Skocz do zawartości

alan

  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez alan


  1. Mam jedną buteleczke litrową na pozbyciu, gdyby ktos potrzebował.

    Kupilem jeszcze gdy mialem paska, potem auto sprzedalem a olej mi zostal.

    Teraz latam innym autem, wiec nie jest mi potrzebny. Pamietam ze ta butelka do tanich nie nalezala.

    Zainteresowani pisac na PW albo GG: 621151, na pewno sie dogadamy :dobrze


  2. Zima 2010 ( styczeń ) : okolice Krakowa ---> Szwajcaria-Saas Fee ( Alpy ).

    4 osoby, 4 komplety nart w pudle na dachu - doładowany na MAXA

    Trasa 1350 km w jedną strone. Pasek szedł jak wściekły ( 18 godz jazdy ).

    Powrót ta sama trasa.

    Ależ pięknie szedł po serpentynach... mmmmm :)


  3. Czytam Wasze wypowiedzi i mam takie pytanie. Otoz od jakiegos czasu w okolicy rolki napinacza daje sie zauwazyc dziwny "rdzawy" nalot, taki jakiś zółtawy pyłek oraz minimalne skrzywienie samego napinacza. Widac gołym okiem, ze oś rolki napinacza nie jest idealnie zgrana z osia sasiednich rolek ( alternator itp ). Dzis zjąlem pasek, sprawdzalem sprzegielko na alternatorze i wyglada ze jest OK.

    Mam za kilka dni do pokonania spora trase ( kolo 2000 tys km ) i zastanawiam sie czy te objawy wskazuja jednoznacznie na konczacy sie napinacz ? Chce jechac spokojnie a nie myslec czy moj napinacz wytrzyma czy nie.

    Czy przy wymianie koniecznie musze zmienic sprzegielko alternatora ? Wiem, ze nierzadko wymiana samego napinacza nie rozwiazauje problemu a przyczyna jego uszkodzen pochodzi wlasnie od sprzegielka.

    Mam wylatane 220 tys i wydaje mi sie ze chyba zmieniane nie bylo nigdy.

    Acha, jeszcze jedno. Mam napinacz nowy za 160 PLN - jakis niemiecki zamiennik, czy te zamienniki sa czegos warte ?


  4. Ja mam niemal te same objawy. Nie dzialaja mi lampki podsufitki, pilot z kluczyka czasem zamyka zamki a czasem nie. Nie dziala dioda w drzwiach itp...

    Wyciagnalem modul o ktorym mowa, ale wszystko jak nowe ( sucho i czysto ). Przegladalem polaczenia elektr i tez wszystko czyste, no juz mi brak pomysłow.:confused:


  5. Od jakiegos czasu mam mokrą mise olejowa - wymieniłem uszczelke na misie ale okazuje sie ze to jednak nie to.

    Mechanik obstawia wyciek spod chlodniczki oleju ( olej splywa po bloku dociera do misy i dlatego na niej wiszą krople )

    I tu moje pytanie : Czy jestem w stanie sam wymienic ta uszczelke ? Mam juz kupioną, ale nie mam pojecia czego sie spodziewac przy probie wymiany. Czy ktos juz to robił ? Moze opisze krok po kroku. Z góry dzieki :)


  6. Do restauracji ktora znalazles mam calkiem blisko - nawet bylem tam kilka razy. Jest tez kilka innych w okolicy, jak bede przejezdzal to lukne co i jak. Czy mam pytac o nocleg ?

    LISTA chetnych ( aktualna ) :P :

     

    1. Olko25

    2. Alan

    3.....


  7. Popieram termin 13 czerwiec, proponuje zrobic liste i dopisywac sie kto deklaruje swoja obecnosc w tym dniu - godziny popoludniowe.

    Dobrze byloby wiedziec wczesniej ilu chetnym mamy, zeby zarezerwowac tor. Czasu zostalo juz niewiele...

     

    P.S. Ja tradycyjnie mam wtedy nocna zmiane, ale przed 20:00 mysle ze na luzie zdazymy sie wyszalec :D , pokazemy im jak sie jeździ :cwaniak:


  8. Bylem na miejscu :D dosiadłem wersje 13 KM, no jak dla mnie bajer, na tym torze juz sie czuje predkosc - zwlaszcza na DŁUGIEJ prostej :rotfl:.

    Trzeba tylko zadzwonic wczesniej i zglosic chec przyjazdu, zeby hala byla tylko dla nas.


  9. Zaczerpnąłem języka i wygląda to tak:

    • wynajęcie hali na godzine ( 4 maszyny 6,5 KM ) - 400 PLN
    • wynajęcie hali na godzine ( 4 maszyny 13 KM ) - 600 PLN

    Gokartow jest wiecej, jedocześnie można wypuscic na tor nawet 8 maszyn. To jak rozegramy sobie wykupiony czas zalezy tylko od nas. Jak dla mnie wygląda to ciekawie. Postaram sie odwiedzic tor we własnym zakresie i wtedy sie wypowiem szerzej. Pobiore " próbke" z jazdy :drive:...

    Acha, rezerwacji mozna dokonać nawet jeden dzien wczesniej i NIE TRZEBA zostawiac zaliczki :P


  10. ZROBIONE :D U mnie plyn pojawial sie w okolicy uszczelki glowicy. Nie sposob bylo wyłapać kiedy sie to dzieje, bo gdy silnik sie rozgrzal plyn po prostu odparowywał i niby wszystko było suche...Powoli jednak ubywał.

    Przyczyną był plastikowy króciec przez ktory gorący płyn wychodzi z silnika i dalej gumowym wezem leci do chłodnicy. Wewnątrz tego króćca jest oring uszczelniający - on własnie był przyczyną. Kupiłem cały nowy koszt bagatella - 15 PL , wymieniłem i jak narazie sucho a w zbiorniku poziom bez zmian.

    Szkoda, ze zanim doszedłem co jest przyczyną mineło prawie 2 miesiące ...

    Jednak frajda ze nie dałem zarobić mechaniorom jest bezcenna :D:D:D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności