Bobi1983

Panowie, i co z tym fantem mam zrobić. Pomoże ktoś?

Odświeżam temat. Wyczyściłem N75 i zauważyłem poprawę.Teraz nie przeładowuje mi do końca zakresu i jeszcze trochę ale o 0,27 bara. Logi poniżej: Grupa 003, 117, 118: http://vaglog.pl/log_245150.html Jak widać maksymalna wartość to 2270 a zadane w tym momencie jest 2000 (auto jest po programie). Zauważcie też jak świruje przepustnica, żeby to ogarnąć i nie rozwalić turbo. Nie jestem pewien czy wartości N75 są poprawne a nie chce w ciemno kupować nowego bo to koszt 430zł. Jest też objaw który występował już wcześniej ale nie wiązałem go z tą sprawą. Po wciśnięciu pedału przyspieszenia do spodu i osiągnięciu około 2800rpm zaświeca się kontrolka EPC i razem z nią wyłącza się ESP co objawia się zapaleniem kontrolki na zegarach. Po osiągnięciu 4000rpm kontrolka EPC gaśnie ale nie włącza się ESP. Próbowałem włączyć go przyciskiem ale nie reaguje. Dopiero ponowne uruchomienie silnika przywraca wszystko do normy. Po takim epizodzie w komputerze nie zapisują się żadne błędy. Objaw ten występuje tylko na benzynie, na gazie go niema. Wiąże to z tym, że na gazie auto jest słabsze i nie osiąga tak dużych ciśnień w dolocie. Dodam jeszcze, że mam wyprogramowany EGR ale fizycznie jeszcze tam siedzi. Może to on nie jest do końca szczelny i robi jakieś zawirowania w układzie. Co wy na to? Ja bujam się z tym już dwa miesiące czyli od kiedy zrobiłem pierwsze logi:zly:

Witam. Zakładam ten temat tutaj ponieważ na forum B5 się nie dało. Posiadam Sharana 1.8T AWC i mam następujący problem: EGR mam wyprogramowany w ECU ale fizycznie cały czas tam siedzi. Zauważyłem dziwne objawy a mianowicie: po wciśnięciu pedału przepustnicy do spodu i osiągnięciu 2800rpm zaświeca się kontrolka EPC i automatycznie wyłącza się ESP. Po przekroczeniu 4000rpm kontrolka EPC gaśnie ale ESP już się nie włącza i nie można go włączyć przyciskiem. Dopiero ponowny rozruch przywraca wszystko do normy. Czytając inne fora znalazłem podobne objawy związane z EGRem i dlatego chcę przeprowadzić operację całkowitego usunięcia tego RAKA i zaszycia wszystkich ran jakie zostaną po nim. Nie mam ochoty patrzeć jak rozprzestrzenia się on w moim samochodzie na inne podzespoły. Jak mam wykonać taką operację? Co zaślepić a co wywalić lub uciąć.

Witam. Samochód zrobiony. Turbo wymienione na regenerowane i cały dolot wyczyszczony. Wszystko wróciło do normy. Teraz można się autkiem na mieście pokazać bo wcześniej to wstyd. Zrobiłem logi i turbo ładnie trzyma zadane ciśnienie. Myślę że teraz będzie dobrze. Dzięki za zainteresowanie tematem.

Tak jak wcześniej edytowałem: Nic jeszcze nie robiłem. We wtorek się za to zabiorę. Może do tego czasu coś strzeli i nie będę musiał szukać. A błędów nie kasowałem. Co ty na te odczyty?

Pogorszyło mu się:chory. Podejrzewam jakąś dziurę na dolocie lub podciśnieniu. Zrobiłem nowy log grupy 032 i wydaje mi się, że jest gorszy od tego sprzed kilku dni. Jeszcze nic nie rozkręcałem bo nie mam gdzie. Czekam na wolny dzień i wtedy wstawię go do garażu, i popatrzę co i jak. Ale do tego czasu chciałbym mieć już trochę wiedzieć gdzie szukać. Zerknijcie na tego loga proszę. Grupa 032, 002: http://vaglog.pl/log_240612.html

Siedzi termostat. We wtorek będzie wymienione turbo i termostat. Zobaczymy jak się to będzie przedstawiać po remoncie.

W moim przypadku to na pewno po stronie powietrza już puszcza olej a po gorącej stronie myślę, że też ale to się zobaczy jak wyciągnie turbo. Dzięki za poradę.

Witam ponownie. Czy nikt nie ma pomysłu co z tym fantem zrobić? Nie chcę posunąć się do ostateczności (kupić baniaka z benzyną i spalić grata). Jak się będzie palił to i tak będzie mniej dymił niż teraz z rury wydechowej.

Witam! Problem jak w temacie. Znajomy wypadł lekko z drogi, zahaczył o jakiś kamień i przedziurawił miskę. Zdążył wyjechać z pobocza i zaświeciła się kontrolka ciśnienia oleju, od razu zgasił silnik. Od tego czasu strasznie kopci na biało i spaliny śmierdzą spalonym olejem. Odpiąłem rurę za IC i tak się przejechałem. Po 10km znacznie mniej kopcił i prawie nie było czuć spalonego oleju. Natomiast miejsce wylotu rury z IC było mocno zabrudzone olejem. Oprócz tego zrobiłem jeszcze logi świadczące o przeładowywaniu turbiny. Grupa 004: http://vaglog.pl/log_240031.html Grupa 010: http://vaglog.pl/log_240032.html Grupa 008: http://vaglog.pl/log_240033.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_240034.html Grupa 001: http://vaglog.pl/log_240035.html Pomimo to auto ma moc i jedzie fajnie, tylko pluje olejem z rury wydechowej. Co mogło się stać podczas tego incydentu? Jak myślicie, turbina umarła czy da się ją jeszcze uratować i czy to byłoby opłacalne. Czy jeszcze mogło coś się zepsuć?

Chodziło mi o to, że od tej sekundy wcisnąłem gaz i miałem przeładowanie, zaraz po przeładowaniu szybko puściłem pedał przyśpieszenia i zwolniłem do 1500rpm i znów wcisnąłem pedał do spodu i tu już nie było przeładowania (od 96s). Dlaczego? Z tego co piszesz to powinienem sprawdzić układ sterowania turbo, czyli układ podciśnieniowy oraz zawór N75. Jak sprawdzić ten zawór. Niestety nie mam innego na podmianę a nowy to koszt 425zł i w razie czego nie mogę zwrócić:smutek Może podasz mi jakiś schemat postępowania oraz w jaki sposób sprawdzić poszczególne elementy? Będę bardzo wdzięczny.

Skąd wiesz, że wchodzi w tryb awaryjny i jaki ma to związek z tak dziwnymi odczytami z przepustnicy?

Witam. Posiadam Sharana z silnikiem 1.8T AWC.Jak zdążyłem zauważyć to bardzo podobny albo nawet taki sam jak w Passacie AWT. Napisałem temat na forum Sharana ale tam użytkownicy tylko wchodzą i czytają posty, nikt nie kwapi się za bardzo o pomoc i jakieś rzeczowe odpowiedzi. Moje objawy są następujące: Po wciśnięciu pedału gazu w podłogę auto pięknie się rozpędza. Przy 2500 zaczyna być słychać szum z silnika a następnie spust powietrza (zawór DV albo jakiś inni zawór zabezpieczający) i przyspieszenie spada. Następnie auto znów się ładnie zbiera (czasem jest jeszcze jeden mały muł w okolicach 3000). Zauważyłem też, że jeśli po tym spuście powietrza od razu zdejmę nogę z gaz, wychamuję do 1300rpm i znów wcisnę gaz do spodu, to wcześniejszy objaw znika i auto ładnie kręci się aż do końca zakresu (log grupy 115 od 86s). Auto ma zmienioną mapę na 185km, zawór DV wymieniony na nowy oryginał. Niepokoi mnie również odczyt z czujnika kata przepustnicy (log grupy 060 i trochę zepsuty log grupy 003). Pomimo wciśnięcia pedału w podłogę odczyty są jakieś dziwne. LOGI: Grupa 000, 001: http://vaglog.pl/log_239752.html Grupa 002, 001: http://vaglog.pl/log_239753.html Grupa 003, 001: http://vaglog.pl/log_239754.html Grupa 015, 016: http://vaglog.pl/log_239755.html Grupa 030: http://vaglog.pl/log_239756.html Grupa 031: http://vaglog.pl/log_239757.html Grupa 032: http://vaglog.pl/log_239758.html Grupa 033: http://vaglog.pl/log_239759.html Grupa 060: http://vaglog.pl/log_239760.html Grupa 114: http://vaglog.pl/log_239761.html Grupa 115: http://vaglog.pl/log_239762.html Grupa 118: http://vaglog.pl/log_239763.html Proszę o jakąś poradę bo sam to już tego nie ogarniam. Z góry dziękuję za pomoc.