jacek32

Witam i dzięki za podpowiedź,Jutro odpalę radyjko i zrobię jak mówisz.zobaczymy co sie będzie działo.Pozdrawiam

Witam,nie wiem czy mam się cieszyć czy nie,ale najprostrze rozwiązania są najtrafniejsze.Poszedłem tropem koleżki dadutma i sprawdziłem właśnie radyjko w aucie kuzyna.I co się okazało,jego soniak w moim passku dawał czadu że aż lusterka drżały(test z 10 min),czyli głośniki i podłączenia są ok.Dodam,że radyjko nie wkładaliśmy w kieszeń.Jakie było moje zdziwienie,gdy włączylismy znowu to moje,też go nie wkładając w kieszeń gdy grało bez zarzutów.Żadnych przerwań i wyciszeń.I nasunął mi sie taki wniosek,że może przy dłuższym graniu radiator nie nadąży odprowadzać ciepła i dlatego sie pojawiają takie zjawiska jak opisałem wcześniej.Moze ma ktos pomysły na temat mojej teorii?pozdrawiam wszystkich.

Dzieki za porady,pokrótce odpowiem,co i jak.Zjawisko to występuje tylko na tym jednym głośniku,potem przechodzi na wszystkie 6(jest 6 głośników,może dlatego coś nie tak)aż w końcu nagle wszystko cichnie.Jeśli chodi o parametry to znalazłem takie coś: SEKCJA WZMACNIACZA Moc wyjściowa (maks.) 50W x 4 DIN 45324 przy 14,4 V 22W x 4 Impedancja głośników 4-8 Ω Poziom wyjściowy przedwzmacniacza / impedancja (tryb zmieniacza CD) 2,5V / 200Ω ODTWARZACZ CD Pasmo przenoszenia (+/- 1dB) 20 Hz - 20 kHz Stosunek synał/szum 96 dB Cał. zniekszt. nielin. THD (1kHz) 0,01 % Separacja kanałów (1 kHz) (przedwzm.) 75 dB Są jeszcze inne dane,ale one chyba nie są istotne aż tak.Jeśli chodzi o podłączenie,to na bank robił to jakiś partacz,bo kable na wierzchu są niektóre,jednakowego brązowego koloru, w dodatku chamsko zaizolowane.Jak sie trafi znajomy to zapne radyjko do innego auta.Bede próbował tak czy siak.Acha jeszcze takie małe sprostowanie co do dziwnych efektów na wyłączonym radiu,ono było jakby w fazie czuwania,tzn.godzina tylko się wyswietlała.Jeszcze raz dzięki za jakiekolwiek namiary,w piątek wolne od pracy mam,to pogrzebie coś.Pozdrawiam

dzieki za jakiekolwiek namiary,ale troche zielonkawy w elekrtonice jestem,jak to mozna sprawdzić?trzeba rozbebeszać radyjko,czy wyjąć i niech fachowiec miernikiem może posprawdza.Aaa i dzis siedząc w aucie z wyłączonym całkowicie radiem przyuważyłem zjawisko takie,że z tego głośnika wydobywa sie samoistnie dźwiek taki,niewiem czy pamiętasz jak ładowały sie gry na atari,przez magnetofon(takie piski i zgrzyty)

witam,mam taki problem z moim radyjkiem.Jest to panasonic cq-c5301n.wymieniał go ktos w niemczech jeszcze,zanim auto kupiłem i przyprowadziłem.ale do rzeczy,zaobserwowałem takie zjawisko,że jak dam czadu powyzej 20(skala radia jest 40)to zaczyna charczeć lewy tylny głosnik,po czym za moment cichnie muza całkowicie.sprawdziłem głośnik,jest ok,membrana nie uszkodzona,wygląda wszystko ok.z tyłu radio ma 4 wejścia,takie jakby chinch w wiezy,ale nie są wykorzystane.wszystkie kable sa pod kostkę podłączone,a z kostki wyprowadzone zwykłe przewody,chyba do głosników,ale nie wiem napewno czy to te,bo do głosnikowych nie moge sie dostać,bo po pierwsze głośniki są nitowane,a kable w dzwiach chyba lecą,może ktoś coś mi poradzi.nie mam pojęcia czy to jakieś przerwy w przewodach,czy głośniki nie wytrzymują

Witam,jak wszyscy to i ja: 1.jacek32 2.świętokrzyskie 3.wlepa na tylnej klapie z prawej strony pozdrawiam wszystkich