Witam,
Szukałem w Lupce tematu, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Problem wygląda tak:
Auto : Passat B6 2.0TDI CBAB 2009r. sprowadzony przeze mnie w 2012r. z DE
Zaczęły się problemy z kluczykiem, tzn: czasami nie dało rady otworzyć zamkniętego auta, za którymś razem otwierał się bagażnik i trzeba było "Nurkować" do tylnych a potem przednich drzwi, żeby wejść do środka. Po przejściu na inny kluczyk był chwilę spokój, a dzisiaj znowu ta sama akcja. Bateria w kluczyku ma napięcie 3V.
Po powrocie do domu stwierdziłem, że żeby takich akcji nie było, póki temat kluczyka się nie rozwiąże, to auto będzie zamknięte i będę tylko ręcznie otwierał tym plastikowym kluczykiem drzwi kierowcy.
Zaślepka ściągnięta, auto otwarte, przekręcam kluczyk - zamknięte. Chcę otworzyć - Drzwi się otwierają i "przy okazji" zaczyna wyć alarm. Dopiero otwarcie bagażnika z pilota (przycisk zamykania nic nie dał) spowodowało wyłączenie się alarmu. Dlaczego się w ogóle włączył?
