laurii_wina

W tym temacie w na 90% kazdy napisze że to na 100% uszczelka pod głowicą. U mnie również bulgoce, płynu nie ubywa, temp ok, wszystko w normie a jednak bulgoce ale tylko jeżeli jest poniżej -5C. Gdy jest temp wyższa nic sie ma bulgotania. Na tym bylgotaniu bez dolewki chłodziwa zrobiłem już 90 000 i nic autko jeździ pali... te typy tak maja i już (przynajmniej u mnie)..... gdybym miał słuchać jak o wymianie uszczelki to raczej kasa na marne.... Wniosek : Każde auto jest inne.... identyczne objawy a jednak całkiem coś innego.... ............................. w 2012 wymieniłem termostat, bulgotanie ustało zupełnie.

Nie możnał łączyć bulgotania z padnięta uszczelka pod głowica... u mnie tez występuje bulgotanie ale tylko zimą (latem nigdy sie to nie zdarzyło), oleju nie dolewam choć auto jeździ większość po autostradzie płynu g12 dolałem pierwszy raz po 3 latach jak go kupiłem od tego czasu minął rok i nie jestem w stanie stwierdzić czy go ubyło bo jest tyle co było. Byłem z tym u mechanika, powiedział jeżeli nie ubywa płynu w sposób diametralny + nie ma zbyt dużej dolewki oleju ( VW przewiduje litr na 1000km heh) + nie ma smaru ani nalotu z oleju w zbiorniczku G12 to dalej paka 2 na A4 i fju fju....

Przyjaciela 1.9 TDI 2000r aktualnie 416 tys a zanim go kupił kto to wie....

Bardzo dziękuuje za sugestie o moich działaniach w swoim czasie poinformuje w wątku Dziękuje

Witam, mam taki problem. Kiedyś nie działał gong włączonych świateł (przy otwartych drzwiach) oraz podświetlenie drzwi przednich. Teraz to zaczęło działać ( drzwi świeca się 24/h) gong działa jak należy ale zamek centralny nie działa (otwiera ale nie zamyka wszystkich drzwi) sprawdzałem moduł komfortu ( zdjąłem dywanik fotel itd) jest suchy jak pieprz nigdzie nie ma grama wody) proszę o pomoc, sugestie) Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź laurii_winaSzukałem na forum , czytałem zagadnienia modułu komfortu ale niestety nic nie pomogło

a jak to sprawdziłeś? Samochód na lewarek?

Dziekuje za odpowiedzi Jak tylko będe wszystkiego pewien to dam wam znać

Koła dziś zmienie. Moge tyle koła z jednej strony zmienić czy musze z 2 stron? Opony nowe założone jakies 2 tyg temu. Jaki koszt wymiany łożyska?

Witam. Mam taki problem. Podczas jazdy słysze huczenie w kabinie dochodzace ze strony pasażera. Tylko przy prędkości od 50 do 80 km\h potem ustaje i go nie ma . wymienione są stabilizatory opony (wyważone) niewiem co to może być na lewarkach nic nie słychać. może być to amortyzator który ma 60% ??? Dziękuje za pomoc.

Hmm....niewiem ile w tym prawdy ale : -niedawno czytałem gdzieś i słyszałem od kolegów że w TDI po przekroczeniu pewnej liczby obotów turbina powoli sie wyłancza. Niewiem ile w tym prawdy to tylko sugestia. Jeżeli jest to prawda to właśnie przy przekroczeniu pewnej granicy samochud musi stracić troche mocy....

Witam. Mam takie same zjawisko, byłem u paru mechaników i każdy z nich mówi że to nic takiego ....widziałem passata b5 przejechane 620 tys. lewarek też tak działa a autko dalej idzie i nie ma z nim żadnego problemu:) Wiec to normalne zjawisko Dodam że w moim B5 mam skrzynie biegów po całkowitym remoncie bo "skrzypiała" i nadal mam te dolegliwość Nie przejmować sie

Cały rozrząd i te inne paski były zmieniane 10 tys kilometrów temu... Dziękuje za dotychczasowe sugestie i prosze o jeszcze

Już odpowiadam. Dla mnie to ten zapach jest jak spaliny albo bardzo do nich podobny (jakby sie sama ropa paliła). Ten zapach czuje gdy wasiadam z auta albo stoje przy nim. Sprawdzałem koła i nic nie czułem, tak samo silnik... wydaje sie jakby szedł gdzieś z dołu....ale wydech był kilka razy sprawdzony, żaden mechanik narazie nie pomógł choć sami to czują.

Witam wszystkich. Przeszukałem całe forum, znalazłem wiele wątków na ten temat ale dalej nie moge dać sobie z tym rady. sprawa wyglada następująco: Auto sprawuje sie ok, jedzie normalnie bez rzadnych problemów, turbine lekko słychać w normalnym przedziale 2-3 tys obrotów potem cicho, poprostu niby wszystko jest ok ale jeżeli wychodze z auta- obojętnie czy t duża trasa, czy auto przejedzie pare metrów albo wogóle jest na luzie i tylko go odpale na chwile i wyjde z niego to czuć taki smród....nie są to klocki-wszystki nowe, wydech-sprawdzony nawet poprzez zatykanie wydechu z tyłu, sprzegło- nie używam go przy odpaleniu auta a i tak śmierdzi. Autko nie sprawia problemów ale to mnie krępuje bo gdziekolwiek zajade to pytaja sie czy wydech mam ok bo śmierdzi dziwnie. Za 200 kilometrów mam wymiane oleju. Był pod Vag-iem i nic nie pokazało. Poprostu nie mam pojęcia co to jest Prosze o pomoc.

Świece do wymiany.....jeżeli sie troche nagrzeją to jest ok....lecz gdy są zimne to masakra...wiem coś o tym...