Turbospężarka

[ollek3]

Mam pytanie. Kiedy powinna wyłączać się turbo sprężarka . Mam wrażenie że u mnie wyłącza się dopiero przy zgaszeniu silnika słychać jakby dopiero się zatrzymywała dodam że silnik pracuje na wolnych obrotach Czy coś jest nie tak.

Proszę o podpowiedź.[/b]

[artuj]

Najpierw to:

Wiki

 

A następnie mi powiedz jak myślisz gdzie się to wyłącza? Jest chyba rzeczą oczywistą że do momentu aż silnik będzie tłoczył gorące powietrze do sprężarki to ta będzie się "kręcić". Sprężarka korzysta z zasady rozprężania pozyskując część energii z ciepłoty spalin a te raczej zawsze są gorące.

 

Przed zgaszeniem silnika jeżeli "suszarka" miała okazję się rozgrzać, to dobrym zwyczajem jest pozostawienie na jakiś czas (tylko bez przesady) pracującego silnika. Obroty sprężarki spadną znacznie, wytraci ona energię, ochłonie i wtedy gasisz silnik.

 

W przeciwnym wypadku sprężarka traci smarowane po spadku ciśnienia oleju a obraca się dalej z dużą prędkością. Jeden czy dwa razy problemu nie czyni, ale systematyczne traktowanie tego urządzenia w taki sposób może przyczynić się do awarii.

 

Do reszty temat wałkowany dziesiątki razy.

 

Pozdrawiam

[Radar]

to co słyszysz że się zatrzymuje to wnetylator, wyłacz climatronik przed zgaszeniem auta, i zobacz czy dalej będzie to samo.

[ollek3]

Nie napisałem ale dzieje sie to przy wyłączonym klimatroniku

[ollek3]

No tak ale wszędzie pisze że turbo załącza się przy około 3000tyś obr.

[artuj]

ollek3, jest w tym trochę prawdy ale w innym kontekście.

 

Przy 3000tyś obr. turbina osiąga swoją pełną wydajność, pompuje największe ciśnienie (zależy od silnika itd) i wtedy właśnie czuć "wciskanie w fotel" - ludzie piszą że się "załącza" ale chyba raczej do prawdziwej pracy bo łopatki obracają się cały czas

 

P.S

Piszesz że wyłączony klimatronik, ale zaraz przed zgaszeniem? Jeżeli słyszysz syczenie spod maski to zwór rozprężny - ciśnienie w układzie się wyrównuje, rzecz normalna. Może to to?

 

Pozdrawiam