Skocz do zawartości
lysy_23

wspomaganie brzęczy

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki "wojta"

mozesz jeszcze mi podac jaki numer tego Torxa ??

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie również pompa wyła - PASSAT B5, 1.8 (ADR), 1998. Opiszę to konkretnie.

 

OBJAWY:

- wycie pompy, ale dopiero po delikatnym rozgrzaniu, po przejechaniu kilku kilometrów (nawet tzw. trasy, bez wielu zakrętów, bez mocnego obciążenia),

- mocno zabrudzony wąż (już od króćca zbiornika wyrównawczego), łączący przekładnię kierowniczą i zbiornik wyrównawczy (tzw. powrót z maglownicy),

- mocne buzowanie (bąblowanie) płynu w zbiorniku),

 

UWAGI:

- wspomaganie chodziło sprawnie, tzn. lekko, nawet wtedy, gdy jęczała pompa; brak wycieków oprócz zabrudzonego węża.

 

PRZYCZYNA:

- jakość płynu do wspomagania była tragiczna - płyn bardzo rzadki, czarny (odstawienie na kilka godzin nie wyjaśniło, jaki kolor był pierwotnie);

 

Płyn wymieniłem wg. porady gościa, który sprzedał mi płyn w sklepie motoryzacyjnym.

 

1) ustawić koła na wprost,

2) odpiąć wąż powrotny z przekładni po wcześniejszym odessaniu (np. strzykawką) starego płynu tak, aby nie polało się po glebie i po reszcie osprzętu, a następnie, kierując go w dół włożyć go do jakiegoś kanistra/zbiornika,

3) zaślepić króciec w zbiorniku wyrównawczym (ten, z którego zdjęliśmy wąż),

4) zalać świeży płyn do zbiornika (wcześniej kupujemy 2 butelki, każda pojemności 1l, płynu FEBI 6162 (zielony, zamiennik tego '004'),

5) jedna osoba kręci silnikiem (próbuje odpalić, ale najlepiej nie odpalać - płyn szybko zostaje zassany), a druga dolewa płynu tak, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy w zbiorniku nie ma płynu (nie dopuścić do zapowietrzenia układu) - tak zalewamy całą jedną butelkę,

6) zakładamy wąż spowrotem na króciec zbiorniczka, zalewamy z drugiej butelki do MAX'a i odpalamy samochód; prawdopodobnie niewiele ubędzie, ze zbiorniczka, gdyż nie doszło do zapowietrzenia,

7) kręcimy kierownicą (celem sprawdzenia, czy zabieg przyniósł efekt) w lewo i prawo; w tym czasie płyn się trochę zabrudzi, ale w przypadku mojego samochodu i samochodu kolegi (zrobiliśmy jeden po drugim, te same objawy, z tym , że jego pompa wyła już od uruchomienia silnika, a dźwięk był mocniejszy) ZABIEG ZAKOŃCZONY SUKCESEM - płyn ma swoją lepkość, nie buzuje, bez bombelków i innych udziwnień.

 

I na logikę - NIE TRZEBA ODPOWIETRZAĆ, BO NIC SIĘ NIE ZAPOWIETRZYŁO :). Po drugie - ŻADNE CERAMIZERY I USZLACHETNIACZE - wspomaganie latało tyle lat bez tego typu wynalazków....

 

Pozdrawiam, Dominik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności