Witam, posiadam passata b5 1,6AHL automatyczna skrzynia, jakiś czas temu po wieczornym jeżdżeniu po kałużach zaczął mi szarpać na gazie, sekwencja STAG ale szczegółów niestety nie wiem. Po tym incydencie wymieniłem bardzo dużo rzeczy, między innymi przewody, świece, cewka niby była okej, wymieniona przepływka oryginalna, sonda lambda bosh. Gaz wyregulowany na następny dzień, wymieniony filterek podpięty pod kompa no i niby wszystko okej. Po wymianie każdego podzespołu przez paręnaście kilometrów było super, potem znowu to samo. Moglibyście podpowiedzieć co to jeszcze może być? Szkoda mi samochodu, skrzyni, bo do nowych nie należy, a całkiem przyjemnie się nim jeździ. Sam obstawiałem że to wina układu zapłonowego bo jednak po jeżdzeniu w deszczu, mogło gdzieś przebicie się zrobić, nie wiem sam. Bezpiecznikow nie sprawdzałem.