ricardo79

W zeszły piatek miałem "dzwona" tzn koles transporterem mi w tylek wjechal ale nie rozbil swiatel wiec odjechalem z miejsca kolizji. Wlasnie przy zmianie z 1 na 2 i lekko na 3 bieg slysze takie "uuu" z tyłu a ponieważ jutro mam rzeczoznawce jeszcze nie ogladalem auta od spodu ale ruszoną mam podłogę i obstawiam ze tłumik koncowy gdzies sie naderwal po uderzeniu i to wlasnie na tlumiku spaliny wydostajac sie przy zmnianie biegow robia taki dzwiek.Pewnosci nie mam ale sprawdz tłumik koncowy moze sie gdzies przepalil.napisz co to bylo bo jestem ciekawy.

oprócz grodzi pod akumulatorem woda lubi przedostawac sie do wnętrza przez drzwi!!!ja tak miałem.trzeba zdjąć tapicerke z drzwi i przejechac czarnym silikonem dolną krawędź blachy przykręconej do drzwi (jest pod nią oryginalna piankowa uszczelka ktora parcieje po kilku latach i puszcza wode do wnetrza zamiast odplywami na zewnatrz auta,pozniej przez prog pod dywanik,po drodze modul komfortu i w koncu zbiera sie w najnizszym punkcie auta czyli pod nogami pasazera)pierwsze oznaki problemu to woda na progu po otwarciu drzwi po deszczu,ma byc suchutki próg jesli nie jest (nawet pojedyncze krople) to oznacza poczatek problemu.

Ja obstawiam właśnie te gumki samozaciskowe pod akumulatorem (sztuk 2), usunąłem je sam (miesiac po usunięciu dostałem list o akcji serwisowej) problem zniknął a wczesniej woda stala do polowy akumulatora i zalewało moduł komfortu (alarm w nocy bez powodu itp) nie zaszkodzi uszczelnic też pod pokrywą filtra powietrza bo uszczelnienie starzeje sie i tez przecieka.oprocz tego wlewala mi sie woda przez przednie drzwi (sparciała uszczelka pod blachą na drzwiach a ponieważ część zamkniętych drzwi znajduje się w srodku auta woda zamiast otworami odpływowymi dostawała się przez próg do środka pod dywanik i jeziorko robilo sie w najnizszym punkcie czyli pod wykladzina za siedzeniem kierowcy i pasazera)czarny silikon zalatwil sprawe.

OK dzieki za odpowiedzi,wychodzi na to ze to normalne taki wzrost spalania sredniego na postoju ale generalnie spalanie tez mi wzroslo i nie wiem gdzie jest problem. Czy walniety termostat moze byc przyczyna duzego spalania?Chodzi mi o to ze za wczesnie sie otwiera i silnik jest niedogrzany a wskazowka za szybko wskakuje na 90 stopni. Wlasnie u mnie tak sie dzieje ostatnio,po doslownie 2 milach wskoczylo juz 90 stopni czyli za wczesnie?chyba wymienie termostat i zobacze.a jak myslicie czy po wymianie tego G62 i skasowaniu bledow z kompa przydaloby sie tez zresetowac komputer (odpiac akumulator)?moze po resecie zaadoptuje sie na nowo i spalanie wroci do normy?jakies sugestie?

Witam podepnę się do tematu na temat spalania na postoju i nie tylko. Miałem błąd czujnika G62 co objawiało się wyższym spalaniem. Błąd po skasowaniu powracał po ok 30 min jazdy,wyczytałem przy ze tym błedzie czujnika G62 po odpaleniu gorącego silnika komputer pobiera wartosc temperatury zastepczej (tak jakby na zewnatrz bylo minus 5 stopniC) i spalanie ma jednoczesnie duuzo wyzsze. Tak bylo wiec wymienilem czujnik. Po krotkiej jezdzie wszystko wygladalo ok ale juz nastepnego dnia spalanie znowu wydawalo mi sie za wysokie i nadal tak jest. Nie mam pomiaru w litrach tylko w MPG (miles per gallon) gdyz mieszkam w UK. Chwilowe spalanie na postoju zawsze wyglada tak ---- (kreski), podobnie srednie na postoju gdy zresetowane. Problem w tym ze wczesniej czyli przed wymiana czujnika G62 nie wzrastalo spalanie srednie na postoju a teraz rosnie i to szybko np z 35MPG po ok 5 min zrobi sie 32 MPG, wzrasta (tzn spalanie wzrasta a wartosc MPG maleje) co 0,1 MPG na jakies 5 sekund. Poza tym nadal wydaje mi sie ze pali duzo bylo w miescie ok 40MPG a teraz nawet 25 MPG.I teraz pytanie (moze ktos kto ma anglika tez to zauwazyl) czy teraz jest prawidlowo tzn czy komputer pokazuje ok? jesli tak tzn ze wczesnien z bledem czujnika pokazywal nieprawdziwe pomiary spalania?VAG juz nie ma tego bledu G62 ani zadnego innego.co jeszcze ma duzy wplyw na spalanie? jakie czujniki moga podawac zle sygnaly do kompa i daje takie duze dawki paliwa?a moze teraz jest ok a wczesniej gdy srednie spalanie na postoju stalo w miejscu bylo zle?moze ktos ma jakies pomysly?dzieki

Hmm u mnie nie dymi w ogóle i ciągnie równo gdy już zacznie ciągnąć, problem w tym, że gdy jest gorący na 3 biegu reaguje na but w podłodze o jakąś sekunde później ale później ciągnie równo.Tylko to opóźnienie mnie wkurza a może to normalne taka turbodziura w tych silnikach pomiedzy 1800 a 2200 obrotów?

Witam mam pytanie odnośnie przepływki i generalnie doprowadzenia powietrza.Poprawcie mnie jeśli się mylę a mianowicie mam wrażenie że gdy silnik jest zimny np rano to auto szybciej reaguje na pedał gazu i szybciej sie zbiera czyli rozumiem, że komputer podaje odpowiedznią ilość powietrza i paliwa do procesu spalania.Czy jest w tych naszych TDI PD coś w rodzaju odpowiednika "ssania" automatycznego i jesli tak to jak długo ono pracuje na zimnym silniku? Czy na zimnym silniku komputer podaje wiekszą dawkę paliwa?Po dotarciu wskazówki temperatury w okolice pionu mam wrażenie że auto staje sie bardziej mułowate tzn nie jakoś bardzo ale wyczuwam różnicę w porównaniu z zimnym silnikem(nie ma takiego "odejścia" pomiędzy 1800 a 2200 obrotów a na zimnym ma). Czy możliwe że to przepływomierz podaje przekłamaną ilość powietrza i wtedy komputer przekłamuje ilość paliwa i wszystko staje sie bardziej mułowate.Może się mylę ale wygląda to tak jakby na zimnym silniku proporcje paliwo-powietrze były idealne a później powietrza jest tyle samo a komputer obniża dawkę paliwa i powietrza jest ciut za duzo.Czy to wina przepływomierza? Wolniej reaguje na pedał gazu gdy jest gorący a może tylko mi sie to wszystko wydaje:)ma ktoś podobne wrażenia?dodam że auto jak w opisie,nie kopci,nie wpada w awaryjny,komputer nie pokazuje zadnych błedow.Czyściłem przepływomierz(tzn ten wkład pod wtyczką ale nie widzę różnicy).co myślicie?jakieś sugestie?co powinienem jeszcze sprawdzic?czepiłem się tej przepływki a może to nie to:)?

Heh mam nadzieje ze ok:)pozdrowienia z Cheltenham kolego GURAL z Coventry

Witam, mam pytanie odnośnie przepływki. Dzisiaj postanowiłem zobaczyc w jakim jest stanie i zabrałem się za wyciągniecie jej spod maski. Wszystko OK tylko na zdjęciach przepływek z innych źródeł widoczny jest ten drucik z rezystorem (czy termistorem), a u mnie go NIE MA!!! Więc pytam czy moj rocznik paska (marzec 2002, 1.9TDI AWX)tak ma:confused: czy ktos tam poprostu grzebał przede mna i go zgubił????? Czy powinienem dokupic ten element, a jesli to mozliwe to jaki model konkretnie? Dodam ze przepływka (konkretnie sruby) wygladała na nigdy nie odkręcaną. Z gory wielkie dzieki za info!

Witam i podpinam się pod temat czyszczenia przepływki. Dzisiaj postanowiłem zobaczyc w jakim jest stanie i zabrałem się za wyciągniecie jej spod maski. Wszystko OK tylko na zdjęciach przepływek z innych źródeł widoczny jest ten drucik z rezystorem (czy termistorem) a u mnie go NIE MA!!! Więc pytam czy moj rocznik paska (marzec 2002, 1.9TDI AWX)tak ma:confused: czy ktos tam poprostu grzebał przede mna????? Czy powinienem dokupic ten element, a jesli to mozliwe to jaki model konkretnie? Dodam ze przepływka (konkretnie sruby) wygladała na nigdy nie odkręcaną. Z gory wielkie dzieki za info!