Cześć!
Jeżeli to zły dział to proszę o przeniesienie ale znajomy poszukuje auta i natrafił na ogłoszenie uszkodzonego Passata [KLIK].
Orientuje się ktoś czy:
-naprawa takiej usterki jest w ogóle opłacalna (równie dobrze może być zerwany gwint dla śruby mocującej koło, weźmy pod uwagę gorszy scenariusz)?
-czy możliwe jest, że tak jak pisze sprzedawca, silnik nie miał kolizji?
Ciekawa rzecz jaką zauważyłem to taka, że zdjęcia wnętrza (konkretnie zegarów) są na uruchomionym silniku - czyżby archiwalne celem ukrycia rzeczywistego przebiegu? Albo może sprzedawca wiedział już wcześniej o usterce, teraz rozsypało się całkiem i sprzedaje?
Czekam na Wasze opinie!