RomWaw

<< Bo ktoś miał i może być.....>> Wymieniłem wężyk ogrodowy zbrojony sznurkiem na wężyk gumowy ale też zbrojony sznurkiem - zanabytym w sklepie motoryzacyjnym jako paliwowy. Uszkodzona rurka to główny przewód paliwowy dostarczający paliwo pod ciśnieniem do szyny wtryskiwaczy. Faktycznie pod wpływem ciśnienia paliwa i temperatury panującej pod maską, rurka ze szlaufa niebezpiecznie napęczniała pomiędzy opaskami. Zastanawiam się czy nie zwiększyć liczby zastosowanych opasek zaciskowych po 2 z każdej strony?

Tak jest, zgadzam się w 101%! Najszybciej jak się da zastosuje wężyk z przeznaczeniem dla paliwa.?

Ale przynajmniej dojadę sobie do sklepu, a nie z buta trzeba iść godzinę w jedną a później w drugą. Poza tym prowizorki są najtrwalsze! EDIT: Zastosowany wężyk jest zbrojony i testowany przez 1h w benzynie ?

Objaw podobny, - ostry zapach benzyny z nawiewów! Otwieram maskę silnika a tam z pod wspornika rurek paliwa umieszczonej na ściance grodzi komory silnika kapie benzyna wprost na gorącą osłonę kolektora i turbosprężarkę! Pożar prawie gotowy. Po rozpięcu blachy wspornika i wyjęciu z osłaniającej gumy w rękach pozostaje pęknięta na pół aluminiowa rurka paliwowa. Zastosowałem metodę Mareckiego3575 i po wyrównaniu przegów rurki pilnikiem połączyłem rurką z cienkiego szlaufa ogrodowego bo taki był pod ręką i pasował na rurkę fi 8mm, mam nadzieję odporny na paliwo.Na Foto czarna taśma jako zabezpieczenie przed ocieraniem o metal/.