bochum80 Zgłoś #1 Napisano 16 Lipca 2008 Sprawa wygląda tak: 20 lat wstecz teściowa otrzymała od swoich rodziców gospodarstwo rolne (akt notarialny przekazania własności) z prawem do użytkowania przez dziadków do ich śmierci dwóch pokojów i kuchni. W skład gospodarstwa wchodzą dwie działki - jedna z domem mieszkalnym i zabudowaniami oraz pole. W skład działki z domem mieszkalnym wchodzi jeszcze pole, które idzie przekształcić w ładną działkę budowlaną. Teściowa ma dwóch braci (mieszkają od ponad 20 lat w Niemczech) i nagle jednemu z nich sie uwaliło, że chciałby tą działeczkę dla siebie:eek:. Dziadek też stwierdził, że jednak przed 20-stu laty popełnił błąd i chce przekazać tę działeczkę synusiowi. I tu pada pytanie: Czy ma jakiekolwiek możliwości prawne by tego dokonać i czy tylko na chorych zapędach dziadka i wujaszka sie sprawa zakończy?? dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zulu Zgłoś #2 Napisano 16 Lipca 2008 Skoro działka została przekazana notarnialnie to dziadek teraz może sobie nagwizdać gdyż przekazał działkę jednak obciążając ją z pewną formą służebności w postaci zamieszkiwania w 2 pokojach + kuchnia do śmierci. Czasmi sprzedaję się działkę jednak zastrzegając jak w przypadku powyżej jednak spuszczając nieco z ceny. Rozumiem że mamy tu doczynienia z przekazaniem czyli przypadek nr 1. Tak czy siak nie można cofnąć aktu notarialnego od tak ktoś ma kaprycho. Słowo się rzekło i kobyłka u płota. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
remlus Zgłoś #3 Napisano 17 Lipca 2008 Niestety ale akt darowizny, również notarialnie potwierdzony można cofnąć. Muszą jednak zajść ku temu specjalne okoliczności nazywa się to "rażąca niewdzięczność". Zresztą poczytaj sobie: http://forumprawne.org/ (wpisz w wyszukiwarce) i tu: http://www.prawo.w.nieruchomosci.pl/kodeks_cywilny/?nr=87 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosiad Zgłoś #4 Napisano 17 Lipca 2008 "rażąca niewdzięczność". Ale jeżeli nie zaistniało to wszystko ok i darowizny nie cofną. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
remlus Zgłoś #5 Napisano 17 Lipca 2008 Ale jeżeli nie zaistniało to wszystko ok i darowizny nie cofną.Pozdrawiam No właśnie, to kwestia interpretacji przez sąd tego co dziadek powie. Szansa na faktycznie jest bardzo mała, ale u nas nie takie cuda prawnicy załatwiają w połączeniu z przychylnym sędzią. Dziadek może np przypomniec sobie ze był bity, głodzony i trzymany w komórce i wbrew faktom znajdzie na to świadków. Pisałem to już kiedyś; prawo a sprawiedliwość to często dwie różne rzeczy. EDYTOWANE: No to już wiem, jest termin 2 letni na odwołanie darowizny (kodeks cywilny) więc w ww przypadku dziadek może sobie pogwizdać. Jest jeszcze inna kwestia, przypuśćmy że dziadkowi się zemrze, w takim przypadku darowizna nawet dokonana przed laty wchodzi w skład masy spadkowej, więc synek może po tacie domagac się tzw zachówku i jeżeli tata go nie wydziedziczył to taki zachówek od darbiorcy dostanie (albo przez komornika zabierze). Na szczęście dla naszego kolegi jest 10 letni termin od momentu dokonania darowizny po upływie którego spadkobierca nie może juz domagać się zachówku od darowizny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bochum80 Zgłoś #6 Napisano 17 Lipca 2008 Dzięki - stawiam browara - jak na razie wirtualnego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach