Skocz do zawartości

zgroza

  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

Informacje osobiste

  • Imię
    Tomasz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Białystok

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.8 T 150KM (AEB)
  • Rok produkcji
    1998

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Super, dzięki serdeczne za konkretną odpowiedź! (idę zaślepić na stałe)
  2. Zakładam, że zawór podciśnienia działa poprawnie (hamulce i ich wspomaganie działają, "dziury" w obrotach przy hamowaniu nie mam), męczy mnie tylko ta zatyczka i zasysanie tamtędy powietrza z zewnątrz. Na razie zaślepiłem czymkolwiek, żeby powietrza nie pobierało - nie zmieniło to nic, poza tym, że nie słychać świstu stamtąd. Nadal tylko nie wiem, czy w miejscu tej zatyczki powinno być "coś" (cokolwiek), a jeżeli tak - to co? Jeżeli ma być właśnie ta zatyczka (zakładam, że powinna być szczelna), to zostawię to tak jak jest. Ale może to jakieś okrojone rozwiązanie - może zamiast zatyczki powinienem w to miejsce podłączyć rurkę - do czego? Jeżeli macie pojęcie co to za "dolot" został tak zaślepiony - dajcie znać. Dzięki
  3. Witam wszystkich serdecznie! (to mój 1 post tutaj, więc proszę o wyrozumiałość) Chciałem się szanownych kolegów zapytać o prawidłowe zachowanie zaworu od podciśnienia serwa w Passacie B5 1.8T (w innych pewnie też występuje). Po podniesieniu maski widać go po lewej stronie (kierowcy), w komorze silnika, tuż za grodzią - rurka podciśnienia przechodzi przez dziurę pod samą uszczelką od maski i od razu jest ten zawór. Zdjęcia chwilowo nie mam jak zrobić - zawór wygląda tak: https://store.prestigemotorservices.co.uk/pub/media/catalog/product/cache/1/image/e9c3970ab036de70892d86c6d221abfe/3/0/30149_1.jpg I to jest - jak dotąd - JEDYNE zdjęcie znalezione w sieci, gdzie widać wyraźnie, że na takim małym kroćcu siedzi sobie taka zielona zatyczka z plastiku. No i właśnie ta zatyczka rozpadła mi się w rękach... A próbowałem ją zdjąć, bo słychać stamtąd świst powietrza (pewnie zasysa lewe). W związku z tym pytanie do Was: jak to ustrojstwo powinno się zachowywać? Wydaje mi się, że ten zawór powinien przepuszczać tylko w 1 kierunku (może się mylę?). Ale raczej nie powinien zasysać lewego powietrza do układu. Może inaczej: czy ta zatyczka powinna być szczelna, czy nie? To jakiś "zawór bezpieczeństwa"? (np. na wypadek zbyt dużego ciśnienia - żeby nie rozwaliło membrany jakiegoś zaworka - zgaduję tylko). Czy ja mogę to z czystym sumieniem zaślepić na amen? Dzięki z góry za podpowiedzi (po 4 godzinach kopania w Internecie nie znalazłem żadnych wskazówek, nawet wzmianki o tej zaślepce - stąd uderzam tutaj).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności