Skocz do zawartości

yanoos

  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O yanoos

  • Urodziny 08.02.1976

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Łódź

Samochód

  • Silnik
    B4 1.9 TDI 90KM (1Z)
  • Rok produkcji
    1996
  1. Podpytam się od razu w tym wątku. Gdy kupowałem auto ponad rok temu jeździło na oleju mineralnym Castrol GTX3 15w-40 i taki też leję przy kolejnych wymianach. Na liczniku ok. 200 tys. km, z pomiarów wynika, że silnik w bardzo dobrym stanie, zużywa ok. 0,5 l pomiędzy wymianami (co 10-12 tys. km). Czy jest sens ryzykowania z przejściem na półsyntetyk?
  2. Mam zamiar zbadać maksymalny zasięg mojego bombowca w wakacje. Trasa do Włoch, którą planuję ma 1600 km i zastanawiam się, czy jakimś cudem myknę ją na jednym baku.
  3. Niestety wygląda na to, że parownik klimatyzacji złapał gdzieś dziurę. Zanim zdecyduję czy kupować nowy, czy łatać ten chciałbym oczywiście na niego zerknąć. Stąd pytanie - czy trudne jest dostanie się do niego? Dam sobie radę własnymi siłami i podstawowymi narzędziami czy lecieć od razu do warsztatu? A jeżeli dam sobie radę, to jak się do tego parownika dostać?
  4. Mogę pomóc tylko tyle, że dam namiar do zakładu specjalizującego się w turbinach i silnikach diesla. Nie wiem jak z jego fachowością, ale ruch mają cały czas spory, istnieją koło mnie od lat i w razie kłopotów zajrzał bym tam. Z tego co wiem to naprawiają, regenerują i pomagają znaleźć części. http://autossilniki.com.pl/ Dawaj znać o swoich przejściach z turbiną i mechanikami, przynajmniej kilku osobom w Łodzi przyda się ta wiedza.
  5. yanoos

    Łapy silnika

    Dzieki!. Poduszki tez zrobie, ale dwie mniejsze - te duza niedawno zmienialem. pzdr
  6. yanoos

    Łapy silnika

    Dzieki Raczej sam bawic sie w to nie bede i zastanawiam sie ile powinien krzyknac mechanik za naprawe. Wymieni, pospawa czy jak?
  7. Witam! Przy okazji jakiejś tam naprawy wyszło, że jedna z łap silnika jest uszkodzona. Nie przeszkadza to specjalnie, ale przy okazji chciałbym to naprawić. Stąd pytania - ile tych łap jest i jak bardzo kłopotliwa jest ich naprawa? Trzeba wyciągać silnik? Jak to się naprawia?
  8. Mam nadzieję że nic im się nie urwie. Szpilki zostały zalane jakimś preparatem który ma ułatwić wykręcenie. Zobaczymy. Jutro odbieram auto. Dzięki!
  9. Dwa dni temu parkujac pod domem uslyszalem, ze silnik dziwnie posykuje - im wieksze obroty, tym szybciej. Zadnych innych objawow nie zauwazylem. Zostawilem auto u mechanika, dojechalem tam bez problemu. Okazalo sie, ze poszla uszczelka pod kolektorem. Podobno nic strasznego ani drogiego, ale mechanik powiedzial, ze moze byc problem z jakimis szpilkami, ktore moga sie zerwac jezeli beda zapieczone. Wtedy problem bedzie wiekszy. Powiedzcie mi prosze o co chodzi z tymi szpilkami, co to jest, dlaczego trudno to rozmontowac i jakie moga byc efekty ich pourywania? No i jak wyglada wymiana uszczelki pod kolektorem?
  10. Fachowiec z firmy, w ktorej naprawiam samochod, zerknie do niego dopiero w czwartek. Z tego, co mu opowiedzialem przez telefon, obstawia filtr albo cos rzeczywiscie z pompa. Zobaczymy. Ha, pewien nie jestem. Mysle jednak, ze zwrocilbym uwage, wydaje mi sie ze wszystko wyglada jak przy normalnym odpalaniu. Zaraz ide pojezdzic po miescie, zobaczymy co bedzie. Ktos podpowiedzial mi tez odkrecenie korka i spuszczenie paliwa z filtra. Wymienie go dopiero w czwartek, moze pomoze do tego czasu.
  11. Hej Pierwszy raz puściłem się w miarę długą (ok 700 km) trasę. Wszystko szło bez problemów do momentu, gdy w jednym z korków (po ok 200 km) silnik zaczął nierówno pracować i zgasł. Na poboczu po kilku próbach zapalenia odpalił z trudem, ale potem aż do noclegu auto śmigało bez zarzutu (po drodze dolałem na wszelki wypadek dobrego ON na BP). Rano silnik odpalił z lekkim trudem, ale jak już załapał to znowu pracował równo, cicho i z odpowiednią mocą. Aż do kolejnego korka po ok 150 km... Znowu przez kilka sekund czułem słabnięcie silnika, nierówną pracę i znowu zgasł. Dalej scenariusz ten sam - chwila kręcenia, niełatwe odpalenie, załapanie odpowiednich obrotów i dalej jazda bez żadnych problemów. Już w mieście, dosłownie 2 km przed domem kolejny korek i powtórka z rozrywki Dodam, że przy odpalaniu po tym gaśnięciu nie zauważyłem zwiększonego dymienia. Macie może pomysł co się może dziać? Objawy mogą pewnie wskazywać filtr paliwa (wymienię jutro), ale skąd to trudne odpalanie? Mam dziwne wrażenie, że rano też nie załapie od razu. pzdr
  12. Można kombinować, ale ja zdecydowałem się na wymianę na oryginał. Kosztuje to w Łodzi 200 zł z wymianą i mam pewność, że jest dobrze założone. pzdr
  13. Jak dla mnie i czwartek i piątek są okej, godziny dowolne, wiec dostosuję się do waszej decyzji.
  14. Heh, że w Inowłodzu to doczytałem, tyle że nigdy tam nie byłem. Dajcie po prostu znać gdzie i o której spotkamy się w Łodzi przed ruszeniem do Inowłodza, a zjawię się na pewno.
  15. No to ja też się chętnie pojawię - po raz pierwszy. Nie wiem, gdzie dokładnie jest spot, więc może podepnę się do kogoś jadącego z Łodzi. Jakiś konwój robicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności