Stochastic

Zero. Działa aż miło. Więcej ją słychać, jeśli jest mniej paliwa.

Cześć. Byłem dziś u gaziarza i podłączył instalację do kompa. Pokazało brak czujnika ciśnienia zwanego inaczej mapsensorem. Według gaziarza jest to wina mapsensora, ja też go podejrzewałem. Zamówiłem taki od gościa z allegro, firma vario-gas, w porządku gość. Jako, że mój oryginalny masensor to był typ AEB025, a gośc posiadał w ofercie oryginał i zamiennik (który de facto) sami produkują, to kupiłem zamiennik, bo mi go polecał. Mówił, że sprzedali ich 200 sztuk i nie było reklamacji. Oryginał 190 zł, zamiennik 145. Według niego, różnicy nie ma. Ok. Jutro ma mi przyjść, zamontuję i zobaczymy, czy pomogło. Oby pomogło... ---------- Dodano o 21:23 ---------- Poprzednia wiadomość o 21:21 ---------- Cześć. Byłem dziś u gaziarza i podłączył instalację do kompa. Pokazało brak czujnika ciśnienia zwanego inaczej mapsensorem. Według gaziarza jest to wina mapsensora, ja też go podejrzewałem. Zamówiłem taki od gościa z allegro, firma vario-gas, w porządku gość. Jako, że mój oryginalny masensor to był typ AEB025, a gośc posiadał w ofercie oryginał i zamiennik (który de facto) sami produkują, to kupiłem zamiennik, bo mi go polecał. Mówił, że sprzedali ich 200 sztuk i nie było reklamacji. Oryginał 190 zł, zamiennik 145. Według niego, różnicy nie ma. Ok. Jutro ma mi przyjść, zamontuję i zobaczymy, czy pomogło. Oby pomogło...

Jak w temacie. Od wczoraj mam problem pewien. Gdy przełącza się na gaz, momentalnie wraca na benzynę. Gdy próbuję ponownie go przełączyć na gaz, znów wraca i tak w kółko. Co to może być?

Cześć. Nie wiem, czy to od wieku auta, czy też od tego, że za mocno dziś wieczorem wsiadłem do auta (dość raptownie wsiadłem na fotel i uderzyłem w oparcie), ale usłyszałem trzask i lekki luz pod plecami (tam, gdzie regulacja lędźwi). Teraz jak mam na maks podkręconą lędźwię, to nie jest tak jak dawniej, czyli fajnie wypchnięte oparcie, tylko powiedzmy o połowę mniej. To są jakieś sprężyny, które wypychają ten odcinek oparcia? Jest ich tam dwie? Da się to naprawić, czy to za dużo zachodu i nie ma sensu tego ruszać?

Nawet napoczęte? Hyhy. Czyli rozumiem, że nie napoczęte może w barku spędzić długie lata, jak np. cognac?

Chopy, mam pytanie, bo kłomandos mi nie chciał odpowiedzieć. Alkohol o nazwie Slivka Jubilejna, 40% Vol. 0,7 l. jest to wyrób słowacki, producent. St. Nicolaus. To jest jakaś śliwowica? W środku znajduje się mała śliwka fioletowa. Barwa cieczy lekko żółtawa. Znacie takie coś? Jak długo można takie coś nieotwarte przechowywać? Jaka jest tego cena?

Nie potrzebnie przez komputer, ale jak wolisz. Good luck.

Wejdź w opcję aktualizacja oprogramowania. Połącz się przez wifi z siecią i pobierze Ci Annę. Zajmie to trochę czasu. Jak wejdziesz w opcję aktualizacja oprogramowania, to pokaże Ci listę dostępnych aktualizacji.

Nokia C7 różni się od N8 tylko kilkoma rzeczami: - pamięć 8GB, a w n8 jest 16GB, - Częściowo metalowa obudowa, w n8 aluminiowa, - aparat 8 mpix, a w n8 12 mpix carl zeiss. - brak hdmi. Reszta jest taka sama. Symbiana Anna nie będziesz miał w standardzie, trzeba zrobić aktualizacje, która w pełni automatycznie się instaluje. Szczerze ją z reszta polecam. system chodzi bardzo płynnie na Annie, zmienia się wiele rzeczy. Sam jestem po ponad tygodniu uzytkowania bardzo zadowolony z tego telefonu. Jak dla mnie spełnia idealnie swoją rolę. Masz też ovi sklep, w którym asz multum ciekawych i mniej ciekawych aplikacji oraz świetne gry HD od Gameloftu.

A wiesz, że nie wiedziałem. Tyle tych smartfonów, że ja pierniczę. A dlaczego miałem liczyć? Sugerowałem cokolwiek? Pytałem o różne telefony, brałem pod uwagę też xtc wildfire s i kilka innych (inne htc, lepsze, ale musiałbym kupic używkę, a takimi się brzydzę. Także samsungi, np.Galaxy Ace). Nie oceniaj innych przez swój pryzmat, nie siedzisz w mojej głowie. a to już twoje zdanie. Tez nie muszę się z nim zgadzać. Bynajmniej nie bronię Nokii, tylko szczerze mówiąc wkurzyła mnie twoja docinka "nokia-wszystko jasne, temat nie był potrzebny". Daruj sobie.

Ogolnie rzecz biorac, teraz zauwazylem taki trend, ze wszyscy wieszaja psy na nokii. A ja bardzo lubie symbian nie negujac innych systemow. Porownujac do innych telefonow w tej kłasie cenowej, c7 je przewyzsza w wielu aspektach. Jakie to aspekty, kazdy moze poczytac. Takze nie wiem dlaczego stwierdzasz, ze temat byl niepotrzebny?

Kupiłem wczoraj C7-00 i jestem bardzo zadowolony. Taką ma moja Narzeczona, teraz ja. Temat jak dla mnie zakończony. Dzięki za opinie.

No tak, dobra. Tylko jak patrzę w allegro, to nowy kosztuje nie mniej niż tysiąc złotych. Chyba nie za bardzo mój przedział.

Pany, ale ja pytałem o coś innego w tym temacie. W zasadzie, to usłyszałem może ze dwa-trzy posty podpowiedzi. Reszta nie za bardzo mi pomaga, bo są poza moim zasięgiem cenowym. Wiem, że są dzieła sztuki z niektórych smartfonów,a le trzeba mierzyć siły na zamiary. Co mi doradzicie jeszcze?

Witam. Podpowiedzcie mi proszę i odpowiedź krótko uzasadnijcie. Jaki smartfon do kwoty powiedzmy 600-700 zł będzie najlepszym wyborem? Oczywiście nowy. Z góry dziękuję.

Ale gwarancji nie mam, ze tak się stanie. Nic, chyba będę musiał się rozglądnąć za nowym.

Łapą dokręcał. Tak nawet jest napisane na filtrze. Zresztą to doświadczony mechanik, więc chyba wie, co robi.

Nie wiem jakie mam, bo nie mam komputera. Auto sali mi dużo i nie na odpowiedniej mocy. To chyba wina tego przepływomierza, a cholernie szkoda mi kasy na nowy

Jak w temacie. Czy zawsze tak jest, że przy wymianie oleju, po odkręceniu filtra oleju, olej z filtra wylewa się do między innymi sanek i tam się zbiera i sukcesywnie kapie? Już nie chodzi o to, że potem mam skrzynię zabrudzoną jakby ciekło gdzie si tylko da. Chodzi o to, że olej ten kapie mi na kostkę brukowa pod domem i zostają ślady, które mnie doprowadzają do szału. Przedtem mi pokapało i teraz musiałem podłożyć tekturę. Pytam więc, czy to jakaś norma, dzieje się tak Wam? Czy to babol popełniony przez konstruktorów, czy po prostu niedbałość mechanika wymieniającęgo olej?

Macie jakieś potwierdzone info, czy będą kodowali ten pieprzony rtl schweiz, czy tez go wyłączali? Strasznie nie chcę dać zarobić solorzowi królikowi.

Mniej więcej już wiem o co chodzi. To lepiej od razu było dać np 840 zł, a i tak podniosło by tylko na 805 zł?

Może i głupie pytanie, ale frapuje mnie ten temat. Sytuacja wyglądała tak. Aukcja jednoprzedmiotowa. Dochodził koniec licytacji, cena była 795 zł, do końca aukcji 2 minuty, czaiłem się i jak było poniżej 1 minuty, to przebiłem ofertę. Minimalne przebicie, to było 10 zł, dałem więc cenę 805 zł i byłem na pierwszym miejscu. Obawiając się, że ktoś mnie przebije, podwyższyłem swą ofertę o kolejne 10 złotych licytując za 815 złotych. Ku mojemu zdziwieniu patrzę, a cena końcowa, to 810 złotych, a nie 805 złotych. Niby 5 złotych więcej przy tej cenie to pestka, ale sam się wyrypałem. Dlaczego tak się stało? Zawsze tak jest? Myślałem, że podnosząc cenę zabezpieczę się, a tutaj sam sobie podniosłem cenę. Podpowiedzcie coś. Dzięki.

Chodzi mi o to, co można relatywnie dobrego i nowego kupić z chinoli w zakresie cenowym do 3000 zł. Czy lepszy jest silnik LC, czyli chłodzony cieczą, czy powietrzem? Bać się 4 suwa, czy nie? Lepszy będzie w chionolu dwusuw, czy czterosuw.

A chinola totalnie nie ma sensu? Do 3 kafli nie kupiłby nowego z dwuletnią gwarancją? W sumie jak pytam niektórych, to to jeździ i daje radę nawet. Wiadomo, fajerwerków nie ma.

Stochastic Małopolska Naklejka pod napisem PASSAT, po lewej stronie klapy tylnej.