Alfa 156 SW, co o niej myślicie?

[Kuczi]

Witam. Mam zamiar w przyszłości zmienić samochód na młodszy i mam kilka opcji do wyboru.

Audi S6 plus 96-97 4.2 V8 326 KM wersja limitowana w starej budzie C4 ( stara buda ale cena jak za C5 )

Audi A6 C5 4.2 300KM 98-99

VW passat 3BG 2.8 2000-2002

no i to co mi się strasznie podoba, AlfaRomeo 156 kombi 2.5 V6 192KM lub rarytasik alfe 156 GTA 3.2 V6 250KM rocznik po lifcie 2002-2004

 

Przykładowa alfa GTA

 

 

Jeździł ktoś z Was 156? Podobno super to się prowadzi, designe alfy jest wprost rozbrajający ( nie na darmo był to samochód roku ) Jak z częściami?

 

Na forum alfy mało się dowiedziałem, oczywiście każdy ten model chwali ale chciałbym od Was się czegoś dowiedzieć co i jak

[sebek]

no i to co mi się strasznie podoba, AlfaRomeo 156 kombi 2.5 V6 192KM lub rarytasik alfe 156 GTA 3.2 V6 250KM rocznik po lifcie 2002-2004

...to żart? Prawda?

[Gość kinga]

Alfie mowie NIE, nigdy mi sie alfy nie podobaly, ale ja mowie tylko o wygladzie zewnetrznym

[szneke]

Audi S6 plus 96-97 4.2 V8 326 KM wersja limitowana w starej budzie C4 ( stara buda ale cena jak za C5 )

 

Ja wybrałbym ten wózek

Osobiście bardzo podoba mi sie ta buda, szukałem takiej w dieslu a później kupiłem Passata

Co do Alfa Romeo to mam 3 kumpli z 156 i są dość awaryjne.

Na Twoim miejscu albo ta S6 albo nowszy pasek 2.8

[Kuczi]

o wygladzie zewnetrznym

 

No właśnie, mi się cholernie podoba

 

...to żart? Prawda?

 

Nie

[Gość kinga]

ja jestem za nowszym Passacikiem

[Kuczi]

ja jestem za nowszym Passacikiem

 

Nio tak ale trochę mocy za mało a W8 odpada

[MURGEN]

Jak alfe to tylko GT, wyglad ma taki ze nawet nie musi jezdzic. A ze awaryjne sa to fakt, ale w tych nowszych przynajmniej budy nie rdzewieja.

[Kuczi]

MURGEN, nie uznaję sedanów, coupe, tylko kombi. Mam psa

[Marcin Stos]

Miałem kiedyś Alfę co prawda 155 i z motorem 2,0TS i osobiście nie zamieniłbym żadnego auta z koncernu VW na Alfe czy Lancie Może i lepiej się prowadzą i mają lepszą ochronę antykorozyjną, ale są dużo bardziej awaryjne pod względem technicznym i trudniej dostać do nich części, ogólnie

 

[Kuczi]

nie zamieniłbym żadnego auta z koncernu VW na Alfe czy Lancie

 

Cenna uwaga, czekam na więcej

[Weso]

Witam, chłopak koleżanki jeździł alfa 156, sprzedał ją jednak szybko gdyż trzeszczało w środku. Po około roku drugi kolega miał taką samą alfe na pare dni. Mówił, że autk ofajne itp. ładne, ale jak wsiadł do środka, potwierdził tylko to że wnętrze trzeszczy. On sam jeździ hondą civic z 1997 roku i mówi, że nie zamieniłby się na nowszą alfe. No a jakos ostatnio inny kolega kupił też 156. Rozmawiałem z jego bratem i oto co mi powiedział "nie jakos mi sie nie podoba, tylko tylne siedzenia duze wygodne". pozdrawiam

[Kuczi]

gdyż trzeszczało

potwierdził tylko to że wnętrze trzeszczy

 

Eee tam, trzaski mnie nie wnerwiają. Radio głośniej i nie słychać

 

Weso, może jeździł alfą sprzed roku 2002, hmmmm, nie wiem. Możliwe że po lifcie już nie trzeszczy

[kubotek]

kuczlaw, daj sobie spokój z Alfa, to jest dobre auto ale jak się cos spierd.... to szykuj worek kasy. W twoim przypadku zainteresowałbym się Audi

[Kuczi]

kubotek, audi, audi, audi, wiem ale audi będzie starsze a alfa mi się podoba i bedzie młodsza a i podobno fajnie jeździ Podobno wiele części pasuje od fiata no ale....

Mam siostrę we włoszech od kilku lat i alfe wytargam za pół-darmo, to wiem napewno.

[kubotek]

audi, audi, audi, wiem ale audi będzie starsze a alfa mi się podoba i bedzie młodsza a i podobno fajnie jeździ Podobno wiele części pasuje od fiata no ale....

Mam siostrę we włoszech od kilku lat i alfe wytargam za pół-darmo, to wiem napewno.

no to po co się pytasz, jak już masz faworyta

[Kuczi]

no to po co się pytasz, jak już masz faworyta

 

Pytam się kto jeździł alfą i czego mogę się po niej spodziewać Ty mefcedesie

[Marcin Stos]

kuczlaw, od fiata to pasują tylko niektóre części i to do starszych modeli, do tej po liftingu to szczerze wątpię, teraz alfa to już prawie oddzielna fabryka...

[Gość uki145]

Witam! jako wielki pasjonat włoskiej marki postaram Ci sie opowiedziec kilka słow o tym wspaniały pojezdzie jak najbardziej obiektywnie.przede wszystkim trzeba z gory podkreslic ,ze biorac pod uwage awarynosć i koszty passata b5 2.8 V6 ,alfa 156 wcale nie wychodzi na tym tle zle ,te 2 pojazdy sa bowiem pod wzgledm kosztów i eksploatacji całkowicie porównywalne!!!!!! co wazne alfe kupujesz duzo taniej !!!.konkrety: 156 to samochod bardzo skomplikowany konstrukcyjne i nie pozbawiony wad technicznych .sama konstrukcja zawieszenia generuje spore koszty ,z przodu jest wielowahacz (2 wahacze na strone ,górny i dolny( stabilizator z łacznikami ,to newralgiczne elementy przedniego zawieszenia,trzeba tam ingerować dosyć często podobnie, jak w przypadku passata b5, co jakieś 40-60 tys km pojawia sie potrzeba wymiany elementów(co 60 tys km dolny wahacz co 100 00 górny ,do tego gumy stabilizatora co jakies 50tys km),jednak jest duzo taniej niz w przypadku b5 bo elementów mniej(wahacze wymieniamy całoscia bez mozliwosci wymiany sworzni), z tyłu równie skomplikowany wielowahacz trójdrazkowy (2 poprzeczne jeden wzdłuzny ,plus stabilizator , jeden z wahaczy pada stosunkowo czesto ,na naszych dziurach co jakies 40-50 tys(około 100 zł /sztuka) ,do tego dochodza znowu gumy stabilizatora .reasumujac czesci nie sa drogie i koszty eksploatacji całego zawieszenia w 156 sa identyczne jak w pasku b5(pzród w 156 w serwisie duzo tanszy ,ale wiekszekoszty generuje tył)).przejdzmy do silnika ,to poezja ,ostatni samodzielny i silnik alfa romeo (konstrukcyjnie bazujacy na załozeniach przed 88 rokiem ,gdy fiat jeszcze nie maczał tam swoich paluchów) systematycznie modernizowany jest jednostka pozbawiona jakichkolwiek wad konstrukcyjnych (czego nie mozna powiedziec o 4 cylindrowych silnikach Twin Spark).2.5 V6 jesli tylko jest odpowiednio zadbany olejowo, robi do naprawy główne około 400 000 km.co do szczegółow, sam silnik to wysokoobrotowa maszyna realizujaca luzna koncepcje budowy silników alfa romeo . wał korbowy podparty jest tylko na 4 panewkach głownych ,jest azotowany ,co uniemozliwia szlif remnontowy i sprawia powazne trudnosci w reanimacji zajechanego motoru ) blok jest aluminiowy ,bez mozliwosci wprasowania nowych tulei (tu znwou problem w naprawie) .głowice rówzniez bardzo skomplkowane : 24 zawory napedzane 4 wałkami rozrzadu( w2 w głowicy),hydrauliczna kompensacja luzu zaworowego (24 kasatory) ,naped rozrzadu przekazywany za pomoca długiego paska napedzajacego 4 wałki,nie ma tzw wariatora faz -sprawiajacego spore problemy w Twin Sparkach . naped rozrzadu trwały ,wymiany spokojnei o 80 tys km /4 lata (koszt paska z rolkami i robocizna około 800-900 zł. ten silnik eksploatacyjnie to istne cudo ,w porównaniuz 2.8 VW jest to jednak jednostka wybitnie wysokoobrotowa, ponizej 3000 obr ciagnie słabo ,pierwszy oddech około 3500 ,najleszy zakres obrotów 4500-7000 .(oczywiscei uwage trzeba zwrócic na skrzynie biegów ,dynamiczna jazda z szarpaniem i strzałami ze sprzegła szybko konczy synchronizatory 2 i 3 biegu) trzebna lubic taka charakterystyke ,V6 audi w passacie b5 czy stary vr6 sa duzo elastyczniejsze. silnik srednio pali około 13-14 l /100, co jest spalaniem podobnym jak w pojazdach konkurencji . z całej reszty pojazdu to warto równiez zwrócic uwage na elektryke ,czesto lubi cos pasc w aucie ,zwykle pierdoły (sa to jednak upierdliwe szczegóły) .zabezpieczenie antykorozyje i powłoka lakirnicza nie sa tak wysokiej jakosci jak w b5 ,oznaki korozji w pojazdach do 2000 roku(tutaj mam na mysli wersje sedan) pojawiaja sie na podwoziu ,nadwozie wolne od wykwitów ,czasem w okolicach tylnej klapy(ale to zakres mało problematyczny ,podobny jak w psku b5) . 156 2.5 v6 to bardzo dobry samochod i co najwaniejsze tani w zakupie ,nie mozna jednak przesadzac ,bo wrazliwosc eksploatacyjna jest dosyc spora i kupic warto jdynie zadbane egzemplarze taki z 2000 roku to wydatek około 22-25 tys zł ,okazje za 15 tys radze sobie odpuscic . (koszty remontu v6 beda strasznie wysokie :około 12 tys zł za kapialke ). jesli auto bedzie kupione ze swiadomoscia kosztów eksploatacji tej konstrukcji to bardzo polecam !!!!!!.

co do GTA to jest to juz konstrukcyjny hi end ,auto o zawieszeniu twardym jak skała koszty eksploatacji duzo wyzsze niz wprzypadku 2.5 V6 .wbrew pozorom czesci eksploatacyjne silnka(typu naped rozrzadu ),a takze zwiechy (amorki) dostepne tylko w ASO,to auto sticte kolekcjonerskie i oby takim pozostało;-) ,stad wysokie ceny aut w dobrym stanie . Pozdrawiam

[sebek]

tylko tylne siedzenia duze wygodne

...noo. Mówiłem Ci, że to auto dla kawalera!