Biuu

Posiadam Passata B5 1.8t 1997 Samochód zaczął mieć problemy z odpalaniem. Na początku odpalał za drugim/trzecim razem. Po ok tygodniu problem się znacznie nasilił - samochód ma problem z odpaleniem, a jak już odpali to po kilku sekundach falowania obrotów gaśnie. Jak już uda się go utrzymać na obrotach to ma problem z dodawaniem gazu, szczególnie na jedynce. Kilka razy gaśnie na falujących obrotach zanim w ogóle uda się ruszyć, bo nie reaguje na dodawanie gazu. Jak już się uda odpalić to na początku mocno szarpie, gaśnie itd. Dopiero po jakimś czasie szarpie coraz mniej i da się jakoś jechać. Po rozgrzaniu silnika problem prawie znika - jest problem tylko z ruszeniem i czasem na niskich obrotach zareaguje z opóźnieniem na przyśpieszenie. Przy wysokich obrotach i rozgrzanym silniku samochód przyspiesza nawet lepiej niż wcześniej ? Po przełączeniu na gaz to nawet na rozgrzanym silniku samochód się trzęsie i czuć, że coś jest nie tak - tzn. problem jest spotęgowany. Dodatkowo na początku jak jeszcze odpalał za drugim razem to przy odpalaniu było słychać przez dwie sekundy jakby zacieranie się jakiejś części, ale nie wiem czy to mogło być powiązane z tym problemem. Myślałem, że to cewka zapłonowa, więc chciałem zdiagnozować która. Jednak przy odpinaniu ich po kolei przy żadnej silnik nie zgasł (już lekko rozgrzany, bo z oczywistych względów na zimnym nie udało by się tego zrobić). Chciałem już zamówić cewkę żeby je podmieniać po kolei, ale trafiłem na tematy z uszkodzoną przepustnicą i objawy wydają się być podobne. Czy można w miarę jednoznacznie postawić na cewkę/świece/przepustnice czy coś innego?

Mam dziwny problem z drzwiami pasażera - szukałem w internecie, ale zazwyczaj komuś nie działa albo klamka wewnętrzna albo zewnętrzna. U mnie przestała działać jednocześnie klamka wewnętrzna i zewnętrzna. Przy zamykaniu samochodu z kluczyka przycisk ryglujący wchodzi w dół, przy otwieraniu w górę. Przy ciągnięciu za klamkę wewnętrzną czuć opór i słychać jakby coś się ruszało (jak w innych drzwiach). Drzwi te można też otworzyć z kluczyka (tzn. otworzyć samochód kluczykiem przekręcając zamek w tych drzwiach, ale same drzwi nadal się nie otwierają). Wcześniej sporadycznie był taki sam problem, ale wystarczyło pociągnąć za klamkę wewnętrzną i klamką zewnętrzną dało się otworzyć.

Hej, ostatnio kilka problemów z zamkami nałożyło się na siebie. 1. Drzwi kierowcy: czasem po przekręceniu kluczyka otwierają się tylko drzwi kierowcy (centralny nie działa, ciężej się przekręca - w tym samym czasie centralny w zamku pasażera działa). Czasem po przekręceniu żadne drzwi się nie zamykają/otwierają (nawet te kierowcy). 2. Drzwi przednie pasażera: zamek można otworzyć, ale przy próbie zamknięcia coś blokuje kluczyk, który nawet milimetr drgnie w lewą stronę. 3. Drzwi tylne prawe: raz się otwierają z centralnego, a raz nie. Czy te problemy mają jakiś wspólny mianownik? Chciałbym spróbować zrobić coś samemu w samochodzie, a pomyślałem, że może przy zamkach nie będą to takie skomplikowane operacje.