Witam wszystkich, mam pewien problem i liczę na to że znajde tutaj pomoc. Posiadam Passata 1.8 t AWT z 2004 roku, auto ma wsadzony drugi silnik ponieważ stary uległ zatarciu. Przy montazu załozony nowy rozrzad, sprzeglo, wyczyszczony smok. Zrobilem nim ok 2000 km tylko po miescie bez najmniejszego problemu. Wczoraj musialem jechac w trawie tysiac kilometrow i tutaj rozpoczely sie problemy. Po przejechaniu ok 150km wyskoczyl komunikat " Cisnienie oleju, wylacz silnik, udaj sie do serwisu. Odrazu zjechalem na pobocze auto zgaszone, sprawdzony stan oleju, wszystko wporzadku, odpalilem błąd zgasl. Po przejechaniu kolejnych stu kilometrow sytuacja ta sama.. Musialem jechac do pracy takze nie mialem wyjscia, zauwazylem ze jadac 90km/h nie przekraczajac dokladnie 2400 obrotow blad wogole sie nie pojawial, tylko po przekroczeniu tej predkosci blad powracal za kazdym razem i za kazdym razem pomagalo wylaczenie i wlaczenie silnika. Na komputerze bledow brak. Co moze byc przyczyna? i czy da rade naprawic to samemu z dala od domu tak zeby spokojnie wrocic? wielkie dzieki za kazda odpowiedz
