Gość bomkallo Zgłoś #1 Napisano 1 Grudnia 2008 CZolem! Czy ktos z was kiedykolwiek bawil sie tarcza spietrzajaca? Regulacja perzplywki? Wartosic bierne mnie nie interesuja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin724 Zgłoś #2 Napisano 1 Grudnia 2008 (edytowane) z tego co mi wiadomo od niejednego mechaniora to tej tarczy w ogóle nie powinno sie ruszać , poprzestawiasz parametry, może potem silnik chodzić nierówno i spalanie będzie większe a tak na marginesie, po co chcesz w niej kopać? zapomniałbym dodać że kolega z naszego forum rozbierał przepływke ale wymieniał tylko łożyska i podpiłowywał klapke bo ocierała o obudowe Edytowane 1 Grudnia 2008 przez martin724 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #3 Napisano 2 Grudnia 2008 no ja z ta tarcza mialem juz raz problem, bo przeplywka byla wsadzona uzywana i mialem kopcenie na czarno z uwagi na mieszanke, i jeden mechanior delikatnie mi jakis czas temu skrecil tarcze i auto zaczelo jezdzic normalnie, z tym ze teraz stwierdzilem ze i tak wciaz cos za duzo wsysa PB, bo zzera mi z 14 na dojazdach i mam czasem jeszcze szarpanki, czasem ustawialem tarcze tak ze jezdzil lepiej, czasem gorzej i przydalby mi sie ktos kto sie tym bawil:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cube2606 Zgłoś #4 Napisano 2 Grudnia 2008 no ja z ta tarcza mialem juz raz problem, bo przeplywka byla wsadzona uzywana i mialem kopcenie na czarno z uwagi na mieszanke, i jeden mechanior delikatnie mi jakis czas temu skrecil tarcze i auto zaczelo jezdzic normalnie, z tym ze teraz stwierdzilem ze i tak wciaz cos za duzo wsysa PB, bo zzera mi z 14 na dojazdach i mam czasem jeszcze szarpanki, czasem ustawialem tarcze tak ze jezdzil lepiej, czasem gorzej i przydalby mi sie ktos kto sie tym bawil:P Witam. Jak pisze Martin Ja rozbierałem w mak przepływke. Ale tarcze ustawiałem tak jak była fabrycznie załozona. Wsumie tą tarcza zmieniasz naciag sprezyny a co za tym idzie patrametry. Moze Ci ta klapa cos ociera przychacza sie w jakims miejscu. Ja rozebrałem to bo klapa w połowie sie zatrzymywała. Palił około 15-18l i strasznie kopcił, pracował nie równo itd. Teraz jest super Pali około 11l w miescie a mam automata. Zobacz tą klapke czy pracuje bez oporów. Moze i Ci równierz łozyska siadły jak u mnie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #5 Napisano 2 Grudnia 2008 znaczy wlasnie co do klapy to troche sie przycierala, wiec troche ja tez zmodernizowalem i chodzi sobie bardzo lekko i swobodnie:P tylko neci mnie troche przytarty pasek magnetyczny w dolnym zakresie i moze ten gad przeklamuje w ktoryms miejscu, ale wtedy by mi auto nie szarpalo w wyzszym zakresie obrotow no i wlasnie jeszcze jest taki patent, ze ogolnie tarcza reguluje ta klapke, ale nie do konca wiem jak ja ustawic zeby potem jeszcze sruba na przepustnicy ustawic wolne obroty... a i czy to ogolnie jest wina tej przeplywki, ze auto na jalowych czasami popuchuje w wydech? czy to przez dziurawy wydech? bo dzwiek raczej wychodzi tak jakby od silnika juz, wiec nie wiem czy to wydech a jakie ma to powiazanie z przeplywka w tym momencie tez do konca nie wiem:P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cube2606 Zgłoś #6 Napisano 2 Grudnia 2008 znaczy wlasnie co do klapy to troche sie przycierala, wiec troche ja tez zmodernizowalem i chodzi sobie bardzo lekko i swobodnie:Ptylko neci mnie troche przytarty pasek magnetyczny w dolnym zakresie i moze ten gad przeklamuje w ktoryms miejscu, ale wtedy by mi auto nie szarpalo w wyzszym zakresie obrotow no i wlasnie jeszcze jest taki patent, ze ogolnie tarcza reguluje ta klapke, ale nie do konca wiem jak ja ustawic zeby potem jeszcze sruba na przepustnicy ustawic wolne obroty... a i czy to ogolnie jest wina tej przeplywki, ze auto na jalowych czasami popuchuje w wydech? czy to przez dziurawy wydech? bo dzwiek raczej wychodzi tak jakby od silnika juz, wiec nie wiem czy to wydech a jakie ma to powiazanie z przeplywka w tym momencie tez do konca nie wiem:P Cięzko mi doradzic. Ja elektryke poskładałem tak jak była, nic nie regulowałem tylko mechanicznie ja naprawiłem. Pasek magnetyczny też mam troche przytarty i wszystko jest ok. Chyba że wymontujesz przepływke i pomierzysz ja w sposób podany w http://forum.vw-passat.pl/showthread...cedury+silnika Tam sa wartosci i wszystko potrzebne by zdiagnozowac ten silnik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bomkallo Zgłoś #7 Napisano 2 Grudnia 2008 nie wiem co jest ale link mi nie dziala:P a przeplywke mierzylem juz z 2 razy i chyba bylo ok:P a nie wiecie skad to puchanie z wydechu sie bierze? jakby czasem powietrzem tam dmuchal Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach