Skocz do zawartości
Gość tomek136

Mandat przedawniony??

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomek136

Witam

Dostałem mandat jak wracałem z nad morza 500 zł i 10 pkt.

Ale Misiek pomylił sie i wpisał zamiast 2008 roku 2006!!

Czy mam zapłacic za ten mandat czy go olać bo przecież jest juz 2 lata temu wystawiony i nie bylo zadnych upomnień!?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedawnienie mandatu wynosi 3 lata, podpisanie mandatu jest równoznaczne z wydaniem orzeczenia karnego. Tak więc zgodnie z art. 45 § 3 Kodeksu wykroczeń przedawnienie wykonania kary wynosi 3 lata. Nie ma tutaj znaczenia ewentualne przerwanie biegu przedawnienia poprzez wszczęcie post. egzekucyjnego. Zatem wykonanie mandatu przedawni się w odpowiednim miesiącu 2009 r.

 

Ja proponuję poczekać na komornika i zwlekać z zapłatą. Tyle tylko że pewnie masz umowę o pracę i masę innych namieżalnych majątków z których może być prowadzona egzekucja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie upomnieli sie po roku wiec jest zansa ze dotrwasz ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ścignęli po 8 miesiącach. Lepiej zapłać bo wejdzie na Twoje wynagrodzenie komornik z Urzędu Skarbowego i dodatkowo policzy sobie za fatygę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie po półtora więc wiesz... trzeba liczyć że się uda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego akurat komornik z urzędu skarbowego nie prowadzi. U mnie kwestia była taka, że 1 maja 2005 r. dostałem mandat. W czerwcu 2006 roku dostałem od US zawiadomienie wraz z tytułem wykonawczym o zakazie wypłacania mi "zwrotu z podatku", który to zakaz wydał właściwy mi miejscowo komornik. No i tak co roku - 2006, 2007, 2008 zabierają mi zwrot z podatku. Innych majątków póki co nie szukali tzn. nie zajęli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reasumując - lepiej zapłacić.

Jeżeli wejdzie US na Twoje wynagrodzenie (a ma prawo) to będziesz miał syf w papierach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale jaki syf? To nie US wchodzi na Twoje wynagrodzenie tylko Komornik. Jednym ze sposobów egzekucji jest złożenie wniosku przez komornika do US o zakazie wypłat "zwrotu z podatku". Gdy dojdzie do zapłaty całej kwoty wymaganej to komornik umorzy postępowanie i zakaz wypłaty "zwrotu z podatku" nie będzie obowiązywał. Problem jest tylko taki, że US posiada informacje jaka firma dokonywała pobrań zaliczkowych na podatek dochodowy z Twojej pensji. Wobec stosownego zapytania komornika US udzieli mu informacji kto odprowadza zaliczki, wobec czego już jest niedaleka droga do zajęcia wynagrodzenia za pracę ew. wynagrodzenia z tyt. umowy zlecenia. Powszechną praktyką jest także sprawdzanie w bazie ZUSu kto odprowadza składki ubezpieczeniowe i w ten sposób też można dojść do firmy w której się pracuje. To oznacza, że komornik prześle pracodawcy zakaz wypłaty wynagrodzenia do kwoty wolnej od egzekucji (nie pamiętam czy jest to 500, 800, czy ponad 1000 zł) i nakaże przesyłać pozostałą część wynagrodzenia na konto komornika. Ci który w PIT 37 czy tam innym podawali numer konta bankowego na który ma zostać przelany zwrot podatku, powinni zabrać wszelkie środki z tego konta, bo tą informację także otrzyma komornik i po prostu zajmie rachunek bankowy do wysokości kwoty "zadłużenia". Koszty komornicze nie są duże jeżeli bierzemy pod uwagę wysokość mandatu. Koszt jest stosunkowy, nie chce mi się szperać ale w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji na pewno jest ten procent określony ale jest to mały procent od razu mówię. Do kosztów należy także doliczyć opłatę za nadanie klauzuli wykonalności na mandat - "wyrok" - chyba 12 zł. W przypadku jakby komornik był nadgorliwy i odnalazł wasz samochód to nie może prowadzić z niego egzekucji, no chyba że nie macie innych majątków podlegających zajęciu (um. o pracę, zlecenie itp). Egzekucja ma być najmniej uciążliwa dla dłużnika, a zajęcie wynagrodzenia jest mniej uciążliwe niż egzekucja z ruchomości. no chyba że ktoś złapał mandat "kumulowany" na 2000 zł a jeździ zdezelowaną B - trójką o podobnej wartości to jak najbardziej można taką egzekucję przeprowadzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna sprawa ze ten policjant tez juz pewnie wie ze zrobil blad i wpisal zla date lub dowie sie za chwile bo musi zdac ten MK w okreslonym czasie i ktos to sprawdzi ze ma tam blad wiec mozna to skorygowac wiec nie liczylbym az tak bardzo ze sie uda, ale to co zrobisz to juz zalezy od Ciebie, swoja droga zabawna sytuacja tylko zyczyc powodzenia.Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja proponuję też zapłacić całość szybko i po strachu. kwity są zdawane na bierząco więc przełożeni lub Urząd Wojewódzki to wychwyci i MKK będzie ważny nie od 2006 tylko od 2008 i tak nic nie wskórasz . Powodzenia. P.S ulga dla portfela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności