Witam wszystkich.
Posiadam Passata B8 1.6 TDI manual. Po przejechaniu około 52 tys km - zauważyłem, że po wysprzęglęniu np. dojazd do świateł, z okolic skrzyni biegów lub sprzęgła dochodzi dziwny dzwięk (przypominający pracę ciągnika). Działo się to regularnie jak auto było dobrze nagrzane po przejechaniu ok 2-3 godzin np po mieście. Po ponownym wcisnieciu sprzęgła dziwny dzwięk ustawał i tak za każdym razem. Usterkę zgłosiłem do VW, zostawiłem auto i po tygodniu auto wrociło z informacją, że owa usterka jest trudna do zlokalizowania ale wyminiono lożysko sprzęgła. Dostałem też informację, że sprzęgło jest zużyte. Było trochę lepiej ale tajemniczy dźwięk pojawiał się dalej tyle, że z mniejszą czestotliwoscią. Dziś samochód ma przejechane 57 tys km i zaczyna ślizgać się sprzęgło na 3 i 4 biegu. Czy jest możliwość, że zużyte łożysko miało wpływ na tak szybkie dojechanie tarczy sprzęgła ? Czy jest szansa walczyć z VW o naprawę gwarancyjną. Do tej pory myslałem, że Vw to solidniejsze auto...
