Skocz do zawartości

automobilklub

  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O automobilklub

  • Urodziny 11.08.1981

Informacje osobiste

  • Imię
    Daniel
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Różnie

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.8 20V 125KM (ADR)
  • Rok produkcji
    1998
  1. Witam brzmi to jak coś podobnego do mojego na szczęście byłego problemu : http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=31820 może się komuś przyda, pozdrawiam!
  2. Dzięki za sugestie. Ze zbiornikiem nie było robione nic, podobnie z elektryką. Jakiś czas temu poprawiałem kable dochodzące do pompy i czujnika w zbiorniku, bo jeden się urwał w czasie jazdy i silnik zgasł na autostradzie. Poza tym nic nie było robione. Aha, wszystkie filtry zmienione. Pozdrawiam
  3. Witam posiadaczy pasków. Jak w temacie problem polega na spadku wskazań o ok jedną-czasem dwie kreski podczas jazdy 120km/h i szybciej. Po zwolnieniu poniżej-wskazówka powoli wraca na miejsce. Przeskanowane vagiem-żadnego błędu. Żadnych innych niepokojących objawów poza spadającą temperaturą gdy jest zimno i się przyciśnie, ale to termostat-już zamówiony. Spotkał się ktoś z czymś takim? Dodam, że temperatura zewnętrzna nie ma znaczenia-wskazówka paliwomierza spada zawsze przy>120km/h
  4. Dziękuję za szybkie odpowiedzi, po pracy zabiorę się do roboty i dam znać o rezultatach --- scalone --- Witam ponownie. Już po wszystkim. W kwestii sprostowania-nie da się wykręcić wszystkich 4 śrub trzymających osłonę, te z chwytów wyszły ale te po bokach przy szybie są zakryte przez słupki. Ale po mocniejszym odciągnięciu osłony w okolicy wycieraczki można włożyć rękę i wymacać cięgno zamka. A teraz przyczyna: uszkodzony siłownik centralnego, złamana jego główka. Po chwili zastanowienia, zastąpiona przez odpowiedniej wielkości śrubę. Wszystko śmiga aż miło oczywiście po odpowiednim nasmarowaniu. Pozdrawiam i dziękuję za podpowiedzi!
  5. Witam. Pozdrawiam właścicieli passatów. Potrzebuję pomocy przy naprawie zamka w klapie bagażnika w moim kombi. Niby nic trudnego ale chodzi o to, że muszę się tam dostać BEZ otwierania klapy bo zamek się zaciął. Klucz o mały kąt się przekręca ale potem jest opór. Nie można jej otworzyć, czujnik centralnego działa, można zamykać i otwierać auto bez problemu tym zamkiem. Pytanie: czy można zdjąć osłonę klapy bez jej otwierania? Mam nadzieję, że tak bo nie chcę psuć zamka.
  6. Moze troche pytanie celujace obok ale po co wymieniac caly sterownik? Rozumiem ze jest uszkodzony? Wiekszosc awarii sterownika wynika z rozlaczenia kilku drucikow w wyniku drgan, jest to calkowicie do naprawy. wystarczy otworzyc puszke tylko delikatnie i polaczyc na nowo druciki przy pomocy malej lutownicy. Nie wiem czy to jest odpowiedz na Twoje pytanie ale na pewno pozwoli zaoszczedzic sporo kasy, a nie ryzykujesz nic jak i tak chcesz wymienic. To tylko tak troche poza tematem watku. Pozdrawiam
  7. Ok, więc mam dwa pytania: czy ktoś mógłby sprawdzić, czy rzeczywiście komputer odcina dopływ paliwa po zadziałaniu hamulców (najlepiej z takim samym silnikiem ADR, choć dobrze by było żeby to była jakakolwiek jednostka benzynowa), bo u mnie nie dzieje się nic; i drugie ten czujnik przepustnicy to czarna kostka z lewej na 4 torxy z podpiętą wtyczką? Jak ktoś dysponuje etką to prosiłbym o sprawdzenie numeru części czy coś. Dziękuję za odpowiedzi.
  8. Czujnik sprawdziłem w ten sposób, że w czasie jazdy 140/h lekko wcisnąłem hamulec i silnik nie przerwał, słychać tylko było tarcie klocków o tarcze. Komputer był podpięty w pierwszej kolejności i poza błędem 17916 (położenie przepustnicy) nie pokazuje nic. Ten błąd był dużo wcześniej więc nie jest przyczyną. Adaptacja przeprowadzona i było ADP OK.
  9. Witam. Właśnie sprawdziłem czujnik hamulca i to nie on jest przyczyną problemu. Znalazłem też pęknięty przewód ciśnieniowy pod przepustnicą-wymieniłem ale też nie pomogło. Jestem otwarty na wszelkie sugestie i pozdrawiam!
