Koledzy pewnego dnia auto nie odpaliło i wyświetlił się komunikat. Usterka zasilanie napięciowe. Pomyślałem ze padł aku, pod prostownik naładowany włożony dalej nic nie odpala. Pojawiają się tez błędy abs esp itd. Po podłączeniu zewnetrznego źródła z drugiego pojazdu auto odpala, ale po zdjeciu przewodów gaśnie.
szeregowo wpięty amperomierz między akumulator a kleme pokazał prawie 5 A poboru przy wyłączonym zapłonie. Dziwne to wszystko. Podpięcie interfejsu Delphi nic nie pokazało oprócz braku ładowania.
jakies pomysły? Sugestie?