extra_man

Kumpel mi mówił że w urządzeniach gdzie jest instalacja hydrauliczna typu wózki widłowe, podnośniki jak pęknie przewód to kupuje się przewód a końcówki zarabiają. Tylko czy olej jest tam tłoczony pod takim ciśnieniem jak powietrze w rurze...

A są jakieś patenty na umieszczenie tych metalowych zakończeń w rurze gdy kupie ją w jakimś hydraulicznym czy rolniczym sklepie?

Ja u siebie w AVF'ie sprawdziłem wszystkie rury IC-TURBO i nic niepokojącego nie ma a słychać z okolic turbiny świsty jak turbo odłączę to nie świstu nie ma, czyli musi być nieszczelność na rurach? A jak na rurach nie widać to gdzie?

W VAG'u w module komfortu w kanale 1 zmieniłem wartość z 1 na 1 aby spróbować najpierw zakodować jeden kluczyk, zapisałem i na kluczyku przytrzymywałem otwieranie na pilocie przez ok 3sek. Więc wątpię żebym w tej procedurze coś źle zrobił.

Cześć. Mam problem z zakodowaniem kluczyków scyzoryków do Passata 2001r AVF, próbowałem metody z zapłonem i zamykaniem drzwi w stacyjce, próbowałem również metody z VAG-COM'a http://www.vag-com.pl/programowanie-pilotow.htm jednak bez żadnych efektów. Samochód po zakupie miał rozładowane baterie w obu kluczykach, po wymianie baterii od razu nie łapało otwieranie/zamykanie z pilotów. Samochód oczywiście pali z obu kluczyków, posiadam PIN. Proszę o pomoc co może być nie tak. Błędy jakie wyskakują to: 1336 Magistrala CAN moduł komfortu nie autoryzowane 1179 Błędnie zaprogramowany klucz brak osprzętu / nie związany ze sprzętem

Nikt nie wie z czym może być problem?

Cześć mam problem z paskiem. Przy rozpędzaniu się do ok 2tyś obrotów nie ma mocy, dopiero od 2 tyś wyrywa go bardzo mocno, lepiej niż nawet powinno być w porówaniu do mojego poprzedniego AVF'a, wyskakuje mi błąd 17964, sprawdziłem N75 przez podmiankę nic to nie dało. Sprawdziłem również N18 tylko że z AVB i z końcówką B a u mnie jest C na numerze seryjnym i to dało już lekki efekt bo zaczął w miare ciągnąć. Na luzie przy gazowaniu obroty lecą do 3600obr/min dość szybko jednak nie tak jak do końca być powinno a od 3600 w góre jest "wystrzał" do końca. Przewody podciśnieniowe sprawdziłem i wydają się być w porządku. Z czym moze być problem? :dupablada

A tego nie wiem, jak teraz się bawiłem w odpinanie i podpinanie to na odpiętym dalej nie pali, na podpiętym wszystko jest ok, natomiast jak jest lekko ściągnięty nie ma mocy i hamulec cieżko wciska się. Może jakiś błąd leci do kompa i komputer blokuje możliwość odpalenia samochodu...

Jest diagnoza, odpięty był przewód podciśnieniowy w komorze gdzie jest akumulator, bardzo ładnie się rozczepia jak się wkłada badź wyjmuje akumulator. Dzieki za pomoc. Pozdro.

Dziwne właśnie jest to że akumulator jest na MAXA naładowany a pokazuje kontrolke akumulatora i np wycieraczki bardzo wolno chodzą...

Dokładnie tak jak Patric piszesz. Sztywny hamulec, myslałem że to przez mróz i hamulce się zastały czy coś i dlatego też taki mułowaty, jednak gdy sprawdziłem że z górki się stacza wiec hamulce ok. Nic nie grzebałem już w nim dawno bo wszytsko bylo w najleprzym ładzie. Jeżeli coś obluzowało się pod silnikiem (zaczepienie o śnieg, gdyż mam zdemontowaną podłogę) i w efekcie koncowym spadło i teraz nie ma w ogole podciśnienia i nie pali...

I finał jest teraz taki że podczas jazdy samochód mi zgasł zapaliła się kontrolka akumulatora i nie można odpalć go. Akumulator przed wyjazdem był ładowany. Co teraz mogło się narobić biorąc pod uwagę wczesniejsze objawy? PS. VAG pokazuje taki sam błąd jak przed zgaśnięciem czyli: 17964

Sprawdziłem że do zaworu sterowania turbiną nie dochodzi powietrze

Ale to jakby był nieszczelny przewód to chyba choć troche by ssania powierza było a tu nie ma nic...

Przepływomierz jak i zawór regulacji trubiny N75 w maju wymieniłem na nowe Pierburga brałęm go na popych ponieważ akumulator padł a nie było jak naładować ani od kogo podpiąć kabli.