Skocz do zawartości

JACEK1

  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O JACEK1

  • Urodziny 02.03.1983

Informacje osobiste

  • Imię
    Jacek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Lipa

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 2.8 V6 193KM (APR) 4x4
  • Rok produkcji
    1998
  1. dokładnie, jest fabrycznie przystosowany pod zasilanie gazem ziemnym, "wojta" ciężko mi z tych cyfr-liczb cosić wyczytać, podany jest przód i tył ale w jaki sposób zczytać kolejność, pozdro ---------- Post added at 22:10 ---------- Previous post was at 21:55 ---------- a odnośnie oznaczeń to dokopalem się do książki serwisowej i jest dokładnie coś takiego: BSX- 1T2CX2 TOURAN 2.0EDGCCPTL M5F KLK LC9X NF 80KW BSX-
  2. witam czy ktoś mógł by mi pomóc w sprawie kolejności dokręcania śrób głowicy przy wymianie uszczelki w vw touran 2007r. silnik 2.0bsx 80kw benzyna z góry dziękuje i pozdrawiam
  3. kolego Grzegorz mój vw 2.8 v6 30v 4x4 z instalacją lpg prins pali 16-20litrów gazu na 100km czyli średnio 18l/100km x 2.10zl=38zł, jeżeli twoj 1.9td na 130km niech by spalił okolo 9l x 4zl=36zl, czyli koszty proporcjionalne, no chyba że ci mniej pali:)
  4. Witam Mam problem z moim B5 2.8 30v ACK 98r. 4x4. oczytałem się już troche na temat problemów z odpalaniem benzyniaków po nocy bądz dłuższym postoju i wniosek jeden najlepiej do mechanika ale kasa bubu i trzeba sobie radzić samemu. Mianowicie problem z odpalaniem samochodu mam od samego początku, kupilem go jakieś 4miesiące temu i wszystko "prawie" było ok, dlaczego prawie no bo rano trzeba było odpalić auto i do roboty gonić a tu się okazala "kupa":eek: problem zaczoł się nasilać przy wiekszych mrozach a tym samym zaniemógl na gazie (instalacja gazowa PRINS) i rano po odpaleniu po okolo 10sekundach zaczyna migać czerwona kontrolka od temperatury cieczy która gaśnie dopiero po nagrzaniu się silnika, do temperatury okolo 90' przestaje świecić, byłem u machanika i podpiolem passka pod komputer, wyskoczyły 2 blędy: -filter węgla atywnego -elektozawór opróżniania pojemnika okazalo się że filter węgla mial sporą dziure w obudowie a błoto i woda które się do niego dostaly zamarzły na skutek minusowych temp. elektrozawór zapchany nie przepuszczal w rzadną strone przyczynilo się to do braku bądz, słabego podciśnienia w silniku a więc wziolem sie za robote i wymienilem te dwie rzeczy oraz nowy: -czujnik temperatury cieczy (po wymianie dalej miga czerwona kontrolka od cieczy) -filt paliwa -świece NGK i przewody zapłonowe -olej, filtr oleju (przy okazji) zestaw nowych filtrów gazu (fazy cieklej i lotnej) kompletną reperaturke reduktota (parownika) z marnym efektem, A więc wyczyściłem wtryski i rozkręciłem kolektor okazalo się że uszczelki pod kolektorem były do dup.... tym samym dostawalo się lewe powietrze i wszystkie syfy do komór spalania, po naprawie auto wkręca się na obroty, nastąpila poprawa pracy silnika ale problem z porannym odplaniem pozostał, a mianowicie gdy bylo cieplej odpalał za drugim lub trzecim razem teraz przy -5, -10 pali za 6 bądz 7 razem gdy odpali przez chwile cieżko mu wskoczyć na obroty (około 3-6sekund zanilm wejdzie na odpowiednie obroty) potem odpala za każdym razem, do puki nie postoi dlużej jak 3-4 godziny Podejżewam pompke paliwa (nie wiem jak sprawdzić cisnie które podaje) ale sprawdziłem na wężyku to paliwo zapierdziela jak glupie. Raczej wykluczam wplyw instalacji gazowej ponieważ ostatnio zakręciłem zawor w butli i spuścilem gaz z reduktora i nic nie pomoglo. Męczy mnie jeszcze ta konrolka cieczy, płynu w zbiorniczku nie ubywa, stan jest. Jeżeli ktoś by mial może jakieś spostrzezenia bądz sugestie co do tegu przypadku prosze o odp
  5. świece i przewody wymienione zostały 4 miesiace temu nic nie pomogło
