Witam.
Posiadam Passata B6 2.0 TDI 140KM 4motion (CBAB). Jakieś półtora miesiąca temu wymieniałem prawie całe zawieszenie przód i tył ( amortyzatory, sprężyny, wachacze na tyle, sworznie zwrotnicze na przodzie itd.). Wiadomo, po wymianie tych elementów samochód poszedł na ustawienie zbieżności bo jezdziło się strasznie. Niestety, po ustawieniu zbieżności mimo, że było dużo lepiej, zaczął mnie prześladować dziwny problem. W momencie przyspieszenia i późniejszego puszczenia pedału gazu np. w celu zmiany biegu, samochód mocno rzuca/buja w lewą stronę. Wygląda to trochę jak taki uślizg. Im mocniej się przyspieszy, to w momencie puszczenia gazu te rzucanie jest silniejsze. Na ustawieniu zbieżności mówili, że do końca nie mogą ustawić lewego przodu i jest tam odchylenie ponad tolerancje. Zdecydowałem się jeszcze na wymiane poduszek amortyzatorów na przodzie i zwrotnicy na lewym przodzie. Po wymianie tych elementów udało się ustawić zbieżność w granicach tolerancji, jest lekka poprawa, niestety samchód nadal ma ten sam problem z rzucaniem.
Co więcej na gdy jedzie się w koleinach samochód jest ciężki do opanowania, czuje się jakbym jechał na śniegu.
Dodam, że przed zmianą zawieszenia było wszystko ok.
W załączniku wrzucam ostatnie ustawienie zbieżności.
Miał ktoś taki problem kiedyś ? Jest w stanie ktoś coś doradzić ?
Pozdrawiam
Witam. Posiadam Passata B6 2.0 TDI 140KM 4motion (CBAB). Jakieś półtora miesiąca temu wymieniałem prawie całe zawieszenie przód i tył ( amortyzatory, sprężyny, wachacze na tyle, sworznie zwrotnicze na przodzie itd.). Wiadomo, po wymianie tych elementów samochód poszedł na ustawienie zbieżności bo jezdziło się strasznie. Niestety, po ustawieniu zbieżności mimo, że było dużo lepiej, zaczął mnie prześladować dziwny problem. W momencie przyspieszenia i późniejszego puszczenia pedału gazu np. w celu zmiany biegu, samochód mocno rzuca/buja w lewą stronę. Wygląda to trochę jak taki uślizg. Im mocniej się przyspieszy, to w momencie puszczenia gazu te rzucanie jest silniejsze. Na ustawieniu zbieżności mówili, że do końca nie mogą ustawić lewego przodu i jest tam odchylenie ponad tolerancje. Zdecydowałem się jeszcze na wymiane poduszek amortyzatorów na przodzie i zwrotnicy na lewym przodzie. Po wymianie tych elementów udało się ustawić zbieżność w granicach tolerancji, jest lekka poprawa, niestety samchód nadal ma ten sam problem z rzucaniem. Co więcej na gdy jedzie się w koleinach samochód jest ciężki do opanowania, czuje się jakbym jechał na śniegu. Dodam, że przed zmianą zawieszenia było wszystko ok. W załączniku wrzucam ostatnie ustawienie zbieżności. Miał ktoś taki problem kiedyś ? Jest w stanie ktoś coś doradzić ? Pozdrawiam