Skocz do zawartości

Jadzikos

  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Jadzikos

  • Urodziny 10.07.1984

Informacje osobiste

  • Imię
    Arek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Małopolska

Samochód

  • Silnik
    B4 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    1996
  1. Jezeli jedno swiatlo na samym poczatku dzialalo to chyba przelacznik nie ma nic do tego? Jest to mozliwe ze przekaznik siadl? jezeli tak to ktory to moze byc? bo nie mam rozpiski ;/
  2. Witam Mam passata b4 przejsciówke z 1996r 1.9 TDI AFN, Mam problem ze swiatelkami. Mianowicie, padlo jedno światełko, jak sie okazalo pozniej, wine za to nie ponosila zaroweczka, ani co pozniej sprawdzilem bezpiecznik. W kablu brak prądu. Postanowiem puki co zrobic prowizoryczne przejscie z lewego swiatła mijania na drugie - tak zeby tylko chwile pojezdzic...no i dzialalo rpzez chwile, przy drugm wlaczeniu swiateł cos pstryknelo, i podobna sytuacje mam tez z drugim swiatlem, zarówka dobra, bezpiecznik tez, ale brak pradu w kablu zasilajacym. Kable od masy rowniez sprawdzalem... Proszę o pomoc, bo nie wiem zupelnie jak to ugryzc...czyzby ze skrzynką cos sie stało??
  3. Byłem w innym serwisie - podłaczyli mnie pod zegary..i ciśnienie ponad 2 atmosfery czyli bdobre, pozniej pan z warsztatu kazał wsiasc i i trzymac go na obrotach, po czym stwierdził ze sprezarka pracuje ale jest bardzo wyekspluatowana i ma słabą kompresje...co o tym myślicie? Dodatkowo przy dłuzszej pracy klimy jeden weżyk wylotowy ze sprezarki (alumniowy) robi sie gorący. Wyjechałem z serwisu bez 50zł bo wycenili mi naprawe usterki na 1200-1500zł...
  4. Witam ponownie, dalszy ciag mojej przygody z klimą przedstawia sie nastepująco. Okazało sie jednak ze ilosc nabijana była dobra (cały czas nabijane 1150g, a zdziwienie ich wynikało z tego ze do Laguny wchodzi 750g-cos przekreciłem). Dalsze poszukiwania doprowadziły ich do osuszacza...jedak na tym chyba moja przygoda sie skonczy, bo przewód aluminiowy idący od osuszacza do parownika nie idzie odkręcić...a ciać i kupować drugi przewód za 700zł w serwisie to troche ciezka sprawa... Ktoś ma jakiś pomysł jak to "ugryźć"? A może to nie osuszacz<???> Pozdrawiam Arek
  5. Na wstepie chciałbym podziekowac za zainteresowanie i pomoc. Tak jak radzicie, pojade i sprobuje nabic od nowa te 1200g. Jezeli chodzi o szczelność układu jest w 100% bo tak pokazał automat (a napełniałem juz 2 krotnie - przed i po wymianie dyszy rozpreznej) Sprezarka na 100% pracuje. Jezeli chodzi o parownik...hmm..bo tak mi powiedzieli koledzy z serwisu (po tym jak chyba niesłusznie stwierdzili usterke dyszy rozpreznej skłaniam sie do diagnozy "na ślepo", bo niczym konkretnym tego nie uzasadnił oprócz "to jeszcze w tym wypadku moze byc niesprawne"). Jutro wiec z samego rana pojade do nich i przeforsuje idee ponownego nabicia układu 1200g dawką. Sprawdzałem, u mnie nie ma opisanych zadnych wartosci ani na masce ani na pasie przednim..przynajmniej nie znalazłem, ale po innych forach tez przewija sie ciagle ilosc 1150-1200g. Poinformuje o dalszych przygodach jutro. Pozdrawiam Arek
  6. Witam Ja chyba tez nie znalazłem podobnego problemu do mojego, wiec postaram sie opisac go tutaj bo jak ulał pasuje do postu "działa a nie działa" Do sedna: Od paru dni zajmuje sie naprawą mojej klimatyzacji. Pierwsze co zrobiłem to oczywisćie napelniłem, sprawdziłem szczelność i wszystko na automacie wyszło wzorowo (troche moich kolegów mechaników zszokowało ze do paska wchodzi ponad 1700g chłodziwa, ale tak ma zapisane w komputerze automat). Po napełnieniu włączyłem klime iii... nic nie chłodziło - pierwsze co - oczywiście zawór rozprężny poszedł do wymiany. Krótka piłka 150zł, 3 sróbki, 15 minut , po czym ponowne napełniani (szczelność znowu idealna) iii...peszek, znowu to samo...nic nie chłodzi do kabiny, pomimo ze sprezarka chodzi, wentylatory również...dziwne jest ze zadna rurka podczas wlaczonej klimy nie robi sie zimna. W tej chwili podejrzenie padło na parownik...ale może ktoś z szanownych forumowiczów podpowie mi jeszcze jakieś inne możliwe usterki. Mój samochód Passat B4 1,9 TDI AFN kombi (1996r) Pozdrawiam Arek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności