Testo

Po zdjęciu głowicy małe zaskoczenie. Co prawda tłoki spotkały się z zaworami ale kolizja nie mogła być silna bo aluminium na tłokach nawet nie ma wyczuwalnego pod paznokciem rantu Myślicie, że z głowicą wszystko ok i pasek będzie śmigał jak szalony? Ja myślę, że jest git, jeszcze sprawdzę czy zawory są napewno szczelne, ale to jest bardzo twarda stal i w 1.9 zawory są pionowo. Skoro nawet aluminium nie ma większych śladów to leci nowa uszczelka i zobaczymy co będzie dalej.

Witam, jadąc w święta do dziewczyny na wisłostradzie passek gaśnie z małym zgrzytem po wciśnięciu sprzęgła i niestety puściłem jeszcze sprzęgło próbując go zapalić niestety nic tylko stuki spod maski. Od razu pierwsza myśl rozrząd ? Trafna. Całe szczęście że kumpel z Warszawy był trzeźwy, sholował mnie i pożyczył autko bo jeszcze 250 km do przejechania miałem. Nie było czasu sprawdzać co z paskiem. Został w wawce na poboczu. Po powrocie zdjąłem pokrywkę i zobaczyłem takie rzeczy No trudno stało się. Z autka wyciekał płyn chłodniczy co wskazywało że pompa wody jest tu winowajcą. Ale była jeszcze nadzieja. Pasek nie był do końca zerwany więc pomyślałem, że może przestawił się niewiele. Po sholowaniu autka do domu i zdemontowaniu pasa przedniego zdjąłem obudowę rozrządu i przypuszczenia potwierdziły się.. Wał obracał się nie napędzając przy tym głowicy. W pewnym momencie się zatrzymywał. Pomyślałem, że nawet nie próbuję zakładać nowego paska tylko ściągam głowicę..