  6. Witam Mam problem z moim B5 2.8 30v ACK 98r. 4x4. oczytałem się już troche na temat problemów z odpalaniem benzyniaków po nocy bądz dłuższym postoju i wniosek jeden najlepiej do mechanika ale kasa bubu i trzeba sobie radzić samemu. Mianowicie problem z odpalaniem samochodu mam od samego początku, kupilem go jakieś 4miesiące temu i wszystko "prawie" było ok, dlaczego prawie no bo rano trzeba było odpalić auto i do roboty gonić a tu się okazala "kupa":eek: problem zaczoł się nasilać przy wiekszych mrozach a tym samym zaniemógl na gazie (instalacja gazowa PRINS) i rano po odpaleniu po okolo 10sekundach zaczyna migać czerwona kontrolka od temperatury cieczy która gaśnie dopiero po nagrzaniu się silnika, do temperatury okolo 90' przestaje świecić, byłem u machanika i podpiolem passka pod komputer, wyskoczyły 2 blędy: -filter węgla atywnego -elektozawór opróżniania pojemnika okazalo się że filter węgla mial sporą dziure w obudowie a błoto i woda które się do niego dostaly zamarzły na skutek minusowych temp. elektrozawór zapchany nie przepuszczal w rzadną strone przyczynilo się to do braku bądz, słabego podciśnienia w silniku a więc wziolem sie za robote i wymienilem te dwie rzeczy oraz nowy: -czujnik temperatury cieczy (po wymianie dalej miga czerwona kontrolka od cieczy) -filt paliwa -olej, filtr oleju (przy okazji) zestaw nowych filtrów gazu (fazy cieklej i lotnej) kompletną reperaturke reduktota (parownika) z marnym efektem, A więc wyczyściłem wtryski i rozkręciłem kolektor okazalo się że uszczelki pod kolektorem były do dup.... tym samym dostawalo się lewe powietrze i wszystkie syfy do komór spalania, po naprawie auto już wkręca się na obroty, słychać już ten piękny dzwięk v6 ale problem z porannym odplaniem pozostał, a mianowicie gdy bylo cieplej odpalał za drugim lub trzecim razem teraz przy -5, -10 pali za 6 bądz 7 razem gdy już odpali przez chwile cieżko mu wskoczyć na obroty (około 3-6sekund zanilm wejdzie na odpowiednie obroty) potem odpala już za każdym razem, do puki nie postoi dlużej jak 3-4 godziny Podejżewam pompke paliwa (nie wiem jak sprawdzić cisnie które podaje) ale sprawdziłem na wężyku to paliwo zapierdziela jak glupie. Raczej wykluczam wplyw instalacji gazowej ponieważ ostatnio zakręciłem zawor w butli i spuścilem gaz z reduktora i nic nie pomoglo. Męczy mnie jeszcze ta konrolka cieczy, płynu w zbiorniczku nie ubywa, stan jest. Jeżeli ktoś by mial może jakieś spostrzezenia bądz sugestie co do tegu przypadku prosze o odp:)cieczy) -filt paliwa -olej, filtr oleju (przy okazji) zestaw nowych filtrów gazu (fazy cieklej i lotnej) kompletną reperaturke reduktota (parownika) z marnym efektem, a więc wyczyściłem wtryski i rozkręciłem kolektor okazalo się że uszczelki pod kolektorem były do dup.... tym samym dostawalo się lewe powietrze i wszystkie syfy do komór spalania, po naprawie auto już wkręca się na obroty, słychać już ten piękny dzwięk v6 ale problem z porannym odplaniem pozostał, a mianowicie gdy bylo cieplej odpalał za drugim lub trzecim razem teraz przy -5, -10 pali za 6 bądz 7 razem gdy już odpali przez chwile cieżko mu wskoczyć na obroty (około 3-6sekund zanilm wejdzie na odpowiednie obroty) potem odpala już za każdym razem, do puki nie postoi dlużej jak 3-4 godziny Podejżewam pompke paliwa (nie wiem jak sprawdzić cisnie które podaje) ale sprawdziłem na wężyku to paliwo zapierdziela jak glupie. Raczej wykluczam wplyw instalacji gazowej ponieważ ostatnio zakręciłem zawor w butli i spuścilem gaz z reduktora i nic nie pomoglo. Męczy mnie jeszcze ta konrolka cieczy, płynu w zbiorniczku nie ubywa, stan jest. Jeżeli ktoś by mial może jakieś spostrzezenia bądz sugestie co do tegu przypadku prosze o odp:) ---------- Post added at 01:00 ---------- Previous post was at 00:26 ---------- "pag-bud" ja mam w swoim passku strumienice zamiast katalizatorów, pod względem akustycznym chodzi lanie a odnośnie mocy to cięzko określić, oprocz tego że zaczął palić 15-16 litrow pb i okolo 20 lpg na 100km przy cięższym bucie to jakiejś nadzwyczajnej poprawy mocy nie odczułem;) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności