Skocz do zawartości
jackobson

dziwna historia

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę dzisiaj odpalić mojego passka, a tu niespodzianka- wyładowany akumulator. Zdziwiony podchodzę do maski, żeby sprawdzić o co chodzi, a tu kolejny zonk - nie mogę otworzyć maski bo nie ma tego "dzyndzla" który trzeba pociągnąć przy otwieraniu. Leżał wyrwany gdzieś kolo samochodu. Co się mogło stać? Jakaś nędzna próba kradzieży przez jakiegoś guwniarza, bo wątpię żeby ktoś robił takie rzeczy dla zabawy. I dlaczego akumulator mi sie rozładował?:confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz rację. Była to próba kradzieży. Zobacz czy nie próbowano się wpiąć w instalację elektryczną z zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Prawdopodobnie masz rację. Była to próba kradzieży. Zobacz czy nie próbowano się wpiąć w instalację elektryczną z zewnątrz.

 

A jak mam to sprawdzić?

 

Co z rozładowanym akumulatorem? Alarm wył całą noc aż się aku wyładował? Dziwne że nikt nie zareagował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak mam to sprawdzić?

 

Co z rozładowanym akumulatorem? Alarm wył całą noc aż się aku wyładował? Dziwne że nikt nie zareagował.

Spraw czy nie próbowano się wpiąć do lamp zewnętrznych (np. kierunkowskazy). Kiedyś tak próbowano mi otworzyć Golfa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co z rozładowanym akumulatorem? Alarm wył całą noc aż się aku wyładował? Dziwne że nikt nie zareagował.

To nie te czasy, ze pół osiedla wstawało na dźwięk klaksonu w Polonezie. A gdzie masz syrenę alarmu? Może masz odłączoną lub zaklejoną pianką?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A gdzie masz syrenę alarmu?

 

Nie mam pojęcia gdzie znajduję się syrena.

Zaraz przyjedzie kumpel z kablami, podładuje akumulator i wszystko posprawdzam, w sumie to nawet jeszcze nie wiem jak otworzę maskę bez tego "dzyndzla". A noc spędzę najprawdopodobniej przy oknie lub w aucie, a jutro będę szukał jakiegoś innego zabezpieczenia (mam dodatkowe odcięcie zapłonu ale zainwestuje w coś jeszcze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podładuj AKU, posprawdzaj wszystko no i nie śpij w aucie :D Zabierz AKU do domu. O złodzieju z akumulatorem jeszcze nie słyszałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No z tym spaniem w aucie to żartowałem, a jakiś pomysł jak otworzyć maskę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zdjąć płytę spod auta. Kupa samozaparcia wąskie dłonie i próba uchwycenia linki w ten sposób. A i jeszcze bym zapomniał zakryć uszy sąsiadom, bo takiej wiązanki zapewne nigdy już więcej nie usłyszą.

Jeszcze możesz odchylić maskę silnika i kombinować od strony odłamanego uchwytu.

Edytowane przez J@ceq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jakiś pomysł jak otworzyć maskę?

No maskę otworzysz wewnątrz auta. I jak już odskoczy z zamka, to pokombinuj delikatnie wygiętym drucikiem o sporej twardości materiału, żeby złapać za wewnętrzny uchwyt cięgła i ciągniesz "do siebie" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś ktoś miał podobny problem z otwieraniem maski. Zrobiłem nawet zdjęcie. Poszukaj

Edytowane przez steffy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności