Niedawno podczas jazdy A2 z prędkością ok. 130km/h w naszym "Pastuchu" coś zachrzęściło i poszedł biały dym spod maski. Po wstępnych oględzinach okazało się, że wentylator się rozpadł (dosłownie - odpadły wszystkie łopaty), niszcząc chłodnicę, a po dokładniejszym sprawdzeniu również przewody czujnika poziomu płynu chłodniczego (skutkiem czego jest FIS krzyczący STOP - CHECK COOLANT, chociaż czego miałem się spodziewać przy uciekającym płynie). Jakoś dotarliśmy do domu lejąc wodę do układu chłodniczego (wiemy, że nie jest to zalecane w tym silniku, no ale co poradzisz, borygo drogie). Czy jest to częsty problem w Passatach z tym silnikiem? Podczas demontażu uszkodzonych elementów zauważyliśmy, że wentylator i chłodnica to zamienniki - czyli były już wymieniane, a więc mogło i dojść do takiej samej przygody.
Jeżeli zły dział, proszę przenieść.