kluczyk awaryjny

Tak krecilem w lewo (na logike ze w ta otwiera sie a w prawo zamyka ) ale nie bylo jeszcze 90 stopni i opor byl spory na tyle iz myslalem ze dalej sie nie da ,ze moze grot sie polamie . Musze jeszcze raz sprawdzic . A powiedz bo jak przekrecam ten grot w prawo to zamyka i uaktywnia alarm . Nastepnie wraca do pionu i znowu w prawo , wtedy drzwi sa zamkniete tylko dioda czerwona przestaje migac . Tak ma byc ? To jes ta opcja kiedy mozna wyjsc z wewnatrz (alarm wtedy wyje),ale nie mozna dostac sie od zewnatrz . W pilocie jest to jak 2 razy szybko po sobie nacisnie sie zamykanie.

. Nastepnie wraca do pionu i znowu w prawo , wtedy drzwi sa zamkniete tylko dioda czerwona przestaje migac . Tak ma byc ? To jes ta opcja kiedy mozna wyjsc z wewnatrz (alarm wtedy wyje),ale nie mozna dostac sie od zewnatrz . W pilocie jest to jak 2 razy szybko po sobie nacisnie sie zamykanie.

A to juz nie wiem. Sprawdze w wolnej chwili. Dopiero pewnie pod koniec tygodnia bo auto idzie na warsztat, dłuższe leczenie będzie

Tak krecilem w lewo (na logike ze w ta otwiera sie a w prawo zamyka ) ale nie bylo jeszcze 90 stopni i opor byl spory na tyle iz myslalem ze dalej sie nie da ,ze moze grot sie polamie . Musze jeszcze raz sprawdzic . A powiedz bo jak przekrecam ten grot w prawo to zamyka i uaktywnia alarm . Nastepnie wraca do pionu i znowu w prawo , wtedy drzwi sa zamkniete tylko dioda czerwona przestaje migac

Ostatnio też miałem mały problem z otwarciem auta przy pomocy tego kluczyka, aż w końcu doszedłem jak to ustrojstwo działa Tak więc - zakładając, że masz zamknięte auto i zaryglowane zamki (miga czerwona dioda) proces otwarcia auta wygląda następująco:

1) Zdejmujesz zaślepkę z klamki i wsadzasz kluczyk

2) Przekręcasz kluczyk w prawo o ok. 90 stopni (zgodnie ze wskazówkami zegara) w tym momencie gaśnie dioda i zamki zostają odryglowane (ale drzwi są dalej zamknięte)

3) Przekręcasz kluczyk w lewo o 90 stopni (teraz już nie ma oporu pod koniec) - zamek puszcza

4) Ciągniesz za klamkę

5) Drzwi się otwierają

Juz piszę. Sprawdziłem dzis

 

-Wyciągasz zaślepkę,

-wkładasz kluczyk

-i kręcisz w lewo (przeciwnie do zegara) do oporu, poczujesz pod koniec lekki opór, ciągnij dalej (będzie wiecej jak 90 stopni przeciwnie do zegara), mozesz juz puścic kluczyc, wróci do pozycji pionowej, ciągniesz za klamkę i otwierasz wóz, w sumie to nic to nie da jak masz alarm, i tak nie pojedziesz.

- kręcąc w prawo (zgodnie z zegarem) zamykasz zamek tak jak z centralnego, w lewo otwierasz mechanicznie jedne drzwi.

 

Mam filmik jakbyś sie nie mógł połapac.

To dziala :kciuki

Dzieki Michal za prawdziwy i pomocny opis :brawo :respect

To sprawdz i opisz czy tak masz, jak auto oddadza ci z warsztatu ?

Gdy przekrecam ten grot w prawo to zamyka i uaktywnia alarm . Nastepnie wraca do pionu i znowu w prawo , wtedy drzwi sa zamkniete tylko dioda czerwona przestaje migac . Tak ma byc ? To jes ta opcja kiedy mozna wyjsc z wewnatrz (alarm wtedy wyje),ale nie mozna dostac sie od zewnatrz . W pilocie jest to jak 2 razy szybko po sobie nacisnie sie zamykanie.

Pzd.

---------- Post added at 16:41 ---------- Previous post was at 16:34 ----------

Ostatnio też miałem mały problem z otwarciem auta przy pomocy tego kluczyka, aż w końcu doszedłem jak to ustrojstwo działa Tak więc - zakładając, że masz zamknięte auto i zaryglowane zamki (miga czerwona dioda) proces otwarcia auta wygląda następująco:

1) Zdejmujesz zaślepkę z klamki i wsadzasz kluczyk

2) Przekręcasz kluczyk w prawo o ok. 90 stopni (zgodnie ze wskazówkami zegara) w tym momencie gaśnie dioda i zamki zostają odryglowane (ale drzwi są dalej zamknięte)

3) Przekręcasz kluczyk w lewo o 90 stopni (teraz już nie ma oporu pod koniec) - zamek puszcza

4) Ciągniesz za klamkę

5) Drzwi się otwierają

Wprawdzie udalo mi sie otworzyc drzwi sposobem Michala ,ktory to wczesniej opisal , ale ty piszesz o innym sposobie i trzeba to sprawdzic . Zobacze nie zaszkodzi znac dwa sposoby . Dzieki .

Sprawdzone i ten sposob dziala .Dzieki Jacek .

Ale (nie wiem czy tylko umnie ) jest mala roznica co do punktu 2. A mianowicie kiedy auto zamkniete i dioda miga to , trzeba raz dac grotem w prawo 90 stopni (wtedy jakby ponownie sie zamyka i uaktywnia alarm) i szybko ponownie w prawo 90 stopni. I dopiero wtedy dioda nie miga i slychac odblokowanie zamkow . Oczywiscie drzwi dalej zamkniete i wtedy grot krecimy w lewo ,faktycznie nie ma wtedy takiego oporu jak sposobem Michala .

Obydwa sa dobre , wrazie kryzysowej potrzeby mozna robic tak i tak . Alarm wyje w obydwu przypadkach . Chcialem sie tego dowiedziec na wypadek padniecia akumulatora , ale nie tylko . Wiedza przydatna , jak juz jest ten grot to wypada wiedziec jak dziala .

A ja dzisiaj odesłałem grot do sklepu w którym kupiłem. Kupiłem na allegro (nick harkan) sklep:

F.H.U. AUTO TECHNIKA Przemysław Woźnica

Jawornik 697

32-400 Myślenice

Na aukcji wszystko ok, a jak dzisiaj go zobaczyłem (foto poniżej) to zwątpiłem. W swoim mam urwany ten metalowy zaczep, chciałem podmienić. Nie dość że taka paskudna powierzchnia, to zaczep zrobiony ze stopu metali kolorowych i pomalowany na srebrno.

Poluję na allegro dalej na groty..

znajomy mechanik pokazał mi żę z pilota można wyciągnąć GROT. W sumie po co go dorabiać i kombinować, jak i tak nie odpalisz auta...