siemi1 Zgłoś #1 Napisano 23 Lutego 2009 Witam na wiosne chciałbym oddac do jakiegos magika bądź serisu passata do podreperowania lakieru. kilka rzeczy jakie są do zrobienia. Odpryski na masce, odprysk nad przednia szybą, zgięte nadkole ale lakier nie uszkodzony, duzy odprys lakieru pod lewym dolnym robiem rejestracji na klapie. Mam pytanie bo w Warszawie hce to zrobić, jakie sa metody takich napraw jakie najlepsze jakie warunki musza byc spełnione. czy iles tam sie oczyszcza czy całe elementy malować? czy potem cały samochód powinien byc wypolerowany ? nie ma pojecia nigdy nie oddawałem samochodu do lakiernika. Chciałbym najpierw podpytać tego komu oddam jak to będzie robił, zeby wiedzieć przynajmniej czy wie co robi. W załączniuku foty troch kiepskiej jakosci ale cos ostrości mi aparat nie chciał złapać. P.S. Mozecie jakies ASO w warszawie okolice polecic gdzie dobrze cos takiego robią? Bądź inny warsztat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #2 Napisano 24 Lutego 2009 kiepskawej jakości te fotki, ale z tego co moge Ci pwoeidziec z doświadczenia do na maske i dach weź igłe wyskub rdze, potem zaostrzoną zapałką wpowlewaj lakier w otwory, potem to samo z klarem... W lakierni bedą musieli malować całą maske i cały dach, wiec jak sprzedajac trafisz na debila to powie że po strzale z przodu i po dachu... Wiec za sam dach i maske cena bedzie ok 800zł... A co do reszty wrzuć wyraźniejsze zdjęcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siemi1 Zgłoś #3 Napisano 24 Lutego 2009 No sam tego robic nie będe, bo czasu ani umiejętności a nie gdzie nie mam tego zrobic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #4 Napisano 24 Lutego 2009 zrobienie odprysków na masce mozna zrobic nawet na dworze. bez sensu jest z pododu takich pierdół malować cała maske bo za 10tys km i tak bedziesz miał to samo... I przede wszystkim rzuc wyraźne zdjęcia ---------- Post added at 12:00 ---------- Previous post was at 11:43 ---------- No ale jak chcesz... Zostanie najpierw potraktowana flexem (jak komuś się bedzie chciało bawić papierem ściernym) do momentu jej całkowitego usunięcia, potem zostanie to zaszpachlowane (ewentualnie zaspawane), potem podkład, baza + klar. Na nadkolo choc trzyma Ci sie lakier to odpadnie, bo trzeba to przepukać i w miare wyprowadzić, potem zaszpachlowac etc. Jakby nie patrzeć masz 3 duze elementy do lakierowania + jeden mniejszy. Koszt naprawy w szanującej sie lakierni wyniesie Cię ok 1200-1600pln. Najważniejsze, zeby lakiernia miała komore lakiernicza (choć w dzisiejszych czasach to mało prawdopodobne, to zdarzają sie takie ktore nie mają). Samochód potem sobie możesz sam wypolerować. Wiadomo elementy malowane będą świeższe od tych nie malowanych, wiec aby ładnie wyglądało radziłbym przepolerowac elementy nielakierowane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość FURI Zgłoś #5 Napisano 24 Lutego 2009 Tych odprysków po kamyczkach na masce i nad szybą to szkoda dawać do lakiernika Najprostszą metodą jaką znam do usunięcia takich drobnych usterek słóży lakier zaprawkowy, dostaniesz go w każdym motoryzacyjnym, w małych buteleczkach z pędzelkiem, sam tak maskowałem 3 odpryski, jeden na masce i dwa nad szybą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siemi1 Zgłoś #6 Napisano 24 Lutego 2009 tych odprysków jest sporo a i tak inne rzczy sa do zrobienia klapa bagaznika i to nadkole więc bym orrazu maske zrobił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrzej1985 Zgłoś #7 Napisano 25 Lutego 2009 najlepiej całe auto pomalować ale tak na serio ... błotnik(nadkole): wyklepać, wyszpachlować, wyszlifować,dać podkład, wyszlifować, dać baze,clar reszta...z tego co widać... zakropić (zaprawka) Później...papier 2000 CAŁE auto przeszlifować...pasta G3, makita do ręki i do dzieła powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siemi1 Zgłoś #8 Napisano 25 Lutego 2009 (edytowane) lepsze fotki. i ostatnia Edytowane 9 Marca 2009 przez artmin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #9 Napisano 25 Lutego 2009 przy wyraźnich fotkach sie nic nie zmieniło... zaprawki rób a tylko z blotnikiem do lakierni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość FURI Zgłoś #10 Napisano 25 Lutego 2009 No dokładnie, odpryski nie są aż tak tragiczne, miałem podobne, oczyść to, i lakierem zaprawkowym delikatnie zakrop. To samo na klapie bagażnika. Moim zdaniem bez sensu malować te elementy, jak będziesz sprzedawać to większość wyobrazi sobie kolizje na światłach że maska i klapa była malowana Wiem co mówię bo niedawno sprzedawałem mojego paska B5 FL A nadkola bynajmniej ja bym nie ruszał, wgniot nie jest duży, bez rys. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #11 Napisano 25 Lutego 2009 a ja bym nadkole zrobił, ale wczesniej zrobił porządne foty zeby w razie czego pokazac kupującego dlaczego było robione Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ekurek Zgłoś #12 Napisano 25 Lutego 2009 to ja powiem kolego że mam taki sam klimat z maską i też się czaje jak to zrobic... ja to wgniecenie bym zostawił niema tragedii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siemi1 Zgłoś #13 Napisano 25 Lutego 2009 Wiesz jesli cjhodzi o samochód to staram sie miec całą dokumentacje wszyhtskie paiery wszystko opisuje sobie w zeszycie z kazdym samochodem, wiec o sprzedaz sie nie martwie bo sprzedajc nie jest kwestia jakis samochod tylko jaka cena A co do roboty to chce po prostu tyak zrobic zeby do tematu nie wracac, zastanawima sie jak z tymi zaprawkami czy korozja jakas nie wyjdzie potem? No z ty nadkolemtez sie zastanawiam bo lakier w ogole nie jets uszkodzony szkoda chyba to ruszac ae to sie okaze jak cenowo to wszystko wyjdzie. A te zaprawki to na czym polegaja? Ze co, ze poleruje sie paierem to miejsce do zywej blachy i potem na to kalier i polerka cz jak szczeze w zyciu samochodu do kaliernika nie oddawalem i jestem totalnie zielony... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #14 Napisano 26 Lutego 2009 zaprawki polegaja na wyczyszczeniu miejsca z dzy, potem bpedzelkiem/wykałaczka pomalowaniu tego miejsca, a nastepnie klarem. po 2 dniach mosze to przepolerowac pastą g3, aby nie bylo tego tak widac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
siemi1 Zgłoś #15 Napisano 26 Lutego 2009 Aha i pewnie czasowo prostasza robota. A lakiernicy jakos licza od ilosci takich punktów czy jak? no powiedzmy na masce ma spor takich odprysków + ten na kalpe taki duzy i na rogu klapy ale cos pewnie by sie jeszcze znalazlo.. no i czy im po prosu nie łatwiej machnac całą maske niz bawic sie w pendzelkowanie ) Czy przy zaprawkach mozna potem uniknac jakos odprysków lakieru w miejscy gdzie to było roione? lakier sie kladzie bezposrednio na wyczyszczony metal czy daje sie jakis podkład? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #16 Napisano 26 Lutego 2009 mozna dac podklad, ale zazwyczaj kladzie sie na metal (bo nikomu sie nie chce rzeźbić). Jasne ze lakiernikowi jest łatwiej zrobic cała maske a przy okazji wiecej za to skroi. pociesze Cie, ze gdy sprzedawałem polo to siedziałem bite 2h i wykałaczka męczyłem wszystkie odpryski, ale maska wygladała jak sito Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ekurek Zgłoś #17 Napisano 27 Lutego 2009 podepnę się pod temat jaki element najlepiej jest dac do mieszalni, żeby kolor dobrali bo klapka nie wchodzi w grę bo jest plastikowa i inaczej ją słońce bierze.... pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
under81 Zgłoś #18 Napisano 27 Lutego 2009 Koledzy mam podobne odpryski i widziałem kiedyś środek którym była smarowana plamka rdzy i ta jakby była utleniana (wiązana) i można było kłaść na to lakier czy ktoś coś takiego stosował i czy zna nazwę albo firmę takiego środka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #19 Napisano 27 Lutego 2009 ekurek lusterko prawe albo sama obudowe lusterka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Barth Zgłoś #20 Napisano 11 Maja 2010 (edytowane) Witam, Chciałbym wykonać zaprawkę lakierniczą na tylnej klapie. Kupiłem dwie buteleczki po 9ml lakieru - czarnego i bezbarwnego. Dla zainteresowanych - cena lakieru w ASO to 38zł. Tutaj moje pytanie: Jak wykonać prawidłowo zaprawkę? Chodzi mi o to jak to zrobić, aby powierzchnia była równa z powierzchnią lakieru. 1. Zamierzam oczyścić (przeszlifować) odpowiednim czyścikiem do gołej blachy dane miejsce. 2. Potem odtłuścić Pytanie: Czym odtłuszczać powierzchnie - może być benzyna ekstrakcyjna czy jest coś lepszego? 3. Następnie położyć pierwszą warstwę czarnego lakieru i poczekać do wyschnięcia. Pytanie: Czy pod warstwę lakieru czarnego dać jakiś podkład? Jeśli tak to jaki polecacie i ile warstw? 4. Potem druga warstwa czarnego. Pytanie: Czy nakładać tych warstw, aż uzyskam wypełnienie wgłębienia czy może dać nadmiar do spolerowania? 5. Spolerować zaschniętą warstwę czarnego lakieru Pytanie: Czego użyć do spolerowania/wyrównania lakieru w zaprawce, aby był gładki jak pozostała część lakieru? 6. Ewentualnie odtłuścić po polerowaniu Pytanie: Czy należy nakładać bezbarwny tuż po nałożeniu czarnego czy czekać, aż wyschnie? 7. Nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego 8. Po wyschnięciu nałożyć drugą warstwę bezbarwnego Pytanie: Czy nakładać bezbarwny w okół zaprawki czy tylko na obszarze zaprawki? Powiedzcie co można zrobić inaczej (lepiej) bo tylko tyle wyczytałem. Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam - Bartek _scalone Edytowane 13 Maja 2010 przez Duży Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach