aro23

No to raczej padła sztanga, nie bardzo chce się ruszać pod naporem palca. Zastanawiam się czy tylko ją wymienić teraz czy dopiero po oględzinach całej turbiny. Może być, że turbo trzeba będzie zmienić więc wydatek na nową gruchę był by zbędny. Jak myślicie wymieniać - czy przelecieć 2tys km i zobaczyć co mechaniki w Polszy powiedzą??

Sztomel dzięki za zainteresowanie. Ca dalej jak ją wyjmę, da się ją jakoś rozebrać i wyczyścić czy to element nierozbieralny? Czytałem, że ciężko jest zdjąć zawleczkę, która łączy sztangę z "łapką" turbiny. Czy w takim trybie jak jest teraz dam radę dojechać z UK do Polszy. Nie bardzo wierzę tutejszym magikom od aut a w Polsce mam sprawdzonych fachowców. Pozdrawiam Aro

Witan szanowne grono. Mam problem z autkiem, co chwila łapie tryby awaryjne. Dodatkow jeszcze podczas przyspieszania szarpnie parę razy w granicach 2.5-3tyś rpm. Wyglądało mi to na zapieczoną sztangę, miała mały skok. Po kilku próbach jej rozruszania zaczeła przesuwać się w obszarze ok 2cm. Podczas rozruszania sztangi auto raz nie chciało się wkręcić na obroty, zaczeło walić biały dymem - jak by coś poszło na cylindry. Po chwili zaczeło pracować normalnie, ale tryby awaryjne i przycinanie się (rzadzsze ale wciąż) pozostało. Poniżej linki do logów (przepraszam jeśli nie są one idealne ale to pierwsze próby). Pozdrawiam: http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91582.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91583.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91584.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91585.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91586.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91587.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91588.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91589.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91642.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91643.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91644.html http://vaglog.rtnet.pl/arpor_91645.html

Witam, mam pytanie odnośnie odbłyśnika reflektora przedniego. Po małej przygodzie z sarną szkło reflektora było wymieniane. Od tego momentu odbłyśnik rusza się góra/dół. Co prawda nie ma na na tym reflektorze tej czarnej zaślepki. Czy ta zaślepka powoduje, że odbłyśnik jest w jakiś sposób usztywniany? Jeśli tak to powiedzcie czy jest jakaś różnica w tej zaślepce zależnie od tego czy to prawy/ lewy reflektor? Jeśli to jest przyczyna to może ktoś ma do sprzedania tą zaślepkę (reflektor lewy/od kierowcy) Dzięki za wieści

Witam, Jak na razie w moim przypadku stwierdzono luźną szpilkę od rozrusznika, na której pojawiało się zwarcie podczas rozruchu (iskrzyło). Mechanik spróbował dokręcić szpilkę i prawdopodobnie w najbliższym czasie ją też wymieni bo mówił, że ma chyba zerwany gwint. Jako, że problem z odpalaniem pojawia się sporadycznie na razie będę musiał poczekać na info. czy znowu się pojawił czy wszystkiemu winna była ta luźna szpilka. Dzięki za wszystkie sugestie póki co

taką diodę właśnie ma, i alarm tylko się włącza jak podniesie się maskę lub klapę bagażnika. I jeszcze jeden problem pojawiający się w tym Pasku to rozładowujący się akumulator przy uzbrojonym alarmie. Jak stoi w garażu bez zamkniętych drzwi na klucz to aku jest ok. jakieś sugestie?

Marcin TDI '96 - dzięki za info. polecę sprawdzić i ten przekaźnik. Jak się sytuacja rozwiąże na pewno dam znać jaka była przyczyna.

Witam, Ciągnę temat bo dostałem nowe wiadomości. Otóż ostatnio jak autko nie chciało odpalić to rozrusznik kręcił normalnie a silnik nie zaskakiwał. Czy za taki stan rzeczy może być odpowiedzialna kostka stacyjki czy raczej immo blokuje?

A moze to sie cos zaczyna dziac zlego z immobilizer'em

mozna w jakis sposob zdiagnozowac ta wkladke stacyjki, albo naprzyklad rozebrac i jak pojawi sie problem sprobowac spiac na krotko (jak sie da) zeby utwierdzic sie w tym, ze to wkladka poszla? Czy inni forumowicze przychylaja sie do takiej hipotezy Mielke - dzieki za sugestie

Witam, Kontynuuje moj problem. W autko zostaly sprawdzone klemy, masa, aku naladowane, alternator laduje elegancko a problem dalej sporadczynie sie powtarza. Czy przyczyna moze lezec gdzies po stronie stacyjki? Moze tam jest cos przysniedziale i czasami "kradnie" prad? A moze jakis przekaznik szwankuje i od czasu do czasu robi takie numery? PS: Sorki za brak pl znakow, pisze z kompa w szkole.

tak też zrobię/każę zrobić - he he. Potem zobaczymy rezultaty

na pych, pali. Brak "prądu" wchodzi w grę bo aku starawe jest, ale dziwna sprawa, że po "strajku" za chwilę można go palić i ze 100 razy i będzie startował ładnie aż mu coś znowu odwali?

Witam Szanowne Grono, Mam problem z moim(ojca) Passatem B4 silnik 1Z. Sporadycznie pojawia się problem z odpaleniem silnika. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny, ciepły czy w temp. roboczej od czasu do czasu nie chce odpalić. Objawia się to mniej więcej tak, że rozrusznik kręci normalnie a auto nie zapala (obrazowo wygląda to tak jak np.w benzyniaku jest brak iskry). Po 3 - 4 próbach dochodzi to sytuacji w której rozrusznik przestaje się odzywać a kontrolki zaczynają mrygać, zegar i licznik się zerują, i słychać jakieś styczniki. Jeśli w tym momencie auto spróbuję zapalić na "pych" pali na 1 metrze. Potem można go zgasić i z reguły normalnie odpali. Taka sytuacja nie zdarza się często ale sam fakt, że nie wiadomo czy autko odpali denerwuje. Zastanawiałem się czy to świece - ale w mrozy potrafi odpalić bez żadnego problemu. W przewodach paliwa widać pęcherzyki powietrza (tak było cały czas od kupna parę lat temu) i autko paliło normalnie. Poza tym jeśli to by był brak paliwa to nie powinien na zdrowy rozsądek palić na "pych". Wydaję mi się, że wina gdzieś leży po stronie "elektroniki" ale od czego zacząć. Wiem, najłatwiej podpiąć pod VAG-a, ale może ktoś miał podobny problem kiedyś i wie co to może być. Z góry dzięki za info.