GCK01 Zgłoś #1 Napisano 19 Sierpnia 2007 witam kolegów. Mam jedno szybkie pytanko... Do 500złotych znajde w miare sensowne radyjko Alpine lub Clarion? korzystam z oryginalnych głośników z przodu na tył musze zakupić. Tylko jakie???a może i te z przodu musze wymienić- choć nie narzekam na nie. Dzięki z góry za porade. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pentagram Zgłoś #2 Napisano 19 Sierpnia 2007 http://www.allegro.pl/item225735837_alpine_9848_rb_nowe.html Polecam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #3 Napisano 20 Sierpnia 2007 http://www.allegro.pl/item224681086_super_cd_mp3_clarion_db358rmp_kpl_pudelko.html miałem takie byłem bardzo zadowolony 5x50W robi swoje . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GCK01 Zgłoś #4 Napisano 21 Sierpnia 2007 dla normalnego śmiertelnika standardowe głośniki sa ok prawda? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #5 Napisano 22 Sierpnia 2007 dla normalnego śmiertelnika standardowe głośniki sa ok prawda? No grać grają - ale po zmianie nawet najlepiej grających fabrycznych głośników na powiedzmy Helix'a lub Hertz'a - różnica jest baaaaadzo duża - nawet bez wzmaka i wygłuszenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matys Zgłoś #6 Napisano 22 Sierpnia 2007 hmmm.... bym sie klocil no ale...:-) dla mnie bez wzmaka to nie granie 4x50 to w rzeczywistosci 4x15, wiec po co glosniki 80W zasilane 15watami szkoda kasy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #7 Napisano 23 Sierpnia 2007 "...różnica jest baaaaadzo duża - nawet bez wzmaka..." nie napisałem że bez wzmaka to rewelka i wzmak jest bez sensu.... napisałem, że jest duża różnica pomiędzy fabrycznymi bez wzmaka i niefabrycznymi, choć niekoniecznie z górnej półki, też bez wzmaka. 4x50 to w rzeczywistosci 4x15, wiec po co glosniki 80W zasilane 15watami szkoda kasy Patrząc na to z drugiej strony - po co komuś wzmacniacz jeśli on nie słucha głośniej niż te 5-10W - a mimo wszystko różnica w jakości głośników nawet przy takim poziomie jest odczuwalna, przynajmniej dla mnie. Zgodzę się tym że wzmacniacz to nie tylko moc - tylko czy można oceniać i rozróżniać inne walory przy 10W odsłuchu podczas jazdy??? A jeśli tak, to czy warto płacić niemałe pieniądze za tak nikłe doznania?? Znam osoby które mają mniej lub bardziej zaawansowane systemy w swoich bolidach - i to właśnie mniej więcej tak wygląda - jak już system nieco spowszednieje, emocje opadną, to 5-10W i do tego radio albo cokolwiek, bo trasa krótka, do tego trzeba przez telefon pogadać, Cb nasłuchiwać, albo żona siedzi obok i nie pozwala pobawić się gałką... I po co to wszystko??? To też daje do myślenia, czy warto pchać się w wygłuszenie, kable, przyzwoity wzmacniacz i sub'a jeśli się mało jeździ samochodem i delektować się można tylko czasem i tylko przez chwilę ?? Tu już każdy musi sam sobie odpowiedzieć. Może i warto ... - w końcu "w życiu piękne są tylko chwile..." Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matys Zgłoś #8 Napisano 23 Sierpnia 2007 okej zgadzam sie z Tobą natomiast błędne jest myślenie że wzmacniacz kupuje sie tylko po to i tylko ci go kupują co chcą słuchać głośno muzyki. Chodzi o to żeby nawet przy niskiej głośności słyszeć muzykę tak jak to nam chce przekazać wykonawca. Korzystając z radia owszem można słuchać muzyki ale na pewno nie usłyszymy tonów niskich średnich, tylko same wysokie przy niskiej głośności a przy wzmacniaczu nie ma tego efektu i możemy sie delektować muzyką słuchając jej z ,,normalną" głośnością. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach