy, a jak się przyciśnie mocniej pedał gazu to na dwójce szarpie, na wyższych biegach trochę mniej ale dalej szarpanie jest wyczuwalne. Moc też jakby spadła, ledwo przyspiesza do 150 km/h, wcześniej do 170 spokojnie się rozpędzał. Kąt wtrysku w normie, dawka paliwa w normie, świece żarowe grzeją, filtr paliwa wymieniony, z butelki zachowuję dokładnie tak samo jak ze zbiornika. Po podpięciu komputera był błąd 01268 - Quantity Adjuster (N146) 18-10 - Upper Limit - Intermittent Po wyczyszczeniu błąd nie wrócił. Czy to objaw uszkodzonego/zabrudzonego nastawnika? Warto bawić się w czyszczenie czy lepiej kupić nowy? Ewentualnie czy ktoś poleci zakład w Warszawie lub okolicach gdzie czyszczą nastawniki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach