Witam, tydzień temu miałem przypadek, gdy wracając zapaliła się rezerwa, więc kierowałem się na stację paliw (ok 2km przejechane), 100 metrów od stacji zgasł i stracił reakcję na pedał gazu. Odpalał, wskakiwał na 2000 obr i gasł za każdym razem (od razu).
Po podłączeniu kompa był błąd niewłaściwej dawki paliwa nastawnika. Otworzyłem nastawnik (wymiana profilaktycznie uszczelek - był trochę mokry) i ukazała się jakby zjarana płytka (mocny brąz, czerwień, przeplatana spalona czerń).
Wymieniłem nastawnik na inny sprawny, przy okazji zmieniłem rozrząd (rozrząd dobrze ustawiony). Teraz odpalam i działa, ale dalej nie ma reakcji na pedał gazu. Mało tego, nie chce gasnąć po przekręcenia kluczyka, muszę mu odciąć powietrze. Po podłączeniu kompa na wyłączonym (na zapłonie) pokazuje normalnie reakcje na pedał gazu, gdy go odpalę to już tej reakcji nie ma żadnej.
Gdzie można szukać przyczyny i jak rozwiązać problem, macie jakieś pomysły?
