Witam Szanownych Forumowiczów. Jestem od 2003 roku (od nowego autka) użytkownikiem VW Passat B5 1,8T z silnikiem AWT. Przebieg na dziś 470 tys.km. Od początku oczywiście terminowe przeglądy z wymianami oleju, zgodnego z instrukcyjną specyfikacją. Ostatnie dziesięć wymian- Castrol Magnatec 10W40. Nigdy nie miałem żadnych awarii "odolejowych". Innych zresztą też niewiele. Nic nie wiem na temat jakiegoś Castrol'owego nagaru czy innych niepokojących objawów stosowania oleju tej napiętnowanej marki. Samochodem po prostu jeżdżę i dbam o terminowe i solidne przeglądy, a nie patrzę mu co chwilę w bebechy i zastanawiam się czy chodzi ciszej, czy mniej bierze, czy się już zapycha, czy jeszcze nie, na takim czy innym oleju. Wszystkim polecam czytanie i stosowanie się do instrukcji a nie uleganie porad "doświadczonych" użytkowników, którym udało się przejechać raptem 10 tys.km i już wiedzą co jest najlepsze. Jeżeli byłoby napisane w instrukcji, że co 10 tys. km należy trzy razy pstryknąć palcem w korek wlewu paliwa, to robiłbym to, nie zastanawiając się po co i dlaczego. To się po prostu opłaca. Pozdrawiam serdecznie.