konr11 Zgłoś #1 Napisano 4 Lipca 2008 Witam bylem dzisiaj w serwisie i u mechanika z moim passatem 2.0tdi/140KM i stwierdzili ze turbina przeladowuje cisnienie.Jak silnik zchodzi z obrotow to slychac takie charczenie z okolic turbiny do tego jak jade to samochod mi szarpie i czuje ewidentnie ocieranie i wowczas auto jakby traci na chwileczke moc.Czasem jade i trzymam gaz w jednym polozeniu po chwili slysze to ocieranie i nagle auto wystrzeliwuje jak z katapulty mimo tego ze gaz trzymam tak samo.Wszystkie odglosy sa slyszane z fotela kierowcy jakby dochodzily z okolic kola,przy przyspieszaniu wystepuje tez jakby syczenie. Dodam jeszcze ze jak jade bardzo powoli i jest idealnie cicho w samochodzie to slysze jak turbina wyje dziwiek mozna porownac do karetki na sygnale. Czy z takimi objawami mozna jezdzic ?Czy moze to miec wplyw na wieksze spalanie ? (mechanik stwierdzil ze turbina moze sie naprawic sama jak przejade jakas dluga trase) czy od razu wymieniac ta turbine ?Z gory dzieki za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #2 Napisano 4 Lipca 2008 (mechanik stwierdzil ze turbina moze sie naprawic sama jak przejade jakas dluga trase) A moze mechanik wspomnial Ci o zapieczonych kierownicach w turbinie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario535 Zgłoś #3 Napisano 4 Lipca 2008 Pierwszy raz słyszę żeby turbinka sama się naprawiła.pojedz do jakiegoś fachmana i podłącz paska pod kompa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
konr11 Zgłoś #4 Napisano 4 Lipca 2008 A moze mechanik wspomnial Ci o zapieczonych kierownicach w turbinie Nic nie wspominal o kierownicach mowil tylko ze turbina mogla zostac przegrzana lub auto musialo dlugo stac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #5 Napisano 5 Lipca 2008 w jaki sposob sprawdzili ze turbina przeladowuje? wsiadl gosciu z lapkiem do auta i pojezdzil troche czy podpial sobie kompa w garazu i rzucil diagnoze? jesli to drugie to jedz do kogos kumatego. moze byc turbina, a jakze, ale przeladowanie sprawdza sie podczas diagnozy dynamicznej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
konr11 Zgłoś #6 Napisano 5 Lipca 2008 w jaki sposob sprawdzili ze turbina przeladowuje? wsiadl gosciu z lapkiem do auta i pojezdzil troche czy podpial sobie kompa w garazu i rzucil diagnoze? jesli to drugie to jedz do kogos kumatego. moze byc turbina, a jakze, ale przeladowanie sprawdza sie podczas diagnozy dynamicznej. Witaj gosc jest kumaty sprawdzalismy podczas jazdy z podpietym laptopem ale tylko dla potwierdzenia jego slow bo jak odpalilem i przygazowalem to od razu powiedzial ze turbina przeladowuje. Mam pytanko do Ciebie czy moge z tym jezdzic ? dodam ze tez cos syczy podczas przyspieszania ten gosc powiedzial ze auto moze mi zaczac przechodzic w tryb awaryjny do tej pory nic takiego sie nie dzialo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzesw11 Zgłoś #7 Napisano 5 Lipca 2008 a mi padła turbina po raz drugi.................. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość HARWICH123 Zgłoś #8 Napisano 5 Lipca 2008 a co robiles. Mam pytanie ! Prawdopodobnie gwizdze mi turbina. Ile z czyms takim da sie jeszcze przejechac? Silnik nie gubi oleju i nie ma czarnego dymu za autem? Dziekuje z gory za podpowiedzi!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzesw11 Zgłoś #9 Napisano 5 Lipca 2008 Ja nie mialem zadnych objawów, dosłownie zero, wydech szysciutki, nie dymił, i padła turbina wymieniłem na garreta ponoc lepsza, i jakos dziwnie gwizdzała od poczatku myslalem ze tak ma być przejechalem jakies 500 km i padła ........ogolnie mam dość tego auta..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach