Skocz do zawartości

bersoft

  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bersoft

  1. przecież silnik ALH jest z grupy VAG i wszystkie procedury powinny wyglądać tak samo, wg mnie za pierwszym obrotem powinno być ciśnienie minimalne dla danego silnika (na zimnym silniku), aby silnik od razu zaskoczył, a nie trzeba było nim kręcić aż się układ uszczelni olejem. Ma ktoś z Was podobne przemyślenia/doświadczenia w tym temacie ?
  2. Nowe spojrzenie na stary temat Wiadomo, że w dieslach mierzymy ciśnienie po nocy (zimny silnik), odłączamy pompę wtryskową i mierzymy do momentu, aż ciśnienie przestanie rosnąć po kolei na każdym cylindrze. Na pytanie dlaczego mierzymy na zimnym silniku to wydaje mi się że dlatego, gdyż kompresja ma większe znaczenie przy odpaleniu silnika niż podczas jego pracy, jak już załapie, to później kompresja się poprawi i działa. Podejrzewam, że większość osób się co do tego zgadza. Mnie najbardziej interesuje interpretacja wyników, gdyż jest powiedziana że kręcimy silnikiem póki kompresja rośnie i tu pojawiają się moje wątpliwości. Skoro aby silnik odpalił to kompresja powinna wynosić min 19 barów, czyli ta minimalna kompresja powinna się pojawić już przy pierwszym obrocie aby można było powiedzieć że silnik jest w stanie idealnym, biorąc poprawkę na to że komora cylindra jest powiększona o pojemność przyrządu pomiarowego to może po dwóch obrotach. W moim przypadku (silnik ALH) jest tak że po trzech obrotach jest ok 22bary, a po pięciu ok 30barów, lecz niestety borykam się z problemem z odpalaniem poniżej 10C, aczkolwiek kompresja nie musi być tego przyczyną. Co o tym sądzicie, macie jakieś pomiary ciśnienia po różnej liczbie obrotów silnika ? A może moje rozumowanie jest błędne ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności