atam

Witam, Borykam się ostatnio z następującymi problemami: 1) Passacik kiepsko startuje. Czasem przez tydzień jest ok później przychodzi dzień że nie chce wystartować po minutę ptrzeba go cisnąć ale wkońcu zawsze startuje 2) Kiedy jest taki dzień zdarza mu się że gaśnie podczas jazdy jak po przyspieszaniu puszcam gaz spadają obroty i zapala się ikonka akumulatora. Wystartowanie wymaga wtedy 1 minuty ciśniecia kluczyka Oczywiście tego dnia jadę do mechaników każdy grzebie ale żaden nie wie co jest nie tak i coś jest robione i tak przez jakiś czas jest spoko po czym sytuacja się powtarza. Co było robione: 1) sprawdzane pompowtryski, pompa paliwa, akumulator. 2) alternator zreperowany bo dawał 13,6A ładowania, wymienione świece ( wszsytko rozpoczeło się w mrozy ale teraz jest po 10-12 C i sytuacja się powtarza), filtr paliwa, powietrza. Po naprawie alternatora wydaje mi się że obroty na biegu jałowym zrosły o 50 i szybciej wchodzi na wysokie obroty (działa głośniej). Oto logi: Group 011: http://vaglog.pl/log-011_gwP0QOS.html Group 013: http://vaglog.pl/log-013_589fn6k.html Group 023: http://vaglog.pl/log-023_5BYHe.html Group 000: http://vaglog.pl/log-000_TGK6tH7.html Group 000: http://vaglog.pl/log-000_32622jF.html Group 001: http://vaglog.pl/log-001_Ty9TRF.html Group 003: http://vaglog.pl/log-003_Y2QBhaK.html Group 004: http://vaglog.pl/log-004_q6FJau.html Proszę o propozycję ewentualnie kto jest zdony do naprawy tego gdzieś w okolicy Łodzi. Z góry dziękuje.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas ale na razie pada na przepływomierz od dwóch dni jeździ jak powinien. Pozdrawiam.

Witam, jestem tutaj nowy dlatego proszę traktować mnie jak dziecko we mgle. Jestem informatykiem więc wydaje mi się że sprawę komputerów uda mi się opanować aczkolwiek mechanicznie jestem na poziomie wymiany filtra kabinowego:). Sprawa mojego passata b5 ciągnie się już parę miesięcy i wydaje się nie do rozwiązania. Samochód był już u 3 mechaników i żaden nie mógł zaobserwować tego co ja. Idealnie mój problem pokazuje artykuł: http://turbodiesel.hswg.pl/objawy-kiepskiego-przeplywomierza-w-1-9-tdi-pd/ I dokładnie tak jest na rozgrzanym i na zimnym silniku nic się nie dzieje ale między 60 a 85 dostaje sekundowe spadki obrotów jakby silnik się krztusił. Dlatego logi zrobiłem w tym przedziale temperaturowym kiedy spadki występowały. Proszę o potwierdzenie czy należy wymienić przepływomierz czy coś innego się dzieje. Z góry dziękuje. STATYCZNE: Grupa 001: http://vaglog.pl/log_266988.html Grupa 000: http://vaglog.pl/log_266989.html Grupa 014: http://vaglog.pl/log_266990.html Grupa 023: http://vaglog.pl/log_266991.html Grupa 013: http://vaglog.pl/log_266992.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_266993.html Grupa 004: http://vaglog.pl/log_266994.html Grupa 007: http://vaglog.pl/log_266995.html BASIC SETTINGS: Grupa 003: http://vaglog.pl/log_266987.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_266986.html Grupa 000: http://vaglog.pl/log_266985.html Grupa 011: http://vaglog.pl/log_266984.html Grupa 003: http://vaglog.pl/log_266983.html (Są 3x003) bo dwa razy przy krzuszeniu mi się wyłączył silnik. jeden jest już na nagrzanym. Bo którymś z tych dwóch wyłączeniach pojawił się błąd: 17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation P1557 - 35-00 - -