rainman777 Zgłoś #21 Napisano 31 Lipca 2008 Dla mnie ten temat to taka mała paranoja bez urazy Tomku Niestety policjantów jest mało, duzo za mało, radiowozow jeszcze mniej. Dyzurny który odpowiada za dane miasto czy powiat często musi wybierac między wydazeniami. Te z wyższym priorytetem maja pierwszeństwo. I bardzo dobrze , bo z doświadczenia do niczego się nie przydają , szkoda pieniędzy podatników. Jedynie szkółka wlepia mandaty po dzielnicach za picie piwa ale straż miejska też świetnie sobie radzi z tą rosnącą falą przestępstw " wychowanie w trzeźwości ". Proponuję strzelić z procy wybić szybę Policja będzie miała powód do odwiedzenia delikwenta ( oczywiście umorzy wszystko bo nawet jak będzie 50 -ciu świadków i monitoring to i tak nie znajdzie nikogo ) delikwent oduczy się parkować w tym miejscu bo kamienie i bolce za nisko latają i będzie święty spokój. Z całym szacunkiem zulu ukradli mi 2 fury jedną pod hipermarketem , okradli poprzedni garaż ( technik nie miał czym przyjechać więc musiałem po siostrę dzwonić bo w moim przedziurawili 4 opony). Co do priorytetu wyjazdów dzwoniłem kilka dni temu , że napadli kobitę u mnie pod blokiem czekam czekam 15 minut nikogo niema z bohaterów , wyszedłem z psem na spacer 200 metrów dalej nasi herosi pili kafffffffkę na stacji benzynowej bajerując z kasjerką. Takich przykładów znam bardzo dużo , pracowało się tu i tam. Pozdrawiam Serdecznie Miłosz P.S.bez urazy proszę koledzy . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martin Zgłoś #22 Napisano 31 Lipca 2008 potem sąsiedzi powiedzieli że dwa dni kręcił się koło nas jakiś polonez a w nim 3 typków tu możesz mieć żal do sąsiadów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kac222 Zgłoś #23 Napisano 31 Lipca 2008 mogę mieć tylko do siebie i do Policji,bo jak technik przyjechał to stwierdził że nie ma śladów,choć mu pokazałem w kilku miejscach,ale niestety nasza Policja jest do niczego,tzn walić punkty za nie przestrzeganie przepisów i złe parkowanie,to potrafią bardzo dobrze Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wicked Zgłoś #24 Napisano 31 Lipca 2008 Policja musi przyjechać do takiego zgłoszenia z powodu tak zwanego Uzasadnionego Podejrzenia. Możesz bać się o swoje życie lub o kradzież w tym wypadku samochodu, dlatego wzywasz policje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #25 Napisano 31 Lipca 2008 Moj kumpel mieszka w miescie X. Policja na pewnym nocnym patrolu wylegitymowala goscia z miasta Y, ktory w nocy spacerowal sobie po osiedlu kumpla w miescie X i nie potrafil powiedziec, po co w nocy spaceruje po innym miescie. Po 2-3dniach zniknal samochod kolegi-panowie w policji polaczyli fakty ze soba-poprzegladali Allegro z ogloszeniami z miasta Y... I znalezli czesci takiego samego auta, jak mojego kolegi-ten sam model, ten sam rocznik, ten sam kolor Umowili sie na kupno i... Okazalo sie, ze to sa czesci mojego kolegi Co Wy na to Dobra, ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Krawcol wezwij te policję w trakcie odwiedzin bo zaraz każdy zacznie opowiadać o interwencjach albo ich braku. A sprawa jest inna, kolega pyta co ma zrobić a nie czy ktoś będzie interweniował czy nie. Bo jak ja zacznę opowiadać jak mi wpieprzyli w latach 80-tych to zacznie się opowiadanie na 10 str. papieru kancelaryjnego. Moja rada wezwać i czekać na dalszy rozwój wypadków. Bo jak będziesz czekać dalej to ci zapieprzą auto. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #26 Napisano 31 Lipca 2008 obra, ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Krawcol amen Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #27 Napisano 31 Lipca 2008 6 miesięcy(tak wynika z tego co napisałeś) nikt nie obserwowałby Passata... Gdybys doczytal dokladniej, to odkrylbys, ze w ciagu pol roku pojawili sie tutaj przynajmniej kilka razy i obserwowali 4 (cztery) Passaty... No nic, moral z tego taki-jak juz ten samochod tutaj sie pojawi, to lapac za aparat, strzelac fotki i dzwonic po niebieskich... Swoja droga chyba lepiej byloby sobie wypracowac jakies znajomosci wsrod zlodziej z sasiednich wiekszych miejscowosci-bo prawda jest taka, ze kazda "grupa przestepcza" wie, w jakim rejonie kreci sie ktos z danej okolicy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #28 Napisano 31 Lipca 2008 I tym optymistycznym akcentem założyciela wątku, zakończmy tą sprawę pieczęcią zielonego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #29 Napisano 31 Lipca 2008 done Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach