booncol

Nie Zeby nie dublowac internetu polecam lekture zagranicznych for

No zamienic psi na bar to google tez umie heheh Oczywiscie podniesienie doladowania nie gwarantuje zadnych konkretnych wartosci mocy, bo jezeli komp bedzie korygowal zaplon to **** z podnoszenia doladowania. Ale tak przeciez dziala kazdy "chiptuning", nawet ten prawilny. Zmienia sie doladowanie, koryguje dawkowanie paliwa i inne parametry. Oczywiscie przy stage 1 pisanym specjalnie dla Ciebie, mozna osiagnac docelowe moce ale po to jest w JB4 mapa 6 gdzie samemu mozesz skorygowac parametry. Nie mam RL wiec nie mierzylem czasow, jedynie porownanie z innymi samochodami. - A6 C7 3.0tfsi, Stage 1 >400km - 1:0 dla mnie (start z zatrzymanego) - Cupra ST z boxem DTUK >350km - 1:0 dla mnie (Cupra FWD, start z zatrzymanego) - Golf 5 GTI Stage 3 Compsport 360km - 0:1 dla niego o dlugosc maski (start z rolowanego)

Mam logi porobione na jednej i drugiej mapie. W peaku mapa 1 daje ok 4.8psi wiecej niz podaje ECU. Specjalnie nie podaje absolutnych wartosci doladowania bo to zalezy od IAT. Z logow wiem tez jakie sa korekty zaplonu na kazdym cylindrze, wiem jaki jest AFR na jakich obrotach i jakim doladowaniu, znam fueltrimy wiec wiem czy nie jest za ubogu lub za bardzo podlewa. Na logi tez widze tez jakie zostalo zadane doladowanie a jakie zostalo osiagniete. U mnie na mapie 1 wyszlo 384km, 495Nm z seryjnych 312km i 406Nm. Wiec nie wiem co tu nie pasi?

Mozesz rozwinac?

Sa dwie gotowe mapy, +4.8psi i chyba +5.5psi. Jest tez mapa 6 gdzie ustawiasz boost w zaleznosci od obrotow i biegu. Mozesz zamowic z kablem usb i zmiany robisz na laptopie lub zamowic modul bluetooth i wszystko robisz za pomoca telefonu. Masz podglad wszystkich parametrow live oraz mozliwosc robienia logow. Poczytaj vwvortex, vwroc lub n54tech, tam jest wszystko opisane.

Ja polecam JB4 od Burgermotorsports. Jako jedyny kontroluje AFR i utrzymuje fueltrimy na seryjnym poziomie. Jest to najpopularniejsze rozwiazanie w USA, zaraz po sofcie APR. Ze stanow idzie ok 2 tygodni.

W G7R Variant box JB4 na hamowni pokazal 384km i 495Nm (seria 312km i 405Nm).

Z ciekawosci to tak samo skrzypiało mi zawieszenie w A4 B8. No ale premium zaczyna sie od A6

Z tym VW to sa jaja normalnie. W Golfie VII (R Variant) mialem takie samo skrzypienie jak na filmiku. Czasami az sie jezdzic nie chcialo. ASO dopiero za trzecim razem njby wymienilo przednie silentblocki. Najlepsze bylo jak jechalem z pracownikiem ASO, przejezdzam przez prog, skrzyp jak na filmie a koles twierdzi nadal, ze on nic nie slyszy Boczki drzwi trzeszcza i rezonuja, uszczelki szyb latem trzeszcza jak oszalałe. To moj pierwszy VW i oczy robie jak slysze, ze Golf to wyznacznik jakosci w segmencie C. A to co czytam co sie dzieje w nowych Passatach to juz jakas komedia.

Z tymi dziecmi bogatych tatusiow to juz Cie fantazja ponosi. Zaloze sie, ze porownujac nasze sytuacje z dziecinstwa to wlasnie Ty bylbys dzieckiem bogatych rodzicow. Ale to nie ten temat, nie to miejsce ani czas na taka dyskusje. Po prostu dla niektorych sa wazniejsze sprawy niz to czy wycieraczki maja tydzien czy dwa miesiace. Nie na wszystko ma sie wplyw.

Kolega chyba za bardzo się szczypie. W fabryce też ktoś go dotykał, a może miał jakąś chorobę, albo kichnął, puścił bąka. Ktoś tym autem z fabryki też wyjechał, załadował na lawetę, po drodze mógł padać kwaśny deszcz. Ktoś z lawety go ściągnął przy okazji wchodząc brudnymi butami i dotykał kierownicy. A nowy właściciel po kupnie, wyjeżdżając z salonu ma już tak samo używane auto jak inni na drogach. Trzeba sobie zadać pytanie czy szuka się auta czy posążka do podziwiania i nie ruszania. Później spać nie będziesz mógł bo nie daj boże sąsiad, ładując coś do swojego auta, przeszoruje tyłkiem po Twoich drzwiach (częsty przypadek).

Zrodlo moze malo wiarygodne i malo lubiane ale warto przeczytac dla tych, ktorzy z uporem twierdzą, ze skoro producent tak każe to z pewnoscia jest to zdrowe dla silnika. http://m.auto-swiat.pl/zdjecia,b8w2e3 "Trzeba też jasno powiedzieć, że zalecenie wymiany oleju co 15 albo, co gorsza, co 10 tys. km wydaje się staroświeckie, niemodne, raczej podważa wizerunek nowoczesności, na jakim zależy producentom współczesnych samochodów. Niestety, zdaniem wielu mechaników, a także licznych inżynierów silnikowców (ci akurat muszą wypowiadać się nieoficjalnie), taki olej silnikowy, który w nowoczesnym dieslu zachowuje wystarczające parametry przez 30 tys. km, nie istnieje."

No każdy odbiera jak uważa. Później też nikt nie broni trzymać w garażu w folii bąbelkowej a fotele obłożyć folią. Ja swoje jak odbierałem (cena 175tys, katalogowo 205tys), to oglądałem czy ma wszystkie kola i wioo A tydzień później dostałem kamieniem z auta poprzedzającego w zderzak i już jest duży odprysk. Żeby nie bylo, że mi nie zależy. Auto dostało powłokę ceramiczna, a na parkingach nie staje przed wejsciem, ani obok auta z fotelikiem dziecięcym czy obok suvów. I to jest chyba max co mogę zrobić żeby nie popaść w paranoję. Kolega powinien troszkę poluzować gumę bo to nie zdrowe.

Walczyłem z tym ostatnio w rocznych Golfie 7. Finalnie wymienili na gwarancji przednie silentbloki i teraz jest cisza. Serwisant oddajac auto stwierdzil, ze cos musi byc z tymi silentblokami w VW bo czesto klienci sie skarza na skrzypienie. Ale jak dwa razy zglaszalem wczesniej to nikt nic nie wie i nie slyszy

Ja np tak robie. Przed sprzedażą naprawiam to co wiem, że wymaga naprawy. Ewentualnie informuje nabywce o tym co jest do zrobienia. Wydaje mi się, że jest to uczciwe podejście.