Skocz do zawartości

swwwk1

  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez swwwk1


  1. Czy takie czujniki będą ok pisze w aukcji że orginalne ale może ktoś widział orginalne i wie jak wygladaja !

    http://allegro.pl/nowy-czujnik-parktronic-cofania-vw-audi-3c0919295-i2871917224.html

    czy może powinny być takie jak w tym drugim linku? bo inaczej wyglądaja czy może i te i tamte są ok???

    http://allegro.pl/czujnik-parkowania-passat-b6-chrom-nowy-i2919478369.html

     

    czujniki potrzebuję do zderzaka przód te z chromu!

     

    Dwa dni temu też zaczął się gwizd z czujników parkowania. Znalazłem winowajcę. Czujnik chromowany lewy, środkowy (na grillu) pękł. Chrom odstawał więc wziąłem nóż wczoraj i zacząłem podważać. Takim sposobem wyciągnąłem całą powłokę chromową z czujnika. Zdrapałem proszek co się pod tą powłoką znajdował. Trochę się odróżnia ale póki co czujniki przestały wariować. Na razie jest dobrze. Wszystko wróciło do normy.

     

    ---------- Dodano o 18:37 ---------- Poprzednia wiadomość o 18:33 ----------

     

    Pewnie któryś czujnik parkowania pękł . To teraz na mrozie częste awarie. Mokro- potem mróz ii....

     

    ---------- Dodano o 18:38 ---------- Poprzednia wiadomość o 18:37 ----------

     

    U mnie przedni ma peknieta powloke ....do wymiany ale mam pytanie czy jak przednie padna to wogile zaden nie dziala tylko pisk i przycisk sie swieci.

    Dwa dni temu też zaczął się gwizd z czujników parkowania. Znalazłem winowajcę. Czujnik chromowany lewy, środkowy (na grillu) pękł. Chrom odstawał więc wziąłem nóż wczoraj i zacząłem podważać. Takim sposobem wyciągnąłem całą powłokę chromową z czujnika. Zdrapałem proszek co się pod tą powłoką znajdował. Trochę się odróżnia ale póki co czujniki przestały wariować. Na razie jest dobrze. Wszystko wróciło do normy.


  2. Ja też w moim Passacie B6 miałem podobnie. Coś terkotało niby ocierało i to przy jeździe na wprost - nieznacznie , a przy skręcie w lewo bardzo.Coś przy prawym przednim kole. A że to zima no to myślałem że jakiś kawał lodu ociera. No to w niedzielę do garażu "farelka" - rozmrażanie i ... nie pomogło. W poniedziałek do mechanika. Okazało się, że wykręciła się śruba poduszki (zawieszki) silnika (u góry z lewej strony, od strony rozrządu). Musiała być za słabo dokręcona. Parę dni jazdy po zamarzniętym nierównym śniegu- trzęsionko i odkręciła się. Po dokręceniu wszystko ustało.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności