Witam, przejrzałem zarówno forum jak i net w poszukiwaniu jakiejś wskazówki i rozwiązania mojego problemu lecz nic konkretnego nie można się doczytać.
Mam interfej od viakena, który przy podłączeniu kompa z kontaktu śmiga aż miło natomiast gdy tylko lapka uruchomię na przetwornicy to miga (równomiernie) dioda na obudowie interfejsu (czerwona od usb, zielona ok, po podpięciu cały czas się świec) i komputer nie widzi podłączanego kabla, zero reakji systemu. Tak się dzieje teraz po przeinstalowaniu od nowa sterowników a przedtem, gdy podłączałem na przetwornicy komputer wykrywał kabel lecz albo chwilę po uruchomieniu programu i próby komunikacji (jakimkolwiek programem) był sygnał odłączenia sprzętu (windowsowski) albo sygnał ten się powtarzał równomiernie na zmianę podlączanie i odłączanie.
Mam niesprawną baterię więc jest to dla mnie dość istotne. Jeśli z zasilaniem z sieci wszystko jest ok to musi być coś nie tak w kompie, podejrzewam, że to napięcie w portach usb różni się od wymaganego lecz pewności nie mam. Z tego co wyczytałem w necie niemożliwa jest regulacja napięcia w portach z poziomu systemu lub biosu.
Hp pavilion dv6 1225ew, Vista Home
zasilacz 90W ( na przetwornicy 75 jak i 200W taki sam efekt jest)
ma ktoś jakiś pomysł gdzie może leżeć przyczyna?