  10. Sprawdzę ten czujnik ale nie bardzo rozumiem dlaczego to się dzieje tylko przy 120km/h lub więcej, nie mają wpływu żadne dziury, trzęsienie i skręcanie. Codziennie pokonuję do pracy 20 km i zaczyna się to dopiero w mniej więcej w połowie trasy-wcześniej jest ok!
  11. Witam szanownych posiadaczy passatów. Moje autko znowu zaczęło mieć humory, szukałem czegoś związanego na forum ale nie znalazłem, i tym razem objawy są następujące: Podczas jazdy z prędkością ok 120 i powyżej auto samo zaczyna co jakiś czas zwalniać jakbym zdjął nogę z gazu, trwa to od 2 sek (kiedy się to zaczęło) do 5-6 sek teraz czyli po 2 tygodniach i zdarza się to co jakieś parę minut, czasem w ogóle. Auto wtedy nie reaguje na ruchy pedału i muszę czekać aż mu "przejdzie". Jak jadę np 70-80 to nic się nie dzieje i jest ok. W zeszły weekend zmieniłem rozrząd i wszystkie filtry i miałem nadzieję, że to któryś filtr niedomagał. Ale nie i nic się nie zmieniło. Dziś kupiłem preparat do czyszczenia przepustnicy i po czyszczeniu dalej nic. Nie mam pojęcia co jest nie tak. Dodam, że VAG nie pokazuje żadnych błędów poza jednym, który jest "od zawsze" mianowicie, że osiągnięta jest górna granica regulacji przepustnicy (upper regulation reached czy jakoś podobnie.). Adaptacja nie pomaga więc też nie wiem co jest nie tak. No dobra, mam nadzieję , że nie jest to zbyt zawiłe jak ktoś się z czymś takim spotkał to proszę o jakieś rady. Dziękuję i pozdrawiam! Aha, dodam tylko, że raz podczas takiego stanu wcisnąłem sprzęgło by sprawdzić, czy silnik całkiem nie gaśnie i jest tylko napędzany przez rozpęd auta, ale nie-obroty stają na 860/min.
  12. Problem przed chwilą został rozwiązany. Po rozebraniu wszystkich obudów i wreszcie samego zestawu zegarów okazało się, że jedna ze ścieżek (mniej więcej po środku płytki drukowanej od strony silniczków wskaźników) jest spalona. Połączyłem wszystko cienkim drucikiem i działa:) Zobaczymy, czy po kolejnej wycieczce ze 130 na liczniku znowu zacznie coś "śmierdzieć". Mam nadzieję, że nie!! Pozdrawiam posiadaczy passatów!
  13. Dzięki za szybką odpowiedź. Odnosząc się do tego , co napisałeś-czujnik temperatury ma około miesiąc, wymiana, bo wskaźnik raz działał raz nie. Miałem też małą przygodę na autostradzie, gdzie auto po prostu zgasło przy prędkości 140km/h więc nie było ciekawie. Okazało się właśnie wtedy, że przewód przy pompie paliwa się ułamał. Także wszystkie przewody przy pompie łącznie z tymi od czujnika zostały porządnie umocowane. Po prostu zaśmierdziało i tyle oba wskaźniki zgasły. Dodam, że wszystko inne działa bez zarzutu- reszta zegarów, kontrolki oraz podświetlenie. Dzięki za instrukcję rozebrania zegarów- zaoszczędzę duuużo czasu i nerwów. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam!! Aha, zapomniałem dodać, że oczekuję właśnie na interfejs VAG i kiedy przyślą, będę miał jasność ale na razie muszę kombinować, bo nie wiem, co jeszcze może po prostu "zaśmierdzieć" przez te dwa zegary.
  14. Witam szanownych posiadaczy passatów, do których niedawno dołączyłem. Niestety, nie mogło obyć się bez usterek-jak to przy kupnie używanego auta. Problem mianowicie jest z tym, że podczas jazdy ok 120km/h, przez chwilę wyczuwalny stał się zapach spalonej gumy, czy plastiku we wnętrzu. Potem wszystko wróciło do normy więc pomyślałem, że to z zewnątrz. Niestety po jakimś czasie zapach powrócił ale tym razem wysiadły przy tym wskaźniki paliwa oraz temperatury silnika. Sprawdziłem bezpieczniki ale wszystkie są ok. Czytałem w temacie o passacie b3 na temat tychże kontrolek, gdzie rozwiązaniem okazała się prosta wymiana stabilizatora napięcia pod zegarami. Dlatego mam pytania: czy w moim aucie jest to samo rozwiązanie z tym stabilizatorem i drugie- jak dostać się pod zegary? nie ma żadnych widocznych śrub więc jak do tego podejść?? może ktoś z forumowiczy już to przerabiał, będę wdzięczny za porady. Pozdrawiam!